Warto wiedzieć, że przygotowywanie posiłków w odpowiednio zaprojektowanej kuchni może pozwolić nam na zaoszczędzenie do 60% czasu, którego dotychczas potrzebowaliśmy! Kilka prostych trików aranżacyjnych sprawi, że będziemy mogli w ciągu dnia wykonać dodatkowe czynności, na które zwykle brakuje nam chwili.
Trójkąt roboczy
Ważnym elementem aranżacji kuchni jest optymalne ustawienie najważniejszych sprzętów. Aby zrobić to dobrze – warto kierować się koncepcją tzw. "trójkąta roboczego". Zakłada ona, że lodówka, kuchenka i zlewozmywak powinny tworzyć w kuchni jego wierzchołki. Dzięki takiemu zagospodarowaniu przestrzeni wypakowywanie zakupów, porządkowanie ich, mycie, krojenie i gotowanie lub pieczenie – będą czynnościami, które wykonamy sprawnie i szybko.
Wydaje się, że najbardziej wygodnymi układami kuchni są te w kształcie liter U, G i ewentualnie L. Dzięki temu nasz trójkąt roboczy jest bardziej zwarty, niż w przypadku kuchni jednorzędowej. Mimo, że powstaje tu "problem" szafek narożnych – nie ma się czego obawiać. Te zazwyczaj trudnodostępne miejsca można dziś zagospodarować za pomocą rozwiązań marki REJS – np. dzięki półkom Corner Optima.
Kuchenne strefy
Na ergonomię pracy w kuchni składa się wiele czynników. Wśród nich możemy wskazać odpowiednie rozlokowanie produktów spożywczych i wszelkiej maści przedmiotów, które w każdej kuchni powinny znaleźć swoje miejsce. Produkty te powinniśmy podzielić na trzy kategorie: często, rzadko oraz sporadycznie używane.
W naszych kuchennych szafkach na wysokości wzroku i na wyciągnięcie ręki powinny znaleźć się te przedmioty, których używamy najczęściej. W tym miejscu, nad blatem, możemy też pokusić się o powieszenie relingów, które zdecydowanie ułatwią nam dostęp do najczęściej używanych przedmiotów. Powyżej i poniżej tej linii – produkty używane nieco rzadziej, a najwyżej i najniżej – to, czego używamy tylko od czasu do czasu. Dodatkowo, naszą kuchnię warto podzielić na pięć stref, które znacząco poprawią funkcjonalność pomieszczenia: zapasy, przechowywanie, zmywanie, przygotowywanie, a także gotowanie.
W strefie zapasów, zarówno w lodówce, jak i w szafkach – przechowujemy żywność (w większych kuchniach doskonale sprawdzą się tu Carga Maxi, a w mniejszych – Carga Mini marki REJS; warto też postawić na systemy szuflad Comfort Box z pełnym wysuwem). Z kolei w strefie przechowywania znajdziemy wszelkiego rodzaju sztućce i zastawę, a w strefie zmywania – poza zlewozmywakiem lub zmywarką – różnego rodzaju środki czyszczące i kosze na śmieci (w ofercie REJS znajdziemy praktyczne szuflady z pojemnikami na odpady). W strefie przygotowywania posiłków powinien znaleźć się odpowiednio duży blat roboczy, a w jego bezpośrednim sąsiedztwie – wszelkiego rodzaju deski, miski oraz przyprawy. Ostatnia strefa – gotowania – to miejsce, w którym znajdziemy kuchenkę, piekarnik, mikrofalówkę czy garnki i patelnie.
Sam podział kuchni na strefy nie sprawi jednak, że nasza kuchnia zyska na funkcjonalności. Strefy te powinny być też odpowiednio względem siebie ułożone. Rozlokowanie ich jest silnie związane z tym, jak zazwyczaj poruszamy się po kuchni podczas przygotowywania posiłków. W pobliżu drzwi do kuchni powinniśmy umiejscowić strefę zapasów, wszak od niej rozpoczynamy cały proces gotowania. Obok tej strefy nieoceniony okaże się blat roboczy, na którym będziemy mogli wyłożyć produkty spożywcze, które następnie poddamy rozmaitym czynnościom, takim jak krojenie czy obieranie, a zatem – strefa przygotowywania. Następnie, powinny znaleźć się strefy zmywania (wszak następnym etapem przygotowywania posiłków często jest mycie produktów) i gotowania. Ostatnią w kolejności może być strefa przechowywania, w której ulokowane są przedmioty potrzebne do zaserwowania przygotowanego posiłku – sztućce i zastawa.
źródło i zdjęcia: REJS Sp. z o.o.