Jak zabezpieczyć betonowe nawierzchnie w zimę stulecia? Czyli akcja impregnacja

Krok pierwszy: porządki

Pielęgnację kostki warto zacząć od oczyszczania z piasku i innych zabrudzeń. Najlepiej użyć do tego miotły. Niedokładnie wyczyszczona nawierzchnia np. z nadmiaru jesiennych liści, może powodować ich gnicie, a w konsekwencji powstawanie na kostce trudnych do usunięcia plam. Błoto i plamy z oleju należy usuwać regularnie, najlepiej myjką ciśnieniową z odpowiednią przystawką.

Sprawdzony impregnat

Betonowe nawierzchnie można zabezpieczać specjalnym środkiem impregnującym. Dzięki temu powierzchnia będzie odporna na zabrudzenia i działanie czynników atmosferycznych. Przed dokonaniem zabiegu należy pamiętać, aby nawierzchnia była wolna od wykwitów oraz czysta. Trzeci, ważny warunek to dodatnia temperatura otoczenia podczas impregnacji. Zakup ten lepiej przemyśleć, by dobrać do rodzaju kostki odpowiedni produkt. Dużą popularnością cieszy się Polbruk Efekt, dzięki któremu zabezpieczone elementy nie nasiąkają wodą. Co ważne środek wnika głęboko w impregnowaną powierzchnię, jest odporny na alkalia i umożliwia oddychanie betonu. Ważny jest też czas - Polbruk Efekt schnie zaledwie 20 minut.

Pierwszy śnieg? Łopaty w ruch!

A co jeśli pojawi się śnieg? Pierwszym krokiem jest odśnieżanie. Przy tej czynności właściciele posesji muszą mieć na uwadze, że kostce nie służy kontakt z metalowymi narzędziami. Używanie ich może prowadzić do zarysowań i odprysków. Metalowe łopaty lepiej zastąpić takimi, których zakończenia mają gumowe elementy.

Do odśnieżania możemy też wykorzystać dostępne na rynku preparaty przeznaczone do rozpuszczania śniegu, które również są bezpieczne dla kostki, a dodatkowo eliminują powstanie trudnego do usunięcia błota pośniegowego. Nieco droższym rozwiązaniem, ale dającym szybszy efekt jest ułożenie pod powierzchnią automatycznie sterowanych specjalnych mat lub kabli grzewczych. Zastosowanie metody termicznej zdejmie z nas obowiązek odśnieżania.

Ach ten lód…

Najbardziej niebezpieczny dla podjazdu jest lód. Co prawda, nie podjeżdżamy pod swoje bramy garażowe z dużą prędkością, jednak znacznie wygodniej jest parkować na odlodzonej nawierzchni. Jednym z najczęstszych sposobów odladzania podjazdu jest posypanie go solą. Ta metoda jednak może powodować przebarwienia oraz wpływać negatywnie na znajdujące się w pobliżu rośliny. Producenci odradzają stosowanie soli w pierwszych dniach zimy oraz w pierwszym okresie zimowym po ułożeniu kostki. Zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem jest użycie piasku, który dodatkowo zabezpiecza przed poślizgnięciami lub po prostu skorzystanie z rekomendowanych przez specjalistów środków przeznaczonych bezpośrednio do tego typu zabiegów.

Tylko regularne oczyszczanie, odśnieżanie i odladzanie podjazdu z kostki brukowej zapewni bezpieczeństwo i komfort z jego użytkowania. Warto zadbać o impregnację, gdyż dobrze przygotowana nawierzchnia do okresu zimowego będzie funkcjonalna i estetyczna przez lata niezależnie od aury.

źródło i zdjęcia: Polbruk