Odpowiedź eksperta: Firmy zajmujące się produkcją elementów wielkopłytowych z reguły adaptują we własnym zakresie projekt do tej technologii budowania, nie powinno więc być z tym większych problemów. Jeśli natomiast wymagane zmiany przekraczają dopuszczalny przez architekta zakres modyfikacji, to wtedy może być potrzebna zgoda autora projektu.
Montaż konstrukcji prefabrykowanej wraz z przygotowaniem fundamentów trwa ok. dwóch tygodni, a tradycyjnymi metodami zajęłoby to od 1,5 do dwóch miesięcy, choć jeśli ekipa pracowałaby sprawnie, czas ten mógłby skrócić się do miesiąca. Trzeba jednak pamiętać, że stan surowy budynku to tylko ok. 15–20% czasochłonności jego wykonania – resztę pochłaniają prace wykończeniowe i instalacyjne, które niezależnie od technologii budowy pochłaniają mniej więcej tyle samo czasu.
W praktyce czas budowy zależy więc od efektywności robót wykończeniowych oraz standardu wykonania. Szacunkowo można przyjąć, że koszty postawienia stanu surowego w technologii prefabrykowanej są ok. 50–60% większe niż podczas budowania tradycyjnymi metodami. Trzeba jednak zaznaczyć, że istotny wpływ na postawienie tradycyjnego domu mają koszty robocizny, które w zależności od rejonu i ekipy budowlanej mogą być bardzo zróżnicowane.
Redakcja BD
fot. Haas Polska