Najbardziej radykalny pogląd mówi, że jeśli chcemy budować naprawdę energooszczędnie, to decyzja o tym powinna zapaść już na etapie projektu. Adaptacja jest często kłopotliwa, zmiana jednego elementu powoduje też konieczność zmiany wielu pozostałych.
Ostateczny efekt może być trudny do przewidzenia, a czasem trzeba zadowalać się półśrodkami.
Tak proste narzędzie jak program do optymalizacji projektu nie pokazuje wszystkich zależności. Z izolacją posadzki można pójść „w dół”, zmniejszając ilość gruntu pod posadzką lub stosując płytę fundamentową izolowaną od podłoża. Na dachu można dać izolację „nakrokwiową”, która nie zabierze nam przestrzeni poddasza i nie wymaga wyższej ścianki kolankowej. Jednak np. grubsza ściana może wymusić konieczność zwiększenia okien (efekt okienka strzelniczego). Takich problemów przy adaptacji projektów typowych na energooszczędne jest wiele, ale rezultat takich zmian może być ciekawy.
W ramach adaptacji nie zawsze osiągniemy wszystko, co byśmy chcieli. Na szczęście dostępnych jest wiele narzędzi pozwalających, zarówno projektantom, jak i zwykłym użytkownikom, na sprawdzenie, jakie oszczędności przyniesie pogrubienie izolacji, zmiana okien czy zastosowanie bardziej energooszczędnej wentylacji.
Czasem można popaść przy tym w nadmierny perfekcjonizm:
Pobawiłem się trochę programem BDEC i pomimo zastosowania: – zerowych strat na wentylacji (0,0 wymiany na godzinę – musiałem tak zrobić bo program szalał), – 30 cm styropianu (lambda 0,32) na ścianę z ytonga 24, – 35 cm wełny (lambda 0,32) na dachu – 20 cm w podłodze na gruncie – całej stolarki U = 0,8 otrzymałem EK = 36 kWh/m2·rok Nie mam pomysłu jak zejść niżej. Proszę o rozsądne propozycje. No tak trzeba ograniczyć zużycie c.w.u. z 35 do 20 litrów;-) EK=26,5 kWh/m2·rok
Nadmierny, bo przecież to kilkakrotnie lepszy wynik niż w typowym domu wybudowanym zgodnie z obowiązującymi przepisami (zapotrzebowanie ok. 150 kWh/m2). Zdrowy rozsądek zawsze się przyda, taki dom i tak będzie bardzo tani w eksploatacji.
Po co niżej? 30 kwh/m2·rok pomnożone przez 127 m2 powierzchni daje 3810 kWh. to jest dobry wynik – przemnóż to sobie przez różne ceny nośników. Dla takich wartości raczej nie ma sensu robić wyszukanej instalacji c.o. Niecentralne będzie tańsze.
Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.
W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.
Czy program uwzględnił mostki na stolarce, i na fundamencie.Na fundamencie warto zastosować pustaki cokołowe. Akurat jestem na etapie projektu i chce zbudować podobny dom o podobnych parametrach.Zobaczymy czy się uda..