Warto jednak pamiętać, że czujka nie rozróżnia, czy wzrost temperatury został wywołany faktyczną obecnością włamywacza, czy związany jest po prostu np. z ruchem mas powietrza przy kaloryferze lub oknie, co jest normalnym zjawiskiem fizycznym. Czujki PIR pracujące w miejscach, gdzie często dochodzi do ruchów mas powietrza lub nagłej zmiany temperatury, mogą wywoływać fałszywe alarmy.
Na szczęście nie musimy w takich przypadkach rezygnować z ochrony domu. Warto wtedy zamienić czujki PIR na dualne czujki ruchu (np. modele SLIM-DUAL), które oprócz czujnika podczerwieni, wyposażone są w czujnik mikrofalowy (MW). Mechanizm jego działania bazuje na emisji i odbiorze fal elektromagnetycznych, występujących w przypadku ruchu.
Urządzenia dualne korzystają więc z dwóch różnych metod detekcji. Dopiero gdy dwa czujniki odbiorą i pozytywnie zweryfikują odebrane sygnały, zostanie wyzwolony alarm. Zastosowanie dwóch torów detekcji sprawia, że czujki dualne są wyjątkowo odporne na fałszywe alarmy. Dlatego też są powszechnie stosowane na zewnątrz budynków, gdzie dodatkowym czynnikiem mającym wpływ na ich poprawne działanie są zmieniające się warunki pogodowe.
Agnieszka Pitrus
Head of marketing
SATEL
Na zdjęciu otwierającym: Czujka dualna, zbudowana z czujnika podczerwieni PIR i mikrofalowego (fot. Satel)
Zdaniem naszych Czytelników
Budujemy Dom - budownictwo ogólne
16 Aug 2021, 15:14
2 godziny temu, Gość Fonex napisał: Na zewnątrz to najlepsza opcja detekcji, sama czujka PIR, może wybudzać się w sytuacjach, w których nie ma prawdziwego zagrożenia ale poruszenie spowodował wiatr. Lepiej uniknąć niepotrzebnych zakłóceń dla sąsiadów i swojej ...
Gość Fonex
16 Aug 2021, 12:35
Na zewnątrz to najlepsza opcja detekcji, sama czujka PIR, może wybudzać się w sytuacjach, w których nie ma prawdziwego zagrożenia ale poruszenie spowodował wiatr. Lepiej uniknąć niepotrzebnych zakłóceń dla sąsiadów i swojej okolicy, których to mogłoby irytować, kiedy nas nie ma w domu.