Jednym z typowych błędów jest niedoszacowanie wydajności lub sprężu centrali w stosunku do rzeczywistych oporów instalacji. W efekcie system musi pracować na wyższych obrotach, co prowadzi do wzrostu hałasu, większego zużycia energii i nierównomiernej wentylacji pomieszczeń. Nawet dobrej klasy rekuperator nie zrekompensuje źle zaprojektowanych tras kanałów czy nadmiernej liczby załamań i zwężeń.
Często pomijanym etapem jest również regulacja instalacji po montażu. Bez pomiarów i zbilansowania przepływów system działa przypadkowo. W jednych pomieszczeniach powietrza jest zbyt dużo, w innych za mało. To obniża komfort użytkowania i sprawia, że potencjalne oszczędności wynikające z odzysku ciepła nie są w pełni wykorzystywane.
Z punktu widzenia użytkownika ważne jest, aby wentylacja mechaniczna była elementem spójnej koncepcji domu. Gdy centrala, instalacja kanałowa i sposób ich rozmieszczenia są zaplanowane wspólnie, system może przez większość czasu pracować w trybie niskim, cicho i energooszczędnie.
Pamiętaj: myślenie systemowe, a nie wybór pojedynczego urządzenia, decyduje o tym, czy rekuperacja realnie poprawi komfort życia w domu i przyniesie oczekiwane oszczędności. Decyzje podjęte na etapie projektu i montażu mają bezpośrednie przełożenie na późniejsze rachunki i komfort codziennego użytkowania. Źle dobrany lub niewyregulowany system będzie droższy w eksploatacji i nie wykorzysta potencjału odzysku ciepła, nawet jeśli zastosowano dobrej klasy urządzenie.
autor: Tomasz Skarżyńskii, Specjalista ds. produktu
zdjęcie: Alnor Systemy Wentylacji