Odpowiedź eksperta: Problemy mogą pojawić się w przypadku wymienników płytowych lub żwirowych – wody gruntowe mogą najzwyczajniej zalać wymiennik i uniemożliwić przepływ powietrza. Natomiast w wypadku rurowego wymiennika powietrznego, takiego zagrożenia nie ma. Co więcej, bliskość wód gruntowych wpływa korzystnie na jego działanie, ponieważ gwarantuje stałą i wysoką temperaturę gruntu, co przekłada się na wyższą efektywność i wydajność instalacji. Dodatkowo zapewniona jest szybka regeneracja cieplna gruntu.
Przy użyciu typowych rur kanalizacyjnych PVC szczelność jest gwarantowana do poziomu 0,5 bar, bo taka jest wymagana przez normy kanalizacyjne. Jednak w związku z tym, że systemem rur ma przepływać powietrze wentylacyjne, powinno się lepiej zabezpieczyć go przed naporem wód gruntowych. Zaleca się, aby system rurowego GPWC posiadał szczelność pod ciśnieniem do 2,5 bar.
W przypadku rozwiązania firmy REHAU, została ona uzyskana m.in. dzięki specjalnej konstrukcji mufy z pierścieniem zabezpieczającym Safety-Lock (na fot.), który mocuje uszczelkę na stałe w mufie i zabezpiecza ją przed wypięciem. Układanie wymiennika w wodzie gruntowej jest związane z koniecznością tymczasowego osuszenia gruntu, starannego zagęszczenia go wokół rur wymiennika, a niekiedy także wymiany tego gruntu. Przysparza to – oczywiście – dodatkowych problemów firmie wykonawczej, która często z tego względu odradza montowanie GPWC, ale nie dajmy się zwieść takim podszeptom.
Jakub Koczorowski
Rehau
fot. Rehau