Działka, na której posadowiony został dwukondygnacyjny budynek, jest nietypowa pod dwoma względami. Raz – to działka graniczna, przylegająca do dwóch krzyżujących się ulic, dwa – ma niestandardowy obrys kąta rozwartego.
- Architektura modernistyczna podobała mi się od zawsze – mówi arch. Jacek Dobrzański, projektant siedziby i jednocześnie właściciel Autorskiej Pracowni Architektonicznej Perspectiv. – Ale to właśnie kształt działki zainspirował do pewnych rozwiązań i w znacznym stopniu wpłynął na ostateczny wygląd obiektu.
Dwie funkcje w jednym domu
Modernizm kojarzy się z m.in. minimalizm przejawiającym się prostych, oszczędnych formach, idealnie dobranych proporcjach, dobrych jakościowo materiałach. Wszystko to znalazło się w wizerunku nowej siedzibie pracowni Perspectiv. Budynek, choć tworzy jedną bryłę, składa się z dwóch odrębnych części – oficjalnej, ogólnodostępnej oraz prywatnej, zarezerwowanej tylko dla domowników – podkreślonych osobnymi wejściami.
Charakterystyczne geometryczne formy, płaskie dachy, duże okna i liczne przeszklenia wyraźnie korespondują z upodobaniami i stylistyką modernistycznych architektów. Zewnętrzny obraz obiektu budują kombinacje sąsiadujących ze sobą i przenikających się płaszczyzn, różnych pod względem koloru, wielkości i faktury.
Biały tynk, okładziny z drewna syberyjskiego modrzewia oraz płyty betonowe w grafitowym odcieniu kontrastują ze sobą i jednocześnie dopełniają tworząc wyważoną, przyciągającą wzrok kompozycję. W założenia modernizmu wpisuje się również aranżacja wnętrz – przestronne, otwarte, pozbawione zbędnych dekoracji, użyteczne. Znaczenie ma tutaj każdy detal i każdy z nich spełnia zarówno estetyczną, jak i praktyczną funkcję.
Od frontu i od zaplecza
Otoczenie nowej siedziby Autorskiej Pracowni Architektonicznej Perspectiv harmonijnie współgra z jej architekturą. Przestrzeń od frontu – stanowiąca obszerną strefę wjazdu na posesję i mini parking oraz wejścia do obiektu – została wyłożona materiałami nawierzchniowymi i uzupełniona elementami zieleni. Z drugiej strony natomiast, poza wąską opaską z otoczaków wokół budynku, cały teren to naturalny dywan z trawy. Znaczna część nawierzchni przed frontem budynku wysypana została tłuczniem. Wybrukowana powierzchnia nie jest duża, obejmuje fragment podjazdu do garażu oraz bezpośrednią strefę wejścia do obu części budynku. Jednak złożyło się na nią kilka produktów marki Libet.
- Użyto tu aż trzech rodzajów płyt: wielkoformatowe Stampo, tarasowe Maxima oraz ażurowe Stream Line – mówi Kamil Drewczyński z firmy Libet. – Ponadto zastosowano kostki brukowe Quadro z linii Elegante oraz, do stworzenia niewysokich stopni, palisady splitowanej.
Kostki Quadro, 30x30 cm w kolorach szarym i grafitowym, zostały wykorzystane także na tarasie znajdującym się na dachu garażu. Jego powierzchnię tworzy warstwa otoczaków, a z kostek ułożono – tyleż ozdobną, co bardzo użyteczną – ażurową ścieżkę.
Płyty, kostki, palisada
Obraz nawierzchni przed wejściami do budynku kreują formaty i kolory. Została ona ułożona z następujących po sobie, pasów różnych produktów. Tuż za powierzchnią z tłucznia, pojawiają się szare ażurowe płyty Stream Line. Ich opływowe kształty i niemal koronkowy wzór tworzą wyjątkową estetykę i, mimo delikatnego wyglądu, są naprawdę wytrzymałe. Następne są, utrzymane w popielatej tonacji, dwa rzędy kwadratowych płyt Maxima, ułożonych z szeroką fugą. Należą one do linii Impressio i są największe (80x80 cm) spośród wszystkich produktów Libet. Ich sąsiedzi to chropowate kostki brukowe Quadro w kolorze grafitowym i największym z trzech dostępnych formatów, tj. 30x30 cm.
Kostki te nie posiadają bocznych faz, dzięki czemu fugi są wąskie i bardzo regularne. Do wykonania lekkiego podniesienia posłużyła palisada splitowana o wysokości 45 cm. Ma dwa przeciwległe boki gładkie, pozostałe dwa są łamane, dzięki czemu jest nie tylko funkcjonalna, ale i dekoracyjna. Potem znowu pojawiają się płyty Maxima i gdzieniegdzie kostki Quadro.
Natomiast bezpośrednio przed drzwiami wykorzystane zostały, kontrastujące z otoczeniem, jasnoszare płyty wielkoformatowe Stampo (120x40x10 cm). Warto wspomnieć, że są one autorskim produktem, ręcznie odlewanym z betonu architektonicznego.
źródło i zdjęcia: Libet