Patrząc w przyszłość
Kiedy Phillipe Starck zaprojektował trójkątną umywalkę, padło pytanie: dlaczego? Odpowiedź była prozaiczna: – Przecież ciągle prosicie, żebyśmy wymyślali coś nowego. Ta anegdota dobrze obrazuje podejście największych producentów ceramiki sanitarnej, którzy nie naśladują trendów, a wyznaczają je. Inspiracji szukają w nowoczesnych technologiach, organicznych formach, a nawet w kropli wody. Efekt? Umywalka przestała być tylko umywalką, stała się również dekoracją. Nietypowe modele, zarówno te odważniejsze, jak i te bardziej wyważone, architekci chętnie wykorzystują w aranżacji nowoczesnych wnętrz. Na rynku znajdziemy umywalki w kształcie walca, koła, prostokąta czy elipsy. Jednak prawdziwą elitą wśród nich są modele wolnostojące, które zawsze przykuwają wzrok i dla których warto zarezerwować w łazience wyeksponowane miejsce, np. na wprost drzwi. Szczególnie jeśli mają kształt stożka (GESSI, kolekcja CONO), a baterię umywalkową zamontowano na suficie.
Dla producentów, oprócz wyszukanego wzornictwa liczy się jednak coś więcej. A mianowicie, wysoka jakość i innowacyjność używanych materiałów. Czy umywalka może być "miękka w dotyku"? Okazuje się, że tak. Włoski producent GESSI osiągnął taki efekt, dzięki wykorzystaniu kompozytu Cristalplant, czyli materiału złożonego głównie z minerałów połączonego z niskim odsetkiem żywicy. Prostokątne umywalki z serii iSPA czy owalne modele z serii CONO są dowodem na to, że design i jakość muszą iść ze sobą w parze.
Powrót do przeszłości
Choć producenci prześcigają się w prezentowaniu nowatorskich modeli to niektórzy z nich czerpią inspiracje z tego, co już było, mając świadomość, że styl retro nigdy nie wychodzi z mody. Wnętrza z przeszłością, które nawiązują do lat 20., 50., 70. czy też odleglejszych epok skupiają wokół siebie zwolenników ponadczasowej elegancji. Tej grupie, projektanci proponują umywalki, „które gdzieś, już kiedyś widzieli” w zupełnie nowej odsłonie.
Jeśli chodzi o klasykę to nikt nie rozumie tego pojęcia lepiej, niż brytyjski producent, Lefroy Brooks. Nie bez powodu, jego produkty określa się mianem "esencji ubiegłego stulecia". W jego kolekcjach znajdziemy bowiem szeroką gamę stylów: od edwardiańskiego, po art deco, kończąc na minimalizmie schyłku XX wieku. Firma działa z pełnym przekonaniem o tym, że klasyczne piękno w łazience jest ponadczasowe i idealnie sprawdza się we współczesnych wnętrzach.
Najwięksi europejscy producenci udowadniają, że umywalkę można zaprojektować na milion sposobów, a i tak będzie będzie możliwe pokazanie jej w zupełnie inny sposób, niż dotychczas. Nawet jeśli inspiracji dostarcza im przeszłość to nigdy nie jest to kopia tego, co było, a raczej klasyka w nowoczesnym wykonaniu.
źródło i zdjęcia: Intercasa