By spać spokojnie
Anomalia pogodowe ostatnich lat pokazały, że gwałtowny wiatr potrafi przenieść dach na pole sąsiada albo przerzucić połać z jednej strony na drugą. Takie sytuacje zdarzają się właśnie w czasie gwałtownych burz i nawałnic. Generalnie dachy mają całkiem dobre parametry aerodynamiczne, gdyby nie mocowanie krokwi do murłat, a murłat do wieńca i ścian, to całe dachy szybowałyby dość często.
Dlatego dekarze radzą, żeby o kwestii zabezpieczenia dachu przed wiatrami pomyśleć już na etapie projektu i to nie tyle budowlanego, co wykonawczego, który zawiera wszelkie szczegóły łącznie ze schematem mocowania dachówek oraz ilością klamer zabezpieczających. Warto w niego zainwestować i zlecić jego wykonanie u dobrego projektanta.
Pamiętajmy też, że w przypadku dachów stromych większą odporność na oddziaływanie wiatru mają małoformatowe pokrycia ciężkie, czyli dachówki. Pokrycia lekkie, wielkoformatowe, takie jak blachodachówka – mogą być zerwane nawet razem z więźbą. – Co prawda także dachówki betonowe czy ceramiczne mogą ulec uszkodzeniom w razie silnych huraganów, ale zniszczenia są dużo mniejsze, a co za tym idzie prostsze i tańsze w naprawie. Nie da się ukryć, że łatwiej wymienić kilka dachówek niż np. połowę pokrycia – mówi SUPERDEKARZ, Jerzy Orłowski z firmy Usługi Ogólnobudowlane „Orzeł”.
Oczywiście duże znaczenie ma też położenie domu. Według normy Eurokod – EN 1991-1-4:2008 Polskę możemy podzielić na trzy strefy obciążenia wiatrem. Według tej normy najbardziej narażone na działanie wiatru są południowe części województwa podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego oraz dolnośląskiego, a także północne części woj. pomorskiego i zachodniopomorskiego.
I tu właśnie projektant, opierając się na tej normie oraz na podstawie konkretnych obliczeń dla danego dachu, z konkretną lokalizacją inwestycji, rodzajem dachu, ciężarem dachówki i znając wytrzymałość klamer (najlepiej z atestem) wyznaczy potrzebną ich liczbę na metr kwadratowy dachu.
Mocowanie i deskowanie
Coraz większa liczba huraganów i porywistych wiatrów siejących spustoszenie spowodowała także zmiany w zasadach mocowania dachówek. Coraz częściej dekarze poza dachówkami szczytowymi, w obszarze brzegowym, dachówkami ciętymi w koszach na grzbietach, przy oknach połaciowych oraz kominie mocują także dachówki na połaci (pamiętać trzeba jeszcze, że przy dużym nachyleniu dachu, powyżej 65 stopni, powinno się mocować każdą dachówkę połaciową).
Rzemieślnicy wykonują to za pomocą m.in. klamer z atestem. Obecnie producenci posiadają własne, sprawdzone klamry doskonale zabezpieczające dachówki przed poderwaniem przez wiatr. Przykładem tego jest szybka i łatwa w montażu klamra boczna typ 452 do dachówek profilowanych Braas. Konstrukcja klamry gwarantuje pewny uchwyt łaty, jak i trzymanie dachówki na połaci.
Poza tym chcąc maksymalnie zabezpieczyć dach przed wichurami, nie można zapomnieć o deskowaniu dachu, które wzmacnia jego konstrukcję. – Warto w to zainwestować, szczególnie w przypadku tzw. „domów otwartych”, gdzie z każdej strony są drzwi i okna, co zwiększa oddziaływanie wiatru. Dodatkowo pamiętajmy, żeby folia była klejona na każdym łączeniu – podkreśla SUPERDEKARZ, Jerzy Orłowski.
Oczywiście kluczowe znaczenie mają tutaj umiejętności dekarzy i profesjonalne położenie dachu przez nich. Warto zatem zlecić to zadanie profesjonalnej ekipie. Dekarzy z doświadczeniem i certyfikatem Braas można znaleźć na portalu www.superdekarz.pl
źródło i zdjęcia: Monier Braas
Dach odporny na wichury
Porywisty wiatr i burze to prawdziwy sprawdzian dla naszego dachu. Dlatego warto już na etapie planowania lub remontu pomyśleć o jego właściwym zabezpieczeniu.
4-5 minut
Dachówki ceramiczne
Braas
Dachówki ceramiczne
Przejdź do:
Dystrybutorzy
Zobacz firmę w innym dziale:
Akcesoria dachowe
Dachówki cementowe
Papy izolacyjne
Folie paroszczelne i paroprzepuszczalne
PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie