Odpowiedź jest prosta, choć niejednoznaczna: to zależy. W pierwszej kolejności należy odłączyć instalację od prądu i ustalić, czy urządzenie zostało zalane, zachlapane czy utopione. Elementy instalacji fotowoltaicznych są montowane na różnych wysokościach.
Może więc się okazać, że mimo wysokiej wody w domu falownik nie został całkowicie zatopiony. Łatwo to sprawdzić, obserwując, gdzie znajduje się linia osadu na urządzeniu. Równie ważne jest ustalenie klasy szczelności sprzętów, bo to od niej zależy dalsze postępowanie w przypadku kontaktu z wodą.
Klasa szczelności IP
Klasa szczelności IP (od angielskiego Ingress Protection) to międzynarodowy standard określający stopień ochrony urządzenia przed wnikaniem ciał stałych (pyłu, brudu) oraz cieczy (wody). Parametr ten jest szczególnie ważny w przypadku urządzeń, które są montowane i użytkowane na zewnątrz budynków lub narażone na pracę w trudnych warunkach środowiskowych.
Kod IP składa się z dwóch cyfr. Pierwsza określa stopień ochrony przed ciałami stałymi, a druga – przed wodą. Im wyższa wartość, tym większa odporność na działanie wymienionych czynników.
Są jednak sprzęty o wyższej klasie szczelności, która gwarantuje odporność na długotrwałe zanurzenie. Każdorazowo trzeba zatem sprawdzić z jednej strony klasę szczelności, a z drugiej – szczegółowe wytyczne od producenta, bo to on określa dopuszczalną głębokość i czas zanurzenia sprzętu w wodzie.
Falownik, magazyn energii, panel PV – co ucierpi najbardziej?
Jeśli nasze urządzenia nie są odporne na całkowite i długotrwałe zanurzenie w wodzie, z dużym prawdopodobieństwem będziemy musieli albo je wymienić, albo oddać do serwisu na przegląd i wymianę zniszczonych podzespołów.
Falownik
Falowniki zwykle montowane są na wysokości około 1,5-2 metrów. To może uchronić je przed zalaniem.
Magazyn energii
Magazyny energii zazwyczaj montowane są na ziemi. W ich przypadku prawdopodobieństwo zalania i zniszczenia w czasie powodzi czy większej awarii wodociągowej jest zatem znacznie wyższe. Żaden zalany magazyn energii nie będzie się nadawał do dalszego użytku – nawet pod dokładnym osuszeniu.
Panele fotowoltaiczne
Jeszcze inaczej wygląda sytuacja w przypadku paneli fotowoltaicznych. One bardzo często montowane są na dachach czy podwyższeniach. Zatem prawdopodobieństwo długotrwałego zanurzenia w wodzie jest mniejsze. Dodatkowo ich klasa szczelności zazwyczaj jest wyższa, bo są na co dzień narażone na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Więc nawet jeśli znajdą się pod wodą, jest większe prawdopodobieństwo, że uda się je uratować.
Sprawdź, zanim włączysz
Najważniejszą zasadą postępowania z urządzeniami PV zalanymi wodą jest niewłączanie ich do prądu przed dokładnym sprawdzeniem, czy i w jakim stopniu uległy zniszczeniu. Podłączenie niesprawdzonego, przemoczonego czy zniszczonego sprzętu będzie skutkować zwarciem i wybiciem korków. Może także grozić porażeniem osoby obsługującej urządzenie.
źródło i zdjęcia: Solplanet
opracowanie: Anna Chrystyna