BUDMAT Auto DRIFT Team w Rydze w TOP 8

Drifterzy z BUDMAT Auto DRIFT Team w sezonie 2015 skoncentrowani na startach w lidze Drift Masters tu odnoszą swoje największe sukcesy. Wciąż jeszcze jesteśmy pod wrażeniem płockiej rundy DM GP na stadionie Wisły Płock. Co ciekawe - być może asfaltowy tor zagości tu na stałe ponieważ do Budżetu Obywatelskiego Miasta Płocka wpłynął wniosek na zadysponowanie go właśnie na budowę toru asfaltowego. Takie wiadomości cieszą więc z tym większą radością nasi kierowcy wyjechali do Rygi, aby przed łotewską publicznością ponownie zaprezentować swoje umiejętności na Biķernieku Trase.

BUDMAT Auto DRIFT Team w Rydze w TOP 8
Budmat Dachy modułowe, pokrycia dachowe
www.budmat.com
Budmat Dachy modułowe, pokrycia dachowe
Dane kontaktowe:
502 197 197
Otolińska 25, 09-407 Płock

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

W piątkowych kwalifikacjach dużo było emocji. W dwóch ocenianych przejazdach Piotr Więcek zdobył 86,5 pkt. (na 100) i zajął 6 pozycję. Dawid Karkosik pojechał na punktów 82,5. W kwalifikacjach sędziowie oceniają dwa przejazdy zawodnika. Nota z wyżej ocenionego przejazdu brana jest pod uwagę przy tworzeniu tabeli wyników. Kwalifikacje wygrał Łotysz - Janis Eglite osiągając punktów: 92,5.

Pierwszym z naszych zawodników jadącym w TOP 32 był Dawid Karkosik. Do rywalizacji stanął z nim Ingemars Jekkabsons z Łotwy, który już na początku dał zapowiedź emocji i widowiskowo wypadł z toru. Dawid kończył przejazd samotnie. W kolejnym biegu kierowcy nie dali kibicom odetchnąć i najpierw wyspinował Dawid, a niedługo potem uciekający Jekkabsons. Ostatecznie do TOP 16 awansował Karkosik.

Piotr Więcek w pierwszym biegu w TOP 32 spotkał się także z Łotyszem. Vents Pecaks goniąc Więcka pogubił się w kłębach dymu żółtego nissana. Piotr jechał piękną linią idealnie zaliczając zony a jego rywal zostawał daleko z tyłu. W drugim z przejazdów Więcek trzymając się blisko rywala oraz dobrze kopiując linię jego jazdy znów był lepszy i awansował do TOP 16.

Tu ponownie trafił na gospodarza zawodów - także Łotysza - Raivisa Graudinsa. Piotr jak zwykle - ze znaną sobie sportową agresją na torze - jechał po awans do TOP 8. Dobra linia, z dużym zapasem odległości przed rywalem, któremu skutecznie uciekał a po zmianie skutecznie doganiał, dała awans do TOP 8. W TOP 8 czekał już na swój pojedynek Dawid Karkosik, który trafił na doskonale dysponowanego w tym sezonie nie tylko na torze przed własną publicznością - Janisa Eglite. Dawid tak mocno napadał na rywala podczas jazdy, że ostatecznie wypadł z toru i nie zakwalifikował się dalej.

Walka o TOP 4 również dla Piotra Więcka zakończyła się bez awansu. Kiedy stanął na linii startowej z Jamesem Deanem komentatorzy uznali, że to będzie wielka walka i bitwa godna finału. Nie pomylili się w ogóle. Każdy fragment rywalizacji obu zawodników pełen był pasji i determinacji. W pierwszym biegu Deane pojechał bardzo dobrze, Więcek miał drobną korektę w końcówce. Po zmianie - kiedy to Piotr prowadził bieg, konieczna byla powtórka startu. Nie zdekoncentrowało to Piotra i w tej zmianie pojechał doskonale, pięknymi kątami, idealnie zaliczając zony. Sędziowie nie mogąc jednomyślnie ocenić obu biegów zawodników, zarządzili dogrywkę. Odprostowanie w końcówce spowodowało, że Piotr wypadł w dogrywce słabiej i pożegnał się z zawodami.

Latvian Drfit GP - 3rd Round Extreme Drift Allstars wygrał ostatecznie James Deane (Irlandai) przed Janisem Eglite (Łotwa), a stawkę na podium zamknął Polak - Bartosz Stolarski.

źródło i zdjęcia: BudMat