Myślisz o budowie domu? Zastanawiasz się, czy warto inwestować w fotowoltaikę w 2021 roku? I słusznie. Nie tylko Ty tak masz.
Okazuje się, że do tej pory już ponad 400 000 polskich rodzin ma na dachu lub na podwórku własną instalację fotowoltaiczną. Łączna moc fotowoltaiki w Polsce właśnie przekroczyła 4,7 GW. To jeden z najwyższych wyników w Europie. Nic dziwnego - w końcu w polskich warunkach dobrze zaprojektowana instalacja fotowoltaiczna zwraca się w ciągu 6 lat, a przez następne kilka dekad Twoje rachunki za prąd są minimalne. W skrócie: fotowoltaika ma sens!
Zatem którą instalację fotowoltaiczną wybrać na etapie projektowania domu? Oczywiście - tę opartą na systemie mikroinwerterów. Dlaczego?
Zacznijmy od początku: jak działa inwerter? To serce całej instalacji fotowoltaicznej. To właśnie to urządzenie przetwarza promienie słoneczne, gromadzone przez panele fotowoltaiczne, w energię elektryczną. Ta trafia do gniazdek elektrycznych w naszych domach jako prąd zmienny o napięciu 230V. Inwerter w fotowoltaice musi być najwyższych lotów. Bez sprawnego inwertera Twoja instalacja nie ma sensu.
Na rynku dostępne są trzy rodzaje inwerterów w instalacjach fotowoltaicznych: centralne, stringowe lub… mikroinwertery. To właśnie trzeci typ zdominował rynek fotowoltaiki m.in. w USA, Holandii i Australii, a teraz staje się standardem wśród prosumentów w Polsce. Dlaczego? Oto 4 powody, dla których prosumenci w naszym kraju coraz częściej wybierają mikrofalowniki:
Zbyt ogólnie? No to czas na konkrety.
Niższe napięcie w instalacji fotowoltaicznej to wyższy poziom bezpieczeństwa. Mikroinwertery zajmują pierwsze miejsce na świecie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo fotowoltaiki. W systemie PV opartym na mikrofalownikach stałe napięcie nie przekracza 60 woltów.
Używając popularnych kilka lat temu falowników centralnych lub stringowych, napięcie może wynieść nawet 1000 woltów. 16 razy więcej. Każdy dodatkowy panel fotowoltaiczny w takiej instalacji to jeszcze większa moc i zagrożenie pożarowe dla mieszkańców Twojego domu lub pracowników Twojej firmy. Nie warto ryzykować.
Wyższe napięcie w instalacji fotowoltaicznej = wyższa temperatura, niższa wytrzymałość i częstsze zużywanie się komponentów fotowoltaiki. A to dodatkowe awarie, koszty serwisowe i problemy. Nie bez powodu zwykle gwarancja na klasyczną instalację fotowoltaiczną z falownikiem centralnym lub inwerterami stringowymi wynosi tylko od 5 do 12 lat. A co z mikroinwerterami? Wtedy pełna gwarancja na fotowoltaikę np. w Stilo Energy trwa 20 lat, a żywotność paneli fotowoltaicznych to nawet 25 lat! Jest różnica?
Do tego dodajmy ekspertyzy specjalistów OZE, które tylko potwierdzają przewagi mikrofalowników. Twarde dane wskazują, że instalacje fotowoltaiczne z mikroinwerterami są o 20% bardzej wydajne od tych z falownikami szeregowymi - produkują więcej energii elektrycznej w krótszym czasie. Każdy moduł pracuje indywidualnie na sukces całego systemu. Niestraszne im są ewentualne zacienienia, czy zabrudzenia. Wszystkie panele PV i mikroinwertery pracują z maksymalną możliwą mocą, nawet jeśli któryś z paneli jest w cieniu lub uległ awarii.
Skomplikowany dach z wieloma załamaniami? Rozbudowa instalacji o kolejne moduły? Z mikroinwerterami to możliwe i bardzo proste. Możesz dosłownie "z klocków" złożyć dopasowaną do swoich potrzeb instalację fotowoltaiczną. Masz pełną kontrolę nad pracą każdego pojedynczego modułu w aplikacji mobilnej i widzisz, ile dokładnie prądu wyprodukowałeś. Proste?
Bezpieczniej, efektywniej, wydajniej, maksymalna kontrola i pełna elastyczność. To właśnie znaki rozpoznawcze instalacji fotowoltaicznej z mikrofalownikami. Jeśli projektujesz lub budujesz dom, to świetny moment na zweryfikowanie, czy fotowoltaika w Twoim indywidualnym przypadku się opłaca. Jak to zrobić?
Napisz jeszcze dziś do Stilo Energy, umów się na bezpłatną konsultację z ich ekspertem OZE i uzyskaj ZA DARMO audyt energetyczny, kompleksową wycenę i indywidualny projekt instalacji fotowoltaicznej. Bez wychodzenia z domu i bez wydanej ani złotówki zdobędziesz rzetelną wiedzę o instalacjach fotowoltaicznych z mikroinwerterami w Twoim domu. Wtedy zdecydujesz, czy to coś dla Ciebie. To jak, testujesz to?
Skomentuj
