Centralne ogrzewanie - wolność wyboru czy samoograniczenie?

Fałszywa lub niepełna informacja, dezinformacja, mity, przekłamania, czy wreszcie moda? Kto powalczy z modą, jak się jej przeciwstawić? Nikt nie posiada odpowiedniego doświadczenia, stosownej interdyscyplinarnej wiedzy. Determinacji dostarczy logiczne myślenie, zdrowy rozsądek, empatia, wyobraźnia sięgająca dalej. Wystarczy pamiętać o fizjologii naszego organizmu, o naszych zmiennych potrzebach.

Wystarczy pamiętać o porach roku, o tym w jakiej strefie klimatycznej przyszło nam żyć, pracować, odpoczywać. Bywa, że jest u nas bardzo zimno, bywa też bardzo gorąco. Im wyższy stopień synchronizacji parametrów komfortu cieplnego naszego otoczenia z naszymi potrzebami, tym lepsze będzie nasze samopoczucie, zadowolenie, stan zdrowia. Mamy coraz większe wymagania. To co wystarczyło wczoraj, jutro może być niewystarczające.

Po nas być może przyjdą inni, mający inne potrzeby, inne priorytety, inny tryb życia. Świat idzie do przodu. Nie zamykajmy się na jednej jedynej, niemodyfikowalnej opcji! Zostawmy sobie furtkę dla ewentualnych zmian, poszerzających to co dzisiaj.

Sposób ogrzewania i komfort cieplny

W układzie centralnego ogrzewania komfort cieplny tworzy źródło ciepła (lub chłodu), instalacja rozprowadzająca czynnik grzewczy lub chłodzący, emitery ciepła (grzejniki) oraz elementy sterowania. Źródło ciepła możemy zmienić, instalacja rozprowadzająca zabudowana jest w ścianach na stałe, a grzejniki? Czy możemy je zmieniać? Otóż to! W tym względzie także możemy mieć otwarty wybór. Są różne grzejniki - widoczne, niewidoczne, o masie znikomej lub gigantycznej. Które wybrać?

Czy grzejnik o dużej masie zagwarantuje nam szybki dostęp do ciepła (np. w zimne dni lata)? Nie. Czy grzejąc nim możemy w każdej chwili przerwać grzanie (np. w gorący wiosenny dzień)? Nie.

Czy możemy korzystać z różnych źródeł ciepła oraz zmiany mocy grzewczej w szerokim zakresie temperatur? Nie. (pzy „podłogówce” mamy do dyspozycji wyłącznie powolne grzanie niskotemperaturowe).

Czy możemy stosować zmienne strategie grzania w zależności od sytuacji, stanu zdrowia, potrzeb grzewczych w konkretnym pomieszczeniu? Nie. Czy możemy używać ogrzewania podłogowego do schładzania pomieszczeń? Nie. W ciepłym, dobrze akumulującym ciepło domu, ogrzewanie podłogowe pracuje na minimum mocy i nie potrafi wyżej wymienionych.

Zatem dlaczego niektórzy stosują je na całej powierzchni posadzki swojego domu? Rozrzutność czy moda? Dlaczego zafundowali sobie „podłogówkę” jako jedyną opcję? Jak to się stało, że za własne pieniądze dokonali tak istotnego samoograniczenia? Wolność wyboru uczynili całkowicie iluzoryczną? A przecież wystarczy jedna niewielka modyfikacja, by sytuację zmienić diametralnie! Wystarczy, gdy co najmniej jedną z pętli wyprowadzonych z rozdzielacza, zamiast do grzania posadzki, przeznaczymy pod zasilenie ewentualnego grzejnika ściennego. Wyprowadzić i zaślepić, jeśli na razie nie chcemy iść przeciw modzie.

Wykażemy się roztropnością i elastycznością. Co zyskamy? Możliwość wyboru. Od razu na wszystkie wyżej postawione pytania możemy odpowiedzieć „tak”, zmieniając tylko w pytaniach „grzejnik o dużej masie” na „grzejnik o małej masie”. Kolosalna zmiana za te same lub nawet za mniejsze pieniądze! Zyskujemy wolność wyboru.

Argumenty za dynamicznym układem grzejnikowym

• grzejniki mogą być umieszczone na ścianie, w ścianie, w podłodze, w zabudowie, grzejniki dowolne - wysokie, niskie, dekoracyjne, kolorowe, wiszące, stojące itd.;
• przez większą część roku mamy łatwy i szybki dostęp do ciepła pozyskanego niewielkim kosztem, dodatkowo w takiej ilości, jak akurat chcemy - układ grzejnikowy może pracować ze zmienną dynamiką, dystrybucja ciepła jest modyfikowalna;
• może z dużą sprawnością współpracować z różnymi źródłami ciepła;
• współpracując z pompą ciepła może grzać lub chłodzić (grzejniki rewersyjne);
• w ciepłym domu posiadacz grzejników może grzać niskotemperaturowo, przerywając grzanie może wykorzystać wszelkie uzyski ciepła;
• w domu o dużej akumulacyjności można stosować długie przerwy w grzaniu.

Posiadanie w instalacji grzejników nie wyklucza jednoczesnego grzania podłogą, pracującą w tej samej temperaturze zasilania. Zyskujemy modyfikowalność, elastyczność, ekonomikę, unikalny komfort cieplny.

źródło i zdjęcia: REGULUS®-system