Przy pełnym podpiwniczeniu uzyskuje się dodatkową powierzchnię do zagospodarowania, koszt budowy będzie podobny i na dodatek łatwiej ją wybudować.
Częściowe podpiwniczenie przysparza wiele problemów wykonawczych, a zaniechanie pewnych robót może spowodować szkody w części podpiwniczonej. Kłopotliwe jest bowiem zabezpieczenie przed wnikaniem wilgoci przez ścianę oddzielającą piwnicę od części niepodpiwniczonej. W rezultacie, na gruntach słabo przepuszczalnych konieczne będzie zaizolowanie ścian nie tylko od strony zewnętrznej, ale również od środka w części bez piwnicy.
Zakres robót ziemnych będzie podobny, przy czym w domu częściowo podpiwniczonym konieczny okaże się zakup piasku do wypełnienia przestrzeni pod podłogą na gruncie. Wniosek - częściowe podpiwniczenie nie jest rozwiązaniem, które moglibyśmy polecić.
fot. otwierająca: A. Papliński