Z badań wynika, że w II połowie ubiegłego wieku mieliśmy w Polsce średnio 4 upalne dni rocznie. Upalne, czyli takie, w które temperatura przekroczyła 30°C. W poprzednim dziesięcioleciu dni upalnych było już rocznie średnio 10, a w rekordowych latach 2006 i 2015 - 20 do 30!
Trudno się zatem dziwić, że klimatyzatory, do niedawna montowane głównie w biurach, hotelach, czy galeriach handlowych, stają się standardowym wyposażeniem naszych domów. W tych z modnymi, dużymi przeszkleniami na południowych elewacjach są wręcz niezbędne. Równie mocno nagrzewają się pomieszczenia z oknami dachowymi w domach najchętniej wybieranych dziś przez Polaków, czyli tych z użytkowym poddaszem.
Jak działa klimatyzator?
Klimatyzator działa na tej samej zasadzie, co lodówka. Tyle, że lodówka chłodzi tylko swoje wnętrze, a klimatyzator całe pomieszczenie. Urządzenie składa się z dwóch wymienników ciepła (parownika i skraplacza), sprężarki, zaworu rozprężnego oraz dwóch wentylatorów. W parowniku powietrze jest schładzane. Czynnik chłodniczy (tradycyjnie nazywany freonem) krąży między nim i skraplaczem. W parowniku odbiera ciepło z pomieszczenia, w skraplaczu oddaje je do otoczenia. Obieg działa dzięki zasilanej elektrycznie sprężarce. Zadaniem wentylatorów jest zwiększenie przepływu powietrza wokół wymienników ciepła.
Samo urządzenie jest dość proste i łatwe w obsłudze. Modele split są sterowane pilotem, coraz częściej da się nimi zarządzać także z urządzeń mobilnych. Można je zamontować w dowolnym momencie, także w użytkowanym domu.
Dowiedz się więcej o klimatyzacji ➡️ Klimatyzacja - instalacja podwyższająca wartość domu
Redakcja BD
Fot. otwierająca: MITSUBISHI ELECTRIC