Żadnego jednak rękodzieła podrzędnej jakości. Znakomite gipsowe oprawy są gwarancją stylowego wyglądu każdego wnętrza, nawet bez jakiejkolwiek barwnej ingerencji. Jeśli jednak mamy ochotę na odrobinę twórczego szaleństwa, wystarczy nieco zwykłej ściennej farby. Oprawy z rodziny PLASTRA zmieniają się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. A potem, gdy zmienimy zdanie, nic prostszego – drobnoziarnisty papier ścierny i do dzieła! Czyścimy lampę i malujemy ponownie. Co tylko chcemy! A płaskie kwadratowe kinkiety świetnie wypadną z naklejonym na nie fragmentem wzoru tapety pokrywającej ścianę dokoła. Efekt gwarantowany!
Ale to nie koniec. Lampy można też przyozdobić dedykowanymi naklejkami m.in. z motywami zwierzęcymi i kosmicznymi! Hulaj dusza!
Gips okazuje się rozwiązaniem szlachetnym, a nie jedynie małowartościowym materiałem. Nie wszystko złoto, co się świeci!
źródło i zdjęcia: Spotline
Spotline prezentuje kolekcję lamp PLASTRA
Zróbcie to sami! Nie, nie każemy Wam projektować w całości Waszego wnętrza. Proponujemy postawić tylko kropkę "nad i". I to jaką kropkę! Dzięki rodzinie lamp PLASTRA od czasu do czasu pozwolicie sobie na zmianę. Czemu nie?!
09.11.2016
minuta
Oświetlenie
SLV Poland
Oświetlenie wewnętrzne i zewnętrzne
www.slv.com
PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie