Segregowanie śmieci w domu to dla wielu osób wciąż spory problem. Choć chcemy dbać o środowisko naturalne, często nie wiemy jak poprawnie rozdzielać odpady. Kłopotliwe bywa też wydzielenie miejsca na dodatkowe kosze. A przecież zorganizowanie domowej segregacji wcale nie musi być trudne. Jak więc to zrobić?
Data publikacji: 2020-06-02
Data aktualizacji: 2020-06-04
Ze starymi gazetami czy zeszytami wszystko jest jasne - powinny trafić do niebieskiego kontenera na papier. Plastikowe opakowania i butelki też nie sprawiają problemów - ich miejsce jest w kontenerze żółtym. Podobnie zresztą jak foliowych torebek czy metalowych puszek. Ale co ze zużytymi rękawiczkami, opakowaniami po lekach, starą ładowarką do telefonu czy resztkami jedzenia?
Lista odpadów, z którymi mamy problem i z którymi często zwyczajnie nie wiemy co mamy zrobić, jest bardzo długa. Zwłaszcza, że dochodzą do tego produkty złożone z różnych materiałów - zabawki, ubrania, czy niektóre opakowania. Rozkładać je na czynniki pierwsze? Czy też - jak choćby niektórych urządzeń elektronicznych czy puszek po dezodorantach - absolutnie nie ruszać?
O ile z takimi i podobnymi wątpliwościami dotyczącymi selektywnej zbiórki możemy sobie poradzić korzystając z odpowiednich poradników - znajdziemy ich mnóstwo w internecie, to z organizacją domowej zbiórki musimy poradzić sobie sami. Zacząć powinniśmy od… policzenia ilu pojemników tak naprawdę potrzebujemy.
Jak wynika z opinii ekspertów, optymalną opcją jest ustawienie w domu tylu koszy na odpady, ile jest frakcji podlegających domowej selekcji. Ale to tylko wstępna sugestia. W podstawowym wariancie jest bowiem pięć frakcji. Kolor niebieski to papier, zielony - szkło, brązowy - bioodpady - głównie resztki roślinne, zaś czarny - odpady zmieszane, czyli prawie cała reszta. Osobno zaś należy zbierać substancje niebezpieczne jak np. elektrośmieci, leki, baterie.
Organizując domową segregację warto pamiętać, że nie wszystkie pojemniki muszą być takie same. Wręcz odwrotnie - należy dostosować je do ilości generowanych przez nas śmieci konkretnych rodzajów. Jeśli rzadko kupujemy napoje i żywność w szklanych opakowaniach - kosz na szkło może być mniejszy, jeśli zaś w ogóle unikamy opakowań, a kupujemy dużo owoców i warzyw - warto by pojemnik na bioodpady był większy… - wyjaśnia Damian Rybak, doradca ds. produktu firmy REJS, polskiego producenta akcesoriów meblowych. - Z drugiej strony pojemników na odpady niebezpieczne często w ogóle nie ma sensu ustawiać na stałe. Pojawiają się tak rzadko i najczęściej w tak małej ilości, że poradzimy sobie bez nich.
Comfort Box szuflada z pojemnikami na odpady
Pojemnik na odpady Praktiko 80
Zorganizuj sobie system
Choć dotychczas nie wynaleziono maszyny, która sama posegreguje nasze śmieci, są rozwiązania, które nam to ułatwią. Mowa przede wszystkim o zestawach pojemników na różne frakcje. Obejmujące dwa, trzy, cztery, pięć, a nawet (w przypadku PRAKTIKO REJS) - sześć i siedem oddzielnych pojemników zestawy, możemy dopasować do naszych potrzeb i przyzwyczajeń. W zależności od systemu możemy je wstawiać do już posiadanych głębokich szuflad (np. wspomniane PRAKTIKO), zamocować w szafce ze zwykłymi zawiasami (np. JC REJS), lub zamocować w korpusie i domontować front (np. MAXIMA, czy nowe SLIM BOX z koszami REJS). W każdym z rozwiązań zyskujemy czytelny podział na różne rodzaje odpadów, szczelne pokrywy chroniące przed nieprzyjemnym zapachem i - dzięki odpowiednim prowadnicom pełnego wysuwu - łatwy dostęp do wszystkich koszy naraz.
Slim Box szuflada z pojemnikami na odpady
Zestawy pojemników warto obejrzeć przed zakupem, tak by przekonać się czy spełnią nasze oczekiwania. Różnorodne modele bez trudu znajdziemy np. w hurtowniach REJS zlokalizowanych w różnych częściach kraju. Co ciekawe, wiele z nich można zamontować wraz z systemami wspomagania ruchu, dzięki którym wystarczy nacisnąć lekko front, lub przesunąć nogą w pobliżu dolnego wieńca szafki (np. w przypadku HAILO Libero), by kosze samoczynnie wysunęły się z korpusu. To praktyczne i bardzo wygodne rozwiązanie, zwłaszcza dla tych, którzy w kuchni spędzają naprawdę dużo czasu.