Odpowiedź eksperta: Przede wszystkim należy ustalić czy konieczne będzie zasilanie prądem trójfazowym np. hydroforu, czy wystarczy prąd jednofazowy. Natomiast moc agregatu powinna znacząco przekraczać sumę mocy nominalnych podłączonych odbiorników. Wynika to z konieczności zapewnienia nadwyżki mocy w momencie rozruchu silników elektrycznych, które pobierają wtedy 3-5-krotnie większy prąd.
Niedostatek mocy spowoduje wtedy spadek napięcia zasilania, co z kolei może uniemożliwić uruchomienie takiego silnika. Zakładając, że jednocześnie nie nastąpi załączenie dwóch lub więcej silników o znacznej mocy można przyjąć, że moc agregatu powinna wynosić przynajmniej 3-krotną wartość mocy nominalnej największego silnika. W praktyce do zasilania awaryjnego wykorzystuje się agregaty prądotwórcze o mocach 2-5 kVA, zależnie od rodzaju i liczby podłączonych odbiorników.
Układ zasilania awaryjnego musi być zabezpieczony przed możliwością podania na agregat napięcia z sieci, w przypadku przywrócenia dostawy energii elektrycznej. Najprostszym rozwiązaniem jest zainstalowanie przełącznika załączanego ręcznie i przestawianego w pozycję zasilania awaryjnego po uruchomieniu agregatu. Równocześnie musi to oznaczać odcięcie domu od zewnętrznej sieci zasilającej. Oczywiście trzeba pomyśleć także o sygnalizacji (choćby prosty brzęczyk) ponownego pojawienia się napięcia w sieci.
Możliwy jest również montaż układu samoczynnego załączania zasilania awaryjnego w przypadku zaniku napięcia sieciowego, ale wymaga to zakupu agregatu prądotwórczego z rozruchem samoczynnym, akumulatorów oraz aparatury sterującej załączaniem. To czy zgłoszenie montażu zakładowi energetycznemu jest konieczne, zależy od umowy/warunków przyłączenia, jaką z nim zawarliśmy. Może być tam zastrzeżenie, że zakład energetyczny wymaga uzgodnienia przyłączenia agregatu prądotwórczego i przedłożenia instrukcji współpracy z siecią. przede wszystkim chodzi o wyeliminowanie niebezpieczeństwa pojawienia się, pochodzącego z agregatu napięcia, na linii wyłączonej przez elektryków z zakładu.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Agregat, który ma zasilać instalację domową musi koniecznie zainstalować elektryk z uprawnieniami (fot. Hitachi)