Przeglądając oferty firm sprzedających instalacje inteligentne szukałem systemu, który mógłbym zainstalować samodzielnie, bowiem ceny instalacji były dla mnie nie do przyjęcia. - mówi Gert, aktywny użytkownik forum Budujemy Dom.
Joanna Dąbrowska
Data publikacji: 2011-09-05
Data aktualizacji: 2011-09-06
Parametry domu: dom parterowy z z użytkowym poddaszem o powierzchni
użytkowej 150 m2: na parterze – salon, kuchnia z jadalnią, łazienka z pralnią
i sauną, gabinet; poddasze – 3 pokoje, łazienka, sypialnia; przedsionek
i garaż.
Charakterystyka instalacji: system instalacji inteligentnej eHouse.
Sterowniki (RoomManager’y) zostały ulokowane we wszystkich pomieszczeniach,
w których będzie wykorzystywana podczerwień. Dom został
podzielony na strefy. Lokalizacja sterowników została tak dobrana, aby
znajdowały się na przeciwko planowanego sprzętu Hi-Fi, TV, video – na takiej
wysokości i miejscu aby żadne kombinacje ustawienia mebli nie zasłoniły
drogi wiązki podczerwieni. System użytkuję od 7 lat.
Decyzja: Przeglądając oferty firm sprzedających instalacje inteligentne
szukałem systemu, który mógłbym zainstalować samodzielnie, bowiem ceny
instalacji były dla mnie nie do przyjęcia. Zaletą systemu była możliwość
sterowania pilotem podczerwieni. Wprawdzie nie jestem informatykiem i nie
zajmuję się zawodowo elektroniką, ale wykonałem instalację samodzielnie.
Bardzo pomocne były dla mnie strony internetowe producentów i fora
pasjonatów automatyki – to było dla mnie najważniejsze źródło informacji.
Jako włączniki zastosowałem zwykłe dzwonkowe i żaluzjowe,
gdyż system współpracuje ze standardową instalacją
elektryczną, a całą "logikę" przejmują sterowniki
Przewody sterujące roletami
wraz z przewodem prowadziłem
w jedno centralne miejsce do
sterownika rolet i systemu
zabezpieczeń
Porady i przestrogi:
Zastosowałem, i polecam, czujnik pełnego szamba (pływak + stycznik),
czujniki zalania pralni, kontaktrony we wszystkich oknach i drzwiach zewnętrznych,
w furtce i w bramie garażowej. Zamierzam również rozszerzyć
system o czujniki wilgotności ziemi do automatycznego podlewania ogrodu,
czujniki oświetlenia zewnętrznego.
Warto zamontować kilka dodatkowych „wolnych” wejść w pomieszczeniach
na różnych wysokościach (gniazdka, kinkiety, oświetlenie dodatkowe), aby
w przyszłości móc rozbudować systemu bez kucia ścian.
Ogród warto podzielić na strefy, by móc włączać oświetlenie tylko
w miejscach, które użytkujemy, np. w altanie.
Wygodne i oszczędne jest sterowanie zasobnikami c.o. i c.w.u. HeatManager
dokonuje 3 pomiarów temperatury zasobnika (dół, środek, góra). Sterowanie
kotłem jest uruchomione w przypadku obniżenia temperatury poniżej
zaprogramowanej wartości dla danego profilu lub nie wystarczającej do
ogrzewania lub uzyskania ciepłej wody.
Końce przewodów 230 V z dużym zapasem (ok. 70 cm) warto zawinąć
w skrzynce modułu przekaźników na czas wykańczania domu. Każdy przewód
z obu stron należy opisać, ułatwi to znalezienie właściwych przewodów.
Moduły przekaźników i sterowniki zainstalowałem dopiero po ostatnim
malowaniu ścian. Przed kładzeniem tynków i płyt g-k, na ścianie kredą
napisałem odległości i wysokości aby łatwo odnaleźć zakończenia i trasy
przewodów. Po tym należy wykonać dokumentację zdjęciową, w różnych
ujęciach i powiększeniu, w przyszłości ułatwi to szukanie ew. usterek.
Warto zastosować taśmy płaskie, które pozwalają na znaczne skrócenie
montażu i nie wymagają kucia bruzd.
Przewody magistrali danych i zasilającej wyprowadziłem na niewykończony
strych, aby zapewnić łatwy dostęp i serwis.
Aby zapewnić bezpieczeństwo instalacji warto pamiętać o konieczności
całkowitego odseparowanie (odizolowanie) wszelkich zewnętrznych napięć
z poza systemu oraz mas, a w szczególności napięć sieci 230 V.
Instalacja główniej sterownika (RoomManagera) i poszczególnych
sterowników do centralnego ogrzewania, kotłowni, rekuperatora,
kominka z płaszczem wodnym, kolektora słonecznego, zasobnika
c.o. i c.w.u. i wymienników w piwnicy
RoomManager przed
zamaskowaniem przyciemnioną
szybką przepuszczającą
podczerwień
Koszty: System stanowią sterowniki i przekaźniki pozwalające na podłączenie
standardowych urządzeń elektrycznych, np. włączników dzwonkowych.
Jedynym dedykowanym urządzeniem do systemu był rekuperator za 6500 zł.
RommMenager kosztował 600 zł, HeatManager 600 zł, pilot miniaturowy
– 300 zł, moduł przekaźników 400 zł. Na całą instalację zużyłem 4 km kabla.
Łączne koszty trudno zsumować, bo system stale jest modyfikowany.
Ogólnie można przyjąć łączny koszt jako kilka tysięcy złotych.
W prasie budowlano-wnętrzarskiej od początku drogi zawodowej. W miesięczniku „Budujemy Dom” pracuję od kilkunastu lat. Moja ulubiona tematyka to architektura i aranżacja wnętrz. Śledzę trendy i nowości rynkowe. Cenię sobie kontakt z naturą. Kocham jazdę na nartach i pływanie kajakiem. W wolnym czasie spełniam marzenia podróżnicze - bliskie i dalekie.