W efekcie, w domu łączymy ze sobą nie kilkanaście czy kilkadziesiąt, a kilkaset, a nawet kilka tysięcy przewodów. Zapewnienie niezbędnej ze względu na bezpieczeństwo jakości styku przy jednoczesnej presji na szybkość montażu i estetykę wykonania instalacji wymaga zastosowania odpowiedniego osprzętu łączeniowego. Coraz częściej wybieranym przez profesjonalistów rozwiązaniem są szybkozłączki sprężynowe. Poznaj ich zalety i dowiedz się jak dobrać odpowiedni produkt.
Bezpieczna instalacja na lata
We współczesnych instalacjach elektrycznych w mieszkaniach połączenia przewodów coraz częściej realizowane są w puszkach przeznaczonych pod osprzęt (gniazda, łączniki) lub w puszkach umieszczonych w przestrzeni zabudowy g-k (m.in. sufity podwieszane).
Szybkie, wygodne i bezpieczne wykonanie zapewniają szybkozłączki WAGO z serii 2273, przeznaczone do jednodrutowych przewodów miedzianych o przekroju do 2,5 mm2.
Ze względu na kompaktowe wymiary nie ma problemu ze zmieszczeniem ich w puszkach. Występują w wersjach dwu-, trzy-, cztero-, pięcio- i ośmioprzewodowej. Dzięki sprężynie Push-wire® przewody montuje się wtykowo: wystarczy odizolować je na właściwą długość i wetknąć do złączki. Pamiętajmy też, że wbrew obiegowym opiniom takie złączki nie są "jednorazowe".
Aby zdemontować przewód wystarczy przekręcić go kilkakrotnie w obie strony. Wymyślona i opatentowana przez WAGO technika sprężynowa zapewnia właściwą siłę docisku niezależnie od montera oraz bezproblemową eksploatację przez lata. Sprężyna kompensuje luzy związane ze zmianami temperatury przewodu i zapewnia odporność na ewentualne wibracje. Dzięki temu połączenia nie wymagają okresowej konserwacji.
Łatwy montaż oświetlenia
Wielu z nas podłączanie opraw oświetleniowych kojarzy się z niewygodą pozycją na drabinie i przykręcaniem śrub w kostkach.
Tymczasem dzięki zastosowaniu złączek oświetleniowych WAGO 224 możemy to zrobić bez użycia narzędzi, szybko, wygodnie i bezpiecznie – w zaledwie dwóch ruchach. Przychodzący od strony instalacji przewód jednodrutowy podłączamy wtykowo do okrągłego otworu w złączce, natomiast z drugiej strony ściskamy złączkę w palcach i do prostokątnego otworu wprowadzamy przewód linkowy.
Gotowe! Co ważne, gdy potrzebujemy zdemontować oprawę (np. do czyszczenia lub malowania) odłączamy tylko linki od strony żyrandola, natomiast na przewodach przychodzących ze ściany lub sufitu pozostawiamy złączki, które zapewniają ochronę IP20 na wypadek załączenia napięcia.
Warto wiedzieć, że w serii 224 występują również złączki z dwoma otworami na przewody jednodrutowe (idealne do podłączania tzw. "oczek") oraz wersje przystosowane do podwyższonej temperatury eksploatacji, które możemy zastosować np. do podłączenia lamp halogenowych.
Złączki uniwersalne
Popularne nie tylko wśród elektryków złączki 221 pozwalają na podłączanie zarówno linek jak i drutów. Dzięki dźwigniom i przezroczystej obudowie ich obsługa jest intuicyjna i nie wymaga żadnych narzędzi.
Dostępne są wersje dwu-, trzy- i pięcioprzewodowe, w dwóch zakresach przekrojów: do 4 i do 6 mm2 oraz nowość: jednotorowe złączki uniwersalne przelotowe do przewodów o przekrojach do 4 mm2.
Doskonale sprawdzą się przy podłączaniu popularnych płyt indukcyjnych, grzejników, bojlerów, rolet itp. Wariant przelotowy złączki 221 Inline doskonale sprawdzi się do podłączania opraw oświetleniowych, czy przedłużania przewodów głośnikowych.
Możliwość zastosowania akcesoryjnych osłon żelowych Wago Gelbox sprawia, że doskonale nadadzą się również do połączeń w instalacjach oświetlenia zewnętrznego, zasilania infrastruktury ogrodowej, fontann, basenów itp.
WAGO w wersji MICRO
Do podłączenia domofon, alarm, sterowanie? Złączki WAGO z serii Micro (243) to unikatowe na rynku rozwiązanie pozwalające na podłączenie od 2 do 8 przewodów na jednym potencjale. Występują w wersji cztero- i ośmioprzewodowej, w kilku wersjach kolorystycznych. Można je ze sobą dowolnie łączyć (mechanicznie, bez połączenia elektrycznego pomiędzy złączkami) lub zainstalować na szynie DIN przy pomocy adaptera.
źródło i zdjęcia: WAGO ELWAG