Budownictwo w Polsce na zakręcie. Eksperci o tym, dlaczego dom ma być zdrowy i opłacalny

Dom przyszłości nie może być luksusem ani finansowym ciężarem. Ma być zdrowy, energooszczędny i po prostu opłacalny w utrzymaniu – podkreślali uczestnicy debaty o przyszłości sektora budowlanego w Polsce, zorganizowanej podczas jubileuszowej konferencji 35-lecia VELUX Polska.

Budownictwo w Polsce na zakręcie. Eksperci o tym, dlaczego dom ma być zdrowy i opłacalny

Konferencja z okazji 35 lat obecności firmy VELUX w Polsce zgromadziła kilkuset gości

Konferencja z okazji 35 lat obecności firmy VELUX w Polsce zgromadziła kilkuset gości: przedstawicieli branży budowlanej, partnerów biznesowych, architektów, deweloperów i wykonawców z całego kraju. Jednym z najważniejszych punktów programu była debata „Przyszłość sektora budowlanego w Polsce”, moderowana przez Aleksandrę Stępniak, Public Affairs Manager VELUX Polska.

W panelu udział wzięli Dorota Zawadzka-Stępniak, prezeska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Piotr Choszcz, dyrektor generalny BAT i członek rady nadzorczej Grupy PSB, Maciej Kuryłowicz, pierwszy wiceprezes SARP ds. twórczości architektonicznej, Marek Beśka, prezes Stowarzyszenia Energooszczędne Domy Gotowe, oraz Alicja Kuczera, dyrektorka zarządzająca Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC).

Rozwój zrównoważony to nie moda, tylko konieczność

Eksperci zgodnie podkreślali, że przyszłość budownictwa będzie definiowana przez umiejętność godzenia potrzeb ludzi, gospodarki i środowiska. Maciej Kuryłowicz zwrócił uwagę na szczególną rolę architektów w projektowaniu zdrowych budynków i na to, że nowoczesność nie polega na odcinaniu się od tradycji, lecz na mądrym łączeniu obu światów.

„Od zawsze ludzkość dążyła do dominacji nad naturą, działając tak, jakby wszystko można było zrobić bez konsekwencji. Dziś wiemy, że każda zmiana ma swoją cenę. Rozwój zrównoważony to droga środka. Myśląc o postępie, nie możemy zapominać o naturze. Architektura dziś jest bardziej skupiona na przyszłości niż teraźniejszości. Projektujemy, myśląc o tym, co stanie się za 10 czy 15 lat”.

Ten długofalowy sposób myślenia przewijał się przez całą dyskusję: budynki mają odpowiadać na potrzeby obecnych użytkowników, ale też być odporne na realia nadchodzących dekad.

Zrównoważony budynek ma być wygodny i tani w utrzymaniu

Alicja Kuczera przypomniała, że idea zrównoważonego budownictwa nie jest nowa – funkcjonuje od blisko 40 lat – ale dziś nabiera praktycznego znaczenia. Chodzi nie tylko o ekologię, lecz o codzienne koszty życia i komfort mieszkańców.

„Zrównoważony budynek to obiekt komfortowy dla ludzi, oszczędny pod względem energii i zasobów oraz zbudowany z poszanowaniem środowiska naturalnego. W praktyce łączy trzy elementy: człowieka, planetę i gospodarkę. Dom nie może być obciążeniem finansowym, musi być ekonomicznie opłacalny. Tak jak dziś zwracamy uwagę na klasę energetyczną lodówek, w przyszłości będziemy kierować się tym samym w przypadku budynków. Chodzi o świadome wybory, które zmniejszają zużycie energii”.

Ważnym wątkiem była też certyfikacja. W Polsce coraz częściej obejmuje ona biura i magazyny, przy czym to magazyny mają dziś większą powierzchnię certyfikowaną.

Skala nadal jest jednak niewielka: w 2024 roku oddano 30,9 mln m² powierzchni certyfikowanej przy ok. 2,5 mld m² całkowitej powierzchni budynków w kraju. To ok. 2% zasobów.

PLGBC chce, by certyfikacja wchodziła również do budownictwa mieszkaniowego, m.in. przez Program Zielony Dom, który promuje komfortowe, energooszczędne i przyszłościowe mieszkania już od etapu projektu.

Prefabrykacja i drewno jako skrót do nowoczesnego budowania

Marek Beśka wskazał, że dynamiczny rozwój prefabrykacji może pomóc budować szybciej, czyściej i z mniejszym wpływem na klimat. Jego zdaniem technologia ta idealnie pasuje do nowych oczekiwań rynku.

„Prefabrykacja idealnie wpisuje się w nowoczesne podejście do budowania. Pozwala skrócić czas pracy na budowie, ograniczyć liczbę odpadów i zmniejszyć ślad węglowy. Drewno jest jedynym surowcem, który w pełni się odnawia. To fundament cyrkularności, o której tak często mówimy”.

Beśka dodał, że współczesne domy prefabrykowane, wyposażone w instalacje OZE, nie tylko ograniczają zużycie energii, ale mogą też realnie ją produkować, co zmienia całe podejście do eksploatacji budynków.

Modernizacja istniejących budynków to największy front zmian

Nowe technologie nie wystarczą, jeśli nie uporamy się z problemem budynków już stojących. Z Barometru Zdrowych Budynków 2024 wynika, że ok. 70% polskich budynków jest nieefektywnych energetycznie, a 15% ma najgorszy standard. Dorota Zawadzka-Stępniak podkreśliła, że skala wyzwań klimatycznych sprawia, iż termomodernizacja musi być działaniem tu i teraz. Państwo, samorządy i biznes mają tu wspólną odpowiedzialność.

„Działania w obszarze polityki klimatycznej musimy podejmować już teraz. To nie jest kwestia wyłącznie decyzji politycznych ani „modnych idei”, to obowiązek, który spoczywa na nas wszystkich: obywatelach, przedstawicielach organizacji pozarządowych, administracji publicznej, ale przede wszystkim na biznesie, który proponuje rozwiązania w tym zakresie. Jeśli chodzi o efektywność energetyczną, nasz Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej od wielu lat wspiera takie działania. Skupiamy się zarówno na budynkach użyteczności publicznej – szkołach, szpitalach, obiektach gminnych – jak i na budynkach indywidualnych”.

Prezeska NFOŚiGW zaznaczyła też, że bez edukacji trudno przekonać właścicieli do inwestycji. Jeśli ludzie nie rozumieją, czym są „wampiry energetyczne”, nie sięgną po programy termomodernizacyjne, nawet jeśli są dostępne.

Dystrybutorzy i wykonawcy jako „pierwsza linia” edukacji

Piotr Choszcz zwrócił uwagę na rolę rynku w upowszechnianiu zmian. To właśnie dystrybutorzy i doradcy techniczni często pierwsi rozmawiają z inwestorem o modernizacji, dlatego ich kompetencje są kluczowe.

„Zdecydowanie wierzymy w sens programów takich jak Czyste Powietrze czy wcześniejszy Mój Prąd. Dla nas ekologia i edukacja to fundamenty działalności. Rzeczywiście, dystrybutorzy są często pierwszymi ekspertami, których spotyka inwestor. Dlatego inwestujemy w edukację naszych pracowników – nasi handlowcy spędzają wiele dni w roku na doszkalaniu się, poznają lokalnych wykonawców i specyfikę lokalnego rynku. Dzięki temu mogą skutecznie doradzać beneficjentom. Tacy doradcy są w praktyce ‘aniołami stróżami’ beneficjentów. My w dystrybucji jesteśmy gotowi wspierać i edukować klientów, by podejmowali świadome decyzje – pokazujemy, że modernizacja i inwestycje w efektywność energetyczną naprawdę się opłacają, zarówno finansowo, jak i środowiskowo”.

Ten wątek wybrzmiał mocno: transformacja budownictwa nie wydarzy się tylko na papierze. Musi przejść przez codzienne decyzje inwestorów, projektantów i wykonawców.

Wspólny wniosek: budownictwo przyszłości jest już teraźniejszością

Paneliści zgodzili się, że w budynkach spędzamy około 90% życia, więc komfort mieszkańców staje się jednym z najważniejszych kryteriów jakości. Komfort rozumiany szeroko – jako zdrowie, dobre samopoczucie, ale też produktywność – musi iść w parze z odpowiedzialnością za klimat.

Sektor stoi przed ogromnym zadaniem: redukcją emisji, poprawą efektywności energetycznej i budowaniem odporności na zmiany klimatyczne.

Debata podczas jubileuszu VELUX Polska potwierdziła, że nie chodzi już o wybór między starym a nowym modelem budowania. Kierunek jest jeden: zdrowe, zrównoważone i ekonomicznie sensowne budownictwo staje się koniecznością, zarówno dla gospodarki, jak i bezpieczeństwa przyszłych pokoleń.

źródło i zdjęcia: VELUX Polska