Odpowiedź eksperta: Pomijając uciążliwość i koszt podłączenia dodatkowej rury do studzienki, takie rozwiązanie wiąże się jeszcze z ryzykiem zalewania pomieszczenia piwnicznego ściekami. Może to nastąpić w przypadku zatkania odpływu lub cofnięcia ścieków z sieci kanalizacyjnej, spowodowanych np. ulewnymi deszczami lub awarią.
Co prawda przed takimi problemami można się zabezpieczyć instalując na rurze odpływowej klapowy zawór zwrotny, ale wymaga on okresowego czyszczenia, co nie należy do przyjemności. Nie gwarantuje też pełnego bezpieczeństwa, gdy zamknięcie nie będzie szczelne na skutek nagromadzonych zanieczyszczeń.
Lepszym rozwiązanie w opisanej sytuacji będzie zamontowanie ciśnieniowego odprowadzenia ścieków za pomocą kompaktowego urządzenia rozdrabniajaco-tłoczącego.
W sklepach sanitarnych dostępne są różne modele pozwalające na podłączenie jednocześnie sedesu, umywalki, wanny, brodzika. Spływ ścieków do tego urządzenia odbywa się grawitacyjnie, a rozdrabniacz i pompa włącza się samoczynnie w momencie napływu nieczystości.
Następnie ścieki tłoczone są rurą o niewielkiej średnicy (50 mm) do miejsca, gdzie odpływ można wprowadzić do istniejących rur kanalizacyjnych. Zależnie od modelu, ścieki mogą być przetłaczane w pionie na wysokość nawet do 6 m i na odległość kilkudziesięciu metrów w poziomie.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Kompaktowy zestaw rozdrabniająco-przepompowujący może tłoczyć ścieki nawet pod górę. Przy okazji uniemożliwia też cofnięcie się ich z rurociągu zbiorczego (fot. SFA)