W tym roku organizatorzy, biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, znacznie wydłużyli czas na przesłanie prac. Konkurs KOŁO "Projekt Łazienki 2021" to świetna okazja, by spróbować swoich sił w projektowaniu publicznych przestrzeni sanitarnych, a jednocześnie głębiej pochylić się nad problematyką projektu. Obecna edycja to prawdziwe wyzwanie i pokłon w stronę Natury. Uczestnicy mają stworzyć projekt toalety zlokalizowanej na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – prawdziwego pomnika dzikiej przyrody. Króluje tam zasada leave no trace, polegająca na zacieraniu śladów obecności człowieka w taki sposób, by dziedzictwo naturalne nie zostało naruszone.
Czym jest cykl "Rozmowy Naturalne"?
Cykl Rozmowy Naturalne powstał w związku z akcją NIE OLEWAMY NATURY, która jest inspirowana towarzyszącą konkursowi inicjatywą marki KOŁO – NIE OLEWAMY MIASTA. Ta idea została stworzona
w oparciu o wiarę w możliwość zmiany świata, zaczynając od wprowadzania małych lokalnych inicjatyw.
Adresatami cyklu są przede wszystkim studenci uczestniczący w konkursie, jednak każdy, nawet osoba spoza branży, wyciągnie z niego coś dla siebie. Rozmowy inicjujące cykl przeprowadziła Ewa Trzcionka – wykładowczyni SWPS oraz School Of Form, eko etyczka i doradczyni biznesowa. Jej rozmówcy, to tegoroczni jurorzy konkursu KOŁO „Projekt Łazienki 2021. To właśnie konkurs stał się punktem wyjścia dyskusji, które łączy tematyka natury i obecności człowieka w ekosystemie.
Prof. Ewa Kuryłowicz o roli współczesnego architekta
Gościnią drugiego odcinka Rozmów Naturalnych jest prof. dr hab. inż. arch. Ewa Kuryłowicz – Generalna Projektant, wiceprezes w Autorskiej Pracowni Architektury APA Kuryłowicz & Associates, a także profesor tytularna w Zakładzie Projektowania i Teorii Architektury na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej oraz Przewodnicząca Rady Fundacji Stefana Kuryłowicza. Poza wieloma zaszczytnymi funkcjami, od 2004 roku zasiada w gronie jurorów konkursu KOŁO i – co warto podkreślić – podobnie jak w wielu poprzednich edycjach została przewodnicząca komisji sędziowskiej i w tym roku.
Razem z prowadzącą, Ewą Trzcionką, rozmawiają o priorytetach i ideałach dzisiejszego architekta, a także o sposobach radzenia sobie z bieżącymi problemami cywilizacyjnymi, z którymi musi się zmierzyć:
- przeludnieniem,
- katastrofą ekologiczną,
- wymogami narzuconymi przez walkę z pandemią COVID19.
Musimy sobie uświadomić, że w 2020 roku ogrom rzeczy wytworzonych przez człowieka dorównał biomasie organizmów żyjących na naszej planecie. Przerażające jest to, że dokonało się to na przestrzeni 100 lat. Jest to jasny sygnał, że nie mamy już rezerw czasowych, a zmiany należy wprowadzać natychmiast.
Czytałam, że papież Franciszek ma zamiar wprowadzić pojęcie grzechu ekologicznego. Dla tych wszystkich, którzy są wyznawcami wiary chrześcijańskiej, powinien być to sygnał
do zastanowienia się, bo będzie bardzo wyraźnie, na wysokim szczeblu powiedziane, że to nie są żarty – mówi na wstępie prof. Ewa Kuryłowicz.
Szkodliwa jest również produkcja betonu, która wzmaga emisję gazów cieplarnianych. Należy się zatem zastanowić, czym go zastąpić, by w jak najmniejszym stopniu pogłębiać katastrofę klimatyczną i jaka jest w tym rola architekta.
Musimy eliminować beton z budowania, ponieważ okazuje się, że to właśnie on stanowi 4/5 masy wybudowanej na Ziemi. Reszta to cegły, asfalt, metale, tworzywa sztuczne, o których się mówi, że pływają w formie gór śmieci po oceanach – a mimo wszystko są znikomym procentem – zaznacza prof. Kuryłowicz.
Mamy alternatywę w formie materiałów, które pozwalają na rozbiórkę i ponowne wykorzystanie. To jest tak jak z ubraniem. Musimy w Polsce naprawdę szybko dojść do tego, co mają Francuzi, Szwajcarzy, Norwegowie – budować więcej z drewna. Całkowicie z betonu nie będziemy mogli zrezygnować, bo wszystkie konstrukcje są trochę hybrydowe. Mokra ziemia i drewno niekoniecznie ze sobą dobrze współpracują. W tej chwili beton jest podstawowym materiałem budowlanym głównie dlatego, że jest najtańszy – zwraca uwagę jurorka konkursu.
Kolejnym problemem jest też metraż, powierzchnia, jaką zajmujemy. Chcemy mieć duży dom, dodatkowe mieszkanie, nie patrząc na to, że realizując te zachcianki ingerujemy w środowisko. Powinniśmy to zminimalizować, wykorzystać zasoby, które już istnieją. Jest wiele pustostanów, które można wykorzystać na mieszkania.
Niestety w Polsce nadal jest taniej wyburzyć i wybudować od nawa niż remontować. Uważam, że polityka państwa powinna być taka, żeby ułatwiać prace na istniejącym zasobie – mówi prof. Ewa Kuryłowicz.
Dzisiejszy architekt powinien być na to szczególnie wrażliwy, rozeznać teren, na którym przyjdzie mu tworzyć i zaznajomić się z jego potencjałem. To jest też rada dla osób biorących udział w konkursie, bo miejsce w którym ma powstać łazienka, jest z jednej strony wyjątkowo delikatne, z drugiej też pełne możliwości. Wykorzystanie przyrody jako sprzymierzeńca i korzystanie z jej zasobów, a nie brutalne ingerowanie w jej zakres, pozwoli nam cieszyć się jej urokami na dłużej.
Trzeba się nauczyć, w jaki sposób wziąć naturę „pod rękę” i spowodować, żeby dom oddychał prawie tak, jak człowiek – podpowiada profesorka.
źródło i zdjęcia: KOŁO/Geberit