Trzeba bowiem pamiętać, że kolektor często tylko wstępnie podgrzewa wodę, ale uzyskanie niezbędnej temperatury 35–40°C umożliwia dopiero dogrzanie jej przez kocioł, grzałkę lub pompę ciepła. Kluczowe jest właściwe dobranie pojemności zasobnika. Zbyt mały nie będzie w stanie latem wchłonąć całego ciepła z kolektora.
Z kolei za zbyt duży nie tylko więcej zapłacimy, ale wiosną i jesienią bardzo duża objętość wody będzie zbyt słabo ogrzana. Poza tym niepotrzebnie będzie zajmował miejsce. Przyjmuje się, że zbiornik powinien mieć pojemność 1,5–2 razy większą niż dzienne zapotrzebowanie na ciepłą wodę. W przypadku 4-osobowej rodziny daje to 300-400 l.
Dobierając zasobnik należy też zwrócić uwagę, aby wężownica przeznaczona do przyłączenia kolektorów miała odpowiednio dużą powierzchnię. Dzięki temu wymiana ciepła będzie bardziej efektywna. Mała wężownica, typowa dla zbiorników współpracujących z kotłem, po prostu się nie nadaje, ponieważ płyn solarny ma niszą temperaturę niż woda kotłowa i przekazywanie ciepła nie jest tak efektywne.
opracowanie: redakcja IRBJ
zdjęcie: Viessmann