Hydroizolacja w murach, miejsca w których zabezpiecza się mury przed wilgocią

Hydroizolacja w murach, miejsca w których zabezpiecza się mury przed wilgocią

W każdym budynku są miejsca, w których należy zabezpieczyć budynek przed wilgocią.

Zawilgocenie struktur budynku wynikać może z wielu przyczyn. Wtórne zawilgocenie wbudowywanych i wbudowanych materiałów wynika z robót mokrych, pielęgnacji betonu i zapraw, opadów atmosferycznych, kondensacji pary wodnej, z braku hydroizolacji w miejscach narażonych na działanie wilgoci, a także z sytuacji awaryjnych i nieoczekiwanych zjawisk (np. podtopienia, zalania i powódź). Niektóre są nieuniknione, a niektóre mogą się zdarzyć. Przed niektórymi nie da się uchronić, a przed niektórymi budynek się chroni. Dlatego stosuje się różnego rodzaju hydroizolacje, by trwale zabezpieczyć struktury budynku przed wilgocią. Zabezpieczenia takie wykonuje się niezależnie od zastosowanych materiałów, a więc wszystkich materiałów murowych stosowanych w Polsce, a więc również dotyczy to murów z betonu komórkowego.

Chociaż beton komórkowy dzięki porowatej strukturze i dużej dyfuzyjności jest materiałem, który najszybciej ze wszystkich materiałów murowych wysycha. Ponadto beton komórkowy ma w tym kontekście ogromną zaletę. Materiały murowe z betonu komórkowego są elementami pełnymi, czyli bloczkami (nie są pustakami). Nie mają drążeń charakterystycznych dla pustaków, do których może się wlewać woda, nawet do tego stopnia, że w drążeniach może gromadzić się słup wody. Mury z bloczków z betonu komórkowego zachowują swoje właściwości nawet po upływie długiego działania wilgoci i przede wszystkim szybko się jej pozbywają. Są jednak miejsca w których chronimy mury przed wilgocią.

Widać, że ściany z ABK wyschły i zostały tylko rdzawe zacieki po zażelazionej wodzie
Widać, że ściany z ABK wyschły i zostały tylko rdzawe zacieki po zażelazionej wodzie (archiwum rzeczoznawcy T.Rybarczyk)
Przy murach z ABK nie dochodzi do takich sytuacji, że woda wleje się w mury, ponieważ nie są to pustak
Przy murach z ABK nie dochodzi do takich sytuacji, że woda wleje się w mury, ponieważ nie są to pustaki (archiwum rzeczoznawcy T.Rybarczyk)

Zabezpieczenie przed podciąganiem kapilarnym

Pomimo tego, że od dołu, poniżej stanu zero mamy hydroizolacje poziome i pionowe zabezpieczające przed wilgocią ściany fundamentowe (jeśli posadowienie jest na ławach fundamentowych) lub mamy płytę fundamentową z betonu wodoszczelnego (jeśli posadowienie jest na płycie) i nie powinna się w nich znaleźć wilgoć, to zabezpieczamy wyżej usytuowane struktury budynku przed podciąganiem kapilarnym.

Dotyczy to również murów parteru, które zabezpiecza się przed wilgocią mogącą wystąpić w dolnych partiach budynku. Wykonuje się to za pomocą hydroizolacji poziomej wykonanej pod pierwszą warstwą murów. Najczęściej jest to hydroizolacja w postaci naniesionej w dwóch warstwach na górną powierzchnię najwyższej warstwy bloczków fundamentowych emulsji hydroizolacyjnej i folii o grubości minimum 0,4 mm lub wykonuje się zabezpieczenie z papy termozgrzewalnej. Obie metody są skuteczne i trwale zabezpieczają mury przed podciąganiem kapilarnym.

Hydroizolacją poziomą odcinamy transport wilgoci z dołu do góry za pomocą kapilar
Hydroizolacją poziomą odcinamy transport wilgoci z dołu do góry za pomocą kapilar (fot. Solbet)

Zabezpieczenie stref mokrych występujących na ścianach

Zazwyczaj budynki są wyniesione powyżej gruntu występującego wokół nich na wysokość nie mniejszą niż 30 cm. To tak zwana strefa mokra wynikająca z obryzgującej od podłoża wody opadowej. W tym obszarze również należy zabezpieczyć mury wykonując na nich odpowiednią hydroizolację pionową. Najczęściej jest to dwukrotna warstwa emulsji hydroizolacyjnej.

Najczęściej strefa cokołu jest zrealizowana za pomocą ściany fundamentowej z bloczków betonowych, ale również można ją obniżyć lokując mury parteru tuż przy gruncie. W tym drugim przypadku należy nanieść hydroizolacje na szerokość minimum 30 cm powyżej planowanego poziomu terenu wokół budynku. Należy zadbać, by w tym obszarze również inne materiały były odporne na wilgoć. Dlatego strefa cokołowa powinna być ocieplona za pomocą polistyrenu XPS a wykończenie elewacji dobrze wykonać z materiałów o podwyższonej odporności na wilgoć i zabrudzenia. Najczęściej jest to tynk mozaikowy inaczej nazywany również marmolitowym.

Tymczasowe odprowadzenie wody od budynku
Tymczasowe odprowadzenie wody od budynku (fot. Solbet)

Zabezpieczenie stref mokrych wewnątrz budynku

Wewnątrz budynku również występują strefy mokre, przez które mogłaby się wedrzeć woda i wilgoć. Dotyczy to na przykład ścian przy których będzie usytuowana kabina prysznicowa, wanna, zlew, umywalka i inne wyposażenie mogące mieć wpływ na zawilgocenie murów. W tych przypadkach również na ściany stosuje się wszelkiego rodzaju hydroizolacje. Mogą to być różnego rodzaju systemy zabezpieczające mury przed wilgocią (mogą to być folie w płynie, hydroizolacje epoksydowe, taśmy itp.). Oczywiście trwałe na zawilgocenia powinny być też elementy wykończenia ścian. Stosuje się wówczas różnego rodzaju glazurę oraz innego rodzaju materiały wykończeniowe zabezpieczające trwale.

Zabezpieczenie ścian w strefach mokrych wewnątrz budynku
Zabezpieczenie ścian w strefach mokrych wewnątrz budynku (fot. Solbet)

Zabezpieczenie murów przed wpływami atmosferycznymi

Każdego rodzaju mur powinien być zabezpieczony trwale przed wpływami warunków atmosferycznych. W przypadku powierzchni zewnętrznych powinny to być wyprawy elewacji. Najczęściej są to tynki, które są hydrofobowe, czyli odporne na działania czynników atmosferycznych i nienasiąkliwe. Nie powinno się pozostawiać elewacji niewykończonych.

Tynki zabezpieczają ściany przed warunkami atmosferycznymi
Tynki zabezpieczają ściany przed warunkami atmosferycznymi (fot. Solbet)

Zabezpieczenie murów przed kondensacją pary wodnej w przekroju

Oprócz zabezpieczenia murów za pomocą wszelkiego rodzaju hydroizolacji ważne jest też zapewnienie budynkom odpowiednich warunków, które nie spowodują syndromu chorego budynku. Chodzi tutaj o odpowiednie zapewnienie wentylacji pomieszczeniom, które tego wymagają. Ważne jest również poprawne zaprojektowanie murów - w kontekście zapewnienia dyfuzyjności (dotyczy to ścian jednowarstwowych bez ocieplenia oraz ocieplonych za pomocą wełny mineralnej). W przypadku ścian ocieplonych styropianem nie trzeba tego robić, bo tego rodzaju ściany nie są paroprzepuszczalne.

Prawidłowe wykonanie budynku

Oprócz zabezpieczenia murów ważne dla nich jest to, by elementy budynku "wyłapujące" opady atmosferyczne były prawidłowo wykonane i nie były uszkodzone. Chodzi przede wszystkim o szczelny dach i o sprawny system rynien i rur spustowych z odprowadzeniem wody opadowej "od budynku". Dla ścian są to również parapety i obróbki blacharskie attyk. Jeśli się o to nie zadba, to traktuje się to jako stan przed awaryjny albo awaryjny, który nie powinien mieć miejsca. Na tego typu zaniedbania może się okazać, że nie pomogą hydroizolacje.

Zabezpieczanie budynku w trakcie budowy

Zabezpieczenie struktur budynku hydroizolacjami to jedna rzecz. To działanie zabezpieczające budynek przed wilgocią, która może znaleźć się w budynku podczas jego użytkowania. Inną kwestią jest wilgoć, która pojawia się w trakcie budowy. I tutaj trzeba być świadomym, że nie ma możliwości skutecznego zabezpieczenia budynku przed wilgocią w trakcie budowy. Niezalenie od tego, czy się stosuje jakieś plandeki, folie itp., to są to takie quasi zabezpieczenia, które mogą spowodować wręcz pogorszenie sytuacji. Wystarczy, że woda zbierana przez plandekę lub płachę w jakimś miejscu zgromadzi się w zagłębieniu takiego "zabezpieczenia", to może to spowodować wlewanie się w struktury budynku jeszcze większej ilości wody niż, by takiej plandeki nie było. Takie "zabezpieczenia" nie są skuteczne. Mury, jak i inne struktury budynku powinny po prostu naturalnie wyschnąć. Należy tylko to umożliwić.

Hektolitry wody przy robotach mokrych
Hektolitry wody przy robotach mokrych (fot. Solbet)

Jak widać jest wiele miejsc, w których zabezpiecza się mury przed wilgocią. Trzeba je poprawnie zaprojektować i wykonać. Wszystkie hydroizolacje powinny być sprawdzone przez kierownika budowy i inspektora nadzoru inwestorskiego (jeśli jest ustanowiony). Hydroizolacje decydują o trwałości budynku i odpowiadają w dużej mierze za jego stan techniczny. Pomimo tego, że stosuje się hydroizolacje, to budynek w trakcie budowy jest narażony na działanie wilgoci i nie sposób go na czas budowy zabezpieczyć. Więc wiele zależy od tego, jakie materiały się zastosuje do budowy. Jeśli będzie to beton komórkowy a nie pustaki, to wiadomo, że ze względu na porowatą strukturę i brak drążeń, jest w stanie szybko wyschnąć. Nie grozi mu zatrzymania hektolitrów wody w drążeniach, a duże pory nie są w stanie podciągać kapilarnie wilgoci niż trochę ponad lustro wody. To kolejna zaleta betonu komórkowego.

Czy wiesz, że…

Już w latach 1964-68 Cebet prowadził badania wilgotności przegród zewnętrznych z betonu komórkowego. Badania te wykazały, że okres stabilizowania się zawartości wilgoci w budynkach ogrzewanych wynosi od półtora do trzech lat. Przebieg wysychania przegród zależy od szeregu czynników, a w szczególności od grubości przegrody, gęstości objętościowej materiału, składu surowcowego oraz, w nieznacznym stopniu, od usytuowania przegród względem stron świata. Wówczas badania nie wykazały zasadniczych różnic w zawartości wilgoci, jak i jej rozkładzie w objętości przegrody, w budynkach otynkowanych i bez tynków. Nie stwierdzono również większego zawilgocenia warstw zewnętrznych, narażonych bezpośrednio na wpływy atmosferyczne, co powiązano z niewielką zdolnością do podciągania kapilarnego wody w betonach komórkowych. Stwierdzono, że proces wysychania przegród nieotynkowanych z zewnątrz przebiega szybciej.

Przeprowadzone były również badania odporności betonu komórkowego na działanie pleśni w warunkach symulowanego klimatu tropikalnego (temperatury +25°C,+30°C i wilgotność około 95%). Badania te wykazały całkowitą odporność betonu komórkowego na działanie pleśni w tych ekstremalnych warunkach klimatycznych.

Po powodzi w 1997 roku przeprowadzono szereg badań budynków wybudowanych z betonu komórkowego, które uległy zalaniu i w których ściany znajdowały się pod wodą przez kilka tygodni. Z uzyskanych wówczas wyników badań stwierdzono, że mury z betonu komórkowego szybko wyschły, a beton komórkowy nie stracił swoich właściwości użytkowych np. wytrzymałości na ściskanie czy izolacyjności termicznej. Również struktura i skład mineralny materiału i odporność na rozwój grzybów nie zmieniły się, a budynki, po osuszeniu mogły być i są z powodzeniem dalej użytkowane.

Niezaprzeczalną zaletą betonu komórkowego jest również to ma on odczyn zasadowy co powoduje, ze nie rozwijają się w nim żadne drobnoustroje, grzyby i pleśnie. A jeżeli pojawią się w brudzie na powierzchni muru to ich usuniecie jest bardzo proste i szybkie. Wystarczy przeszlifować mur papierem ściernym lub wyszczotkować jego powierzchnię. W przypadku materiałów o odczynie kwaśnym (np. drewno), czy obojętnym (ceramika) grzyby i pleśnie wnikają w głąb materiału i ich usunięcie jest często bardzo trudne i czasochłonne. Nieuniknione jest też zastosowanie środków biobójczych.

Tomasz Rybarczyk - Product Manager SOLBET Sp. z o.o.

Tomasz Rybarczyk
Tomasz Rybarczyk

Mgr inż. architekt, mgr inż. budownictwa. Product manager w firmie SOLBET. Rzeczoznawca budowlany, uprawniony do projektowania bez ograniczeń w specjalności architektonicznej, do projektowania i kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności konstrukcyjno-budowlanej. Doktorant na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Członek komitetów technicznych PKN. Praktyk w projektowaniu i realizacji obiektów budowlanych.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz