Po co nam obliczanie metrażu?
Powierzchnia mieszkania ma wpływ na szereg czynników, zarówno decyzyjnych jak i finansowych. Od metrażu zależy jego cena, wysokość czynszu, podatku od nieruchomości - a nawet koszty wykończenia wnętrza. Dzięki znajomości powierzchni pomieszczeń można w przybliżeniu obliczyć ilość farby, tapety, płytek czy paneli podłogowych, którymi pokrywamy ściany i podłogi. Często też dokładny metraż pomieszczeń oblicza się podczas tzw. inwentaryzacji architektonicznej, zwłaszcza jeśli właściciel mieszkania nie posiada dokładnego rzutu.
Metraż mieszkania to nie zawsze iloczyn dwóch ścian. Z lekcji matematyki pamiętamy zapewne, że powierzchnię prostokąta mierzymy mnożąc dwa przylegające do siebie boki (szerokość i długość lub wysokość) - a × b. W wielkim uproszczeniu tak właśnie można określić metraż pomieszczenia - mierząc przy podłodze odcinki dwóch sąsiadujących ze sobą ścian. W praktyce nie zawsze jest to takie proste, zwłaszcza, jeśli pomieszczenia mają nieregularne kształty, zakrzywione granice, skomplikowane układy lub jeśli znajdują się w nich kominy, wnęki czy wykusze.
Przypuśćmy, że pomieszczenie ma kształt wielokąta, z kątami prostymi, ale nie na obrysie jednego prostokąta. W takich przypadku najprostszym rozwiązaniem będzie podzielenie pomieszczenia na łatwiejsze do wykonania obliczeń fragmenty, obliczenie ich pól i zsumowanie wyników. Czasem jest to stosunkowo proste - jeśli np. pomieszczenie ma kształt zbliżony do podkowy, ale o prostych kątach, wystarczy podzielić je na 3 prostokąty i dodać do siebie ich pola.
Większą trudność może sprawiać obliczenie metrażu pomieszczenia, w kształcie którego znajduje się trójkąt lub trapez. Owszem, nie jest to sytuacja częsta, ale i takie pomieszczenia spotkać można, zarówno w starym jak i nowym budownictwie. Sposób obliczenia ich metrażu jest bardzo podobny do poprzednich przykładów, z tą różnicą, że dzieląc pomieszczenie na mniejsze elementy, łatwiejsze do dokonania obliczeń, musimy uwzględnić również inne figury niż prostokąty (np. wspomniany trójkąt lub trapez) i obliczyć, a następnie dodać do całości ich pola. O ile wzór na pole prostokąta rzadko komu wypadł z głowy po latach, jakie minęły od szkoły, o tyle myślę, że warto przypomnieć, że pole trójkąta oblicza się mnożąc długość podstawy przez wysokość i dzieląc wynik przez 2 - (a × h) / 2. Z kolei pole trapezu liczymy dodając długości dwóch podstaw, mnożąc sumę przez wysokość i dzieląc wynik przez 2 - ((a + b) * h) / 2. A i b to długości podstaw, a h to oczywiście wysokość.
Okna przy liczeniu metrów kwadratowych
To nie koniec czynników, które należy uwzględnić dokonując pomiaru metrażu. Bardzo istotne są wszelkie przeszkody, takie jak drzwi czy okna - te należy wyłączyć z obliczeń, jeśli dotyczą one metrażu ściany. Jak to zrobić? W podobny sposób. Obliczyć ich pole (a × b) i odjąć od pola całej powierzchni ściany. Przypuśćmy, że nasza ściana z oknem ma długość 3 m, a wysokość 2,60 m. Zatem pole (powierzchnia ściany) wynosi 7,8 m2. Jeśli na tej ścianie jest okno o szerokości 2,5 m i wysokości 2 m, to jego pole wynosi 5 m2. Powierzchnię ściany obliczam więc na podstawie różnicy 7,8 m2 - 5 m2 = 2,8 m2. Gdybyśmy chcieli kupić tapetę na tę właśnie ścianę z oknem, teoretycznie 2,8 m2 powinno nam wystarczyć. W praktyce nie należy zapominać, że okna zazwyczaj znajdują się w wykuszach. Do 2,8 m2 należy zatem dodać pola trzech przylegających do okna prostokątów. Podobnie postępujemy z otworem drzwiowym.
Metraż to nie zawsze powierzchnia użytkowa, zwłaszcza w przypadku domu
W budynkach, które posiadają skosy (zwykle są to domy, choć zdarzają się także mieszkania, np. dwupoziomowe lub usytuowane na poddaszach) często podaje się dwa wymiary - tzw. po podłodze, oraz użytkowe. Zwykle te drugie są korzystniejsze w kontekście opłat np. za czynsz. Po kolei wyjaśnimy o co chodzi.
W polskim prawie obowiązuje zasada, zgodnie z którą powierzchnię mieszkania o wysokości powyżej 2,20 m liczymy w 100%. Zatem tam, gdzie od podłogi do sufitu jest 2,20 m lub więcej, nasze obliczenia się nie zmieniają (a × b). W przypadku skosów zawierających się pomiędzy wysokością 2,20 m a 1,40 m do metrażu zaliczamy tylko połowę obliczonej powierzchni podłogi. Jeśli natomiast skosy mają wysokość mniejszą niż 1,40 m znajdującą się pod nimi powierzchnię podłogi wcale nie wliczamy do powierzchni mieszkania.
Jeszcze bardziej sytuację komplikuje rozróżnienie powierzchni użytkowej budynku na powierzchnię użytkową podstawową i powierzchnię użytkową pomocniczą.
Pierwsza z wymienionych to ta część budynku, która służy ściśle spełnianiu funkcji dla niego wyznaczonych. Jeśli jest to dom jednorodzinny - są to przede wszystkim pokoje, sypialnie i salony. Natomiast rolą powierzchni użytkowej pomocniczej jest pełnienie funkcji służebnej wobec powierzchni podstawowej. Brzmi nieco zbyt skomplikowanie? Postaramy się to wytłumaczyć prostymi przykładami.
Powierzchnia użytkowa pomocnicza to np. kuchnia, łazienka, ubikacja, pomieszczenia gospodarcze, schody, kotłownia czy garaż. Mogą to być także balkony, tarasy czy loggie. Czy teraz łatwiej jest zrozumieć o co chodzi? Nie służą one "mieszkaniu w nich", a jedynie pełnią funkcję pomieszczeń dla tego mieszkania pomocniczych.
Do powierzchni użytkowej nie wlicza się natomiast rzutu otworów na okna i drzwi, rzutu otworów nisz w ścianach zewnętrznych, powierzchni, przez które nie można przejść, w tym również powierzchni o wysokości < 1,90m, ścianek działowych trwałych i ścian wewnętrznych niekonstrukcyjnych.
Z kolei powierzchnie zajęte przez szafy wnękowe wlicza się do powierzchni użytkowej podstawowej lub pomocniczej (w zależności od przeznaczenia pomieszczenia, w którym się znajdują), pod warunkiem, że wysokość tych powierzchni będzie ≥ 1,90 m.
W niektórych budynkach znajdują się także antresole. To coraz bardziej popularne rozwiązanie - jak je traktować? Otóż antresola zalicza się do powierzchni całkowitej. Jej powierzchnia należy do danej powierzchni w zależności od przeznaczenia. Jeżeli antresola położona jest w pomieszczeniach, których powierzchnię zaliczamy do powierzchni użytkowej to powierzchnię antresoli zaliczamy do powierzchni użytkowej. Oczywiście zakładając, że jej wysokość jest ≥ 1,90 m.
Powierzchnia użytkowa a powierzchnia zabudowy
Wiemy już, czym jest powierzchnia użytkowa i jakie są jej rodzaje. Istnieją jeszcze dwa pojęcia, które warto znać - powierzchnia zabudowy i powierzchnia całkowita. Powierzchnia zabudowy jest to powierzchnia budynku liczona po zewnętrznym jego obrysie, czyli miejsce, jakie zajmuje dom na działce. Jak łatwo się domyśleć, powierzchnia zabudowy jest znacznie większa od powierzchni użytkowej, chociażby ze względu na grubość ścian - ale nie tylko. W całkowitą powierzchnię zabudowy wlicza się bowiem także pozostałe obiekty przybudowane do budynku, a zatem garaż, ogród zimowy, komórki gospodarcze i inne dobudówki. Przepisy są dość nieprecyzyjne, ale jeśli prawo miejscowe nie stanowi inaczej, do powierzchni zabudowy nie wlicza się parkingów czy wiat.
Powierzchnia całkowita to z kolei łączna powierzchnia wszystkich kondygnacji budynku, liczona po obrysie zewnętrznym ścian. Do powierzchni całkowitej wlicza się również część podziemną lokalu, schody zewnętrzne, wszystkie nadbudówki, balkony, garaż, zjazd do garażu oraz tarasy. Całkowita powierzchnia wszystkich kondygnacji to najwyższa wartość obliczeń.
Metry kwadratowe działki
Sposób pomiaru metrażu działki jest w zasadzie analogiczny do mierzenia powierzchni podłogi. Na początku konieczne jest zmierzenie długości działki z jednej strony i prostopadłej do niej szerokości. Metraż działki jest - jak w przypadku pomiaru pola - iloczynem tych dwóch wartości. Dla przykładu: jeśli długość działki wynosi 100 m, a szerokość 15 m, to powierzchnię działki liczymy mnożąc 100 m × 15 m, uzyskując 1500 m2.
Najczęstsze błędy w dokonywaniu pomiaru metrażu
Przed dokonaniem pomiaru zewnętrznej części budynku, warto zapoznać się z zapisami MPZP i innymi warunkami zabudowy, regulowanymi przez prawo lokalne. Pomiar metrażu wnętrza mieszkania lub działki wydaje się w tym kontekście znacznie łatwiejszy. Należy jednak dokonać wszelkich starań, aby nie pominąć żadnego z obszaru pomieszczeń - może to bowiem prowadzić do niedokładnych pomiarów.
Popełniane przez użytkowników błędy często dotyczą także nieuwzględnienia skośnych lub nieregularnych ścian. Jeśli pomiar jest dokonywany przy użyciu przybliżeń, a nie uwzględnia skośnych lub nieregularnych ścian, może prowadzić to do niedokładnych wyników.
Nierzadko zdarza się także, że użytkownik nie uwzględni w metrażu ścianek działowych, murków lub filarów. Także jeśli grubość ścian nie jest uwzględniana w pomiarach, może to prowadzić do nadmierzenia metrażu. Błędy mogą wynikać także z niewprawnego dokonania pomiarów pomieszczeń o nieregularnych kształtach.
Redaktor: Damian Żabicki
fot. otwierająca: Shutterbug75 / pixabay.com