Folie paroizolacyjne – kiedy stosować?

Folia paroizolacyjna spełnia niezwykle istotne zadanie w funkcjonowaniu dachu. Chroni izolację, a także więźbę przed zawilgoceniem oraz pleśnią i grzybem. Mimo, że nie jest widoczna, kiedy zakończą się roboty budowlane, to w tym przypadku sprawdza się maksyma, że najważniejsze jest to co niewidoczne dla oczu.

Folie paroizolacyjne – kiedy stosować?
KLÖBER GmbH Profesjonalny osprzęt dachowy
Dane kontaktowe:
22 35 12 900
Słowackiego 21 05-825 Grodzisk Mazowiecki

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

W przypadku sprawnie działającej wentylacji i właściwie użytych, dobrej jakości materiałów izolacyjnych, nie dzieje się nic złego. Gorzej, gdy wentylacja nie działa prawidłowo, a ekipa budowlana nie do końca fachowo wykonała swoje zadanie. Wówczas para kondensuje się i osiada na różnych elementach budynku i niestety niszczy także zastosowane materiały.

Można temu zapobiec stosując folię paroizolacyjną od strony poddasza. Jest ona znakomitą barierą dla pary wodnej. Układa się ją pomiędzy ociepleniem, a płytami g-k. Skutkuje to zatrzymaniem pary wodnej, która powstaje w pomieszczeniach i nie przedostawaniem się jej do wnętrza dachu, czyli do krokwi i warstwy ocieplenia – mówi Przemysław Skibiński, Key Account Manager/Technical Manager Klöber-HPi Polska Sp. z o.o. Paroprzepuszczalność paroizolacji musi być oznaczona odpowiednio wysokim współczynnikiem Sd. W zależności od tego, jaką przegrodę zamierzamy zbudować i od typu folii do tego użytej, określa się jego wartość.

Współczynnik Sd różni się w zależności od rodzaju folii. Przy foliach paroizolacyjnych polietylenowych jego – tłumaczy Przemysław Skibiński. Folie paroizolacyjne – kiedy stosować? O stosowanie aktywnych paroizolacji warto się pokusić w pomieszczeniach mieszkalnych. Utrzymują one optymalny poziom pary wodnej w przegrodzie – z jednej strony blokują jej przepływ z pomieszczenia do konstrukcji dachu, a z drugiej odprowadzają jej nadmiar na zewnątrz. Gdyby nie działały w ten sposób, czyli nie odprowadzały nadmiaru pary, dochodziłoby do zawilgocenia ocieplenia. Kiedy wilgotność w pomieszczeniu jest stale podwyższona sprzyja niestety rozwojowi grzybów, pleśni i roztoczy.

Te z kolei szkodzą wszystkim mieszkańcom i mogą być przyczyną wielu chorób. Dodatkowo zwiększona wilgotność niszczy konstrukcję budynku – drewno gnije, stal koroduje, odpadają tynki, a budynek ma coraz większe straty ciepła.

Należy jednak mieć na uwadze, że aktywną paroizolację wolno zastosować jedynie wtedy, gdy pod pokryciem znajduje się wysokoparoprzepuszczalna membrana. Jeżeli dodatkowo chcemy znacząco ograniczyć starty energii, warto pokusić się o zastosowanie paroizolacji z ekranem aluminiowym. Posiada ona zdolność odbijania 60% promieniowania cieplnego, a dodatkowo jest niezwykle wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne.

Najczęściej pojawiającym się błędem jest montaż folii bezpośrednio pod płytą kartonowo-gipsową i nie zostawienie odpowiedniej szczeliny wentylacyjnej. Kolejnym, równie często spotykanym jest to, że fachowcy zapominają o zakładach lub zostawiają je zbyt małe. Miejsca zakładów i styków z elementami przyległymi, takimi jak ściany, kominy, okna, elementy drewniane oraz instalacje przechodzące przez dach itp., to punkty newralgiczne.

Dlatego wymagają one wyjątkowo starannego wykonania. Para wodna przenika przez wszelkie, nawet najmniejsze nieszczelności. Nie można więc zapominać o uszczelnieniu tych miejsc specjalną masą uszczelniająco-klejącą, która nie zawiera rozpuszczalników i równocześnie jest odporna na warunki pogodowe jak i promieniowanie UV – tłumaczy Przemysław Skibiński.

Błędy mogą pojawiać się nie tylko podczas układania folii, ale również podczas późniejszych prac. Zdarzają się nawet uszkodzenia dobrze zamontowanej już folii. Brak szczeliny wentylacyjnej przekłada się później na źle funkcjonujący system kontrolowanego przepływu pary wodnej. Jeżeli dach nie zostanie prawidłowo uszczelniony, to czekają nas niemiłe konsekwencje, paroizolacja nie spełni swojej funkcji, a zastosowane ocieplenie zostanie zawilgocone.

Następstwem tego będą zapewne mostki termiczne albo skupiska wilgoci, które powodują zmiany w strukturze materiału konstrukcji dachu, co w efekcie może doprowadzić do uszkodzenia więźby dachowej – przestrzega Przemysław Skibiński. Warto pamiętać, że jeżeli wystąpią jakiekolwiek uszkodzenia na stosowanej folii, konieczna jest ich natychmiastowa naprawa. Wszelkie zniszczenia, które mogą pojawić się podczas montażu można naprawić używając specjalistycznej taśmy naprawczej do klejenia folii, która zapewni pewne i szczelne połączenia.

Źródło: Klöber

Więcej