Panele fotowoltaiczne - przewlekłość procedur jest karygodna!
Panele fotowoltaiczne - przewlekłość procedur jest karygodna!
Podczas montażu paneli fotowoltaicznych, najdłużej, bo pół roku, trwały formalności i podpisanie umowy z PGE. Przewlekłość procedur jest karygodna! Chwilę "boksowałem się" z urzędnikami w trakcie formułowania umowy, znalazłem w niej błędy. W końcu zjawił się u nas elektryk z odpowiednim licznikiem i instalacja ruszyła - mówią Sylwia i Przemek, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy ogniwa fotowoltaiczne użytkują od lipca 2016 r.
panele fotowoltaiczne - polikrystaliczne, moc zainstalowana 5 kW; łączna powierzchnia paneli PV 32 m2 (20 szt. × 1,6 m2); kąt nachylenia paneli 35°; wystawa południowa i zachodnia.
Inne elementy - falownik, licznik dwubiegunowy, aparatura zabezpieczająca, okablowanie.
Cel: produkcja prądu do ogrzewania i chłodzenia pomieszczeń, zasilanie oświetlenia i elektrycznych urządzeń domowych, odsprzedaż nadwyżki prądu do sieci dostawcy prądu.
Liczba stałych użytkowników: 4 osoby.
Panele fotowoltaiczne zamontowano na zachodniej połaci dachu o nachyleniu 35°
Decyzja: koniecznie chcieliśmy wykorzystywać w domu odnawialną energię słoneczną, bo warto iść z duchem czasów. Po dwóch latach od przeprowadzki, w grudniu 2015 r., założyliśmy na dachu instalację solarną z ogniwami fotowoltaicznymi o mocy zainstalowanej 5 kW. Formalności z elektrownią trwały jeszcze do lipca 2016 r. - dopiero wtedy system został wyposażony w licznik dwubiegunowy.
Zużywamy dużo prądu - w samej kotłowni mamy kocioł na gaz z sieci, pompę ciepła i duży zasobnik c.w.u. - dlatego poszliśmy w stronę fotowoltaiki, a nie podgrzewania wody użytkowej przez słońce. Nie ukrywamy - spory wpływ na decyzję zakupu miała możliwość dofinansowania instalacji z dotacji do kredytu BOŚ. Preferencyjnie oprocentowany kredyt, na 1% w skali roku, będziemy spłacać 5 lat. Dzięki niemu zmniejszyliśmy koszty inwestycyjne o 40%, czyli w naszym przypadku o 14 000 zł.
Fotowoltaika bardzo dobrze się sprawdza, bo daje oszczędności w domowym budżecie i jest bezobsługowa.
Na wyświetlaczu inwertera widoczny jest aktualny stan produkcji energii przez panele PV.
Panele fotowoltaiczne - rady i przestrogi:
Przemek:instalacje fotowoltaiczne staniały, lecz nadal są drogie, więc warto szukać dotacji. Moja była szeroko rozpropagowana, nietrudno było znaleźć informacje o niej w Internecie, gazetach, bilbordach itp. Nie spodziewałem się, że zainteresowanie tego typu instalacjami i dofinansowaniem jest aż tak duże! Kiedy składałem papiery w banku, urzędniczka powiedziała mi, że zdążyłem z nimi w ostatniej chwili, bo pula jest już "pod korek", prawie wyczerpana. Uczulam na to, bowiem nie ociągałem się z decyzją i zebraniem papierów. Były gotowe po 2 dniach.
Niezbędne podania skompletowali dla mnie wykonawcy z firmy instalacyjnej, ja je szybko wypełniłem i zaniosłem, gdzie trzeba. Nie czekałem długo na przyznanie kredytu, poza tym urzędnicy banku nie przeprowadzali u nas inspekcji przed- i powykonawczej. Sam montaż trwał 2 dni, bo paneli PV jest aż 20. Fachowcy umieścili je na południowej i zachodniej połaci dachu, a kable przeciągnęli przez kanał techniczny w kominie. Obyło się bez prucia ścian. Najdłużej, pół roku, trwały formalności i podpisanie umowy z PGE. Przewlekłość procedur jest karygodna! Chwilę "boksowałem się" z urzędnikami w trakcie formułowania umowy, znalazłem w niej błędy. W końcu zjawił się u nas elektryk z odpowiednim licznikiem i instalacja ruszyła.
Wyprodukowany prąd przeznaczamy na pracę pompy ciepła, która ogrzewa albo chłodzi pomieszczenia, kierujemy do urządzeń grzewczych, ponadto - lodówki, czajnika elektrycznego, telewizora, pralki, piekarnika, kuchenki indukcyjnej itd. Nadwyżki odprowadzamy do sieci elektrycznej, odsprzedając je PGE w proporcji 8:10, czyli jeśli przesyłamy 10 kW do sieci PGE, 8 kW mamy za darmo.
Na początku oszacowaliśmy z różnymi fachowcami - a konkretnie monterami paneli PV i z PGE - że na bieżąco w domu zużyjemy ok. 50% energii elektrycznej, wytworzonej przez panele fotowoltaiczne. Zapiski z lipca i sierpnia 2016 r. skorygowały ten szacunek - rzeczywiste zużycie sięgnęło 20-30%, reszta trafiała do sieci. Z ostatnich półrocznych rozliczeń wynika natomiast, że w porównaniu z kosztami zużycia prądu sprzed założenia paneli fotowoltaicznych, obecnie oszczędzamy miesięcznie średnio 200 zł. Dla nas to dobry wynik, bo teraz za prąd płacimy ok. 110 zł miesięcznie, zamiast 300 zł. Rozliczenie następuje co pół roku i to sprawia, że pewne ważne miesiące się zahaczają i bilansują wyprodukowaną u nas nadwyżkę prądu ze zwiększonym zużyciem w miesiącach zimowych. Oceniamy, że koszty instalacji zwrócą się po 8 latach od założenia instalacji.
Firmę wykonawczą wybraliśmy przez Internet, ale nie jest to firma Krzak. Sprawdziliśmy jej dokonania - m.in. realizowała zamówienia publiczne i to nam wystarczyło. Usługę zaprojektowania i zamontowania instalacji z panelami PV wykonała profesjonalnie i szybko. Wszystko działa na szóstkę!
Inwerter (falownik)
Koszty założenia paneli fotowoltaicznych:
instalacja z montażem 35 000 zł minus dotacja 14 000 zł (realnie do spłaty przez 5 lat 21 000 zł).
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
1 godzinę temu, Gość Arek napisał:
Zysk miesięczny: 300zł-110zł=190zł Inwestycja 21.000 zł. 21.000/190=110,5 miesiąca zwrotu to 9,2 lat a nie 8 (bez kosztów pieniądza). W tym czasie dojdzie jakiś remont + ew. wymiana panelu lub falownika. Moim zdaniem realny zwrot ...
Gość Arek
16-01-2020 06:27
Zysk miesięczny: 300zł-110zł=190zł Inwestycja 21.000 zł. 21.000/190=110,5 miesiąca zwrotu to 9,2 lat a nie 8 (bez kosztów pieniądza). W tym czasie dojdzie jakiś remont + ew. wymiana panelu lub falownika. Moim zdaniem realny zwrot nastąpi po ok. 10 latach.
Gość Andy
14-11-2019 11:04
Poproszę o kontakt z kimś kto zajmie się sprawami urzędowymi.
Andy.cracov@gmail.com