Drewniana podłoga w sezonie grzewczym
W okresie jesienno – zimowym na podłogę czyha więcej zagrożeń niż w lecie. Wynika to ze zmieniającej się aury i większego narażenia na zabrudzenie podłogi.
- Jesienią i zimą wnosimy do domu o wiele więcej zabrudzeń. Na podłogę trafiają używane do usuwania śniegu czy lodu piasek i sól. Liczne drobinki piasku są zagrożeniem dla lakieru, zaś sól go osłabia. Kiedy jest śnieg, także on jest przynoszony na butach do domu i topi się. Zalegająca woda może powodować pęcznienie desek – mówi Katarzyna Wątor z Kopp – Podłogi Naturalnie Doskonałe
Można sobie z tym w bardzo łatwy sposób poradzić. Wystarczy pamiętać o stosowaniu wycieraczek i każdorazowym ścieraniu wody czy śniegu. Nie zapominajmy także o wycieraniu łap domowych zwierząt, a problemy z podłogą nie wystąpią.
Wysoka temperatura i niska wilgotność
Efektem ogrzewania zimą, są podwyższona temperatura oraz spadająca wilgotność względna powietrza w pomieszczeniach. Drewno, jako naturalny materiał, dostosowuje się do otaczających go warunków. Gdy jest ciepło i sucho, deski oddają wilgoć do powietrza i wysychają. Następuje ich kurczenie, co powoduje powstawanie szczelin pomiędzy deskami, szczególnie widoczne są one na deskach litych.
Kolor podłogi również ma wpływ na widoczność szczelin, gdyż są łatwiej zauważalne na deskach jasnych, a mniej na ciemnych. Ich powstawanie jest procesem zupełnie naturalnym i częściowo odwracalnym. Wiosną, kiedy wzrasta wilgotność i maleje temperatura otoczenia, podłoga drewniana zazwyczaj powraca do pierwotnych rozmiarów. Jednak często zdarza się, że zbytnio przesuszone deski pękają. Dlatego proces przesychania posadzki drewnianej należy kontrolować.
- Wystarczy mieć świadomość wilgotności powietrza w pomieszczeniach podczas sezonu grzewczego. Urządzenia typu stacje pogody, dokonujące pomiaru wilgotności, to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Zalecana dla desek drewnianych wilgotność powietrza wynosi pomiędzy 45 a 60%. Jeżeli spada ona poniżej tej wartości, rekomendowane jest stosowanie nawilżaczy powietrza. Warto przy tym zaznaczyć, że niezbyt praktyczne w tym aspekcie są nawilżacze kamionkowe wieszane na grzejnikach, czy mokre ręczniki. By utrzymać podłogę drewnianą w dobrej kondycji, warto zastosować elektryczne nawilżacze utrzymujące stałą wilgotność powietrza – mówi specjalistka Kopp – Podłogi Naturalnie Doskonałe
Należy też wspomnieć, że niska wilgotność nie występuje jedynie przy wysokiej temperaturze. Przy dużych mrozach wilgotność powietrza także spada. Stąd może się okazać, że pomimo iż jest zimno, to jest także bardzo sucho.
Niska temperatura i wysoka wilgotność. Niska temperatura w pomieszczeniach gdzie ułożona jest podłoga, zwłaszcza jeżeli jeszcze są niezamieszkane lub gdy wyjeżdżamy na zimowy wypoczynek, może także powodować niepożądaną pracę drewna. Pamiętajmy o tym urządzając dom lub mieszkanie, lub gdy z różnych przyczyn oszczędzamy na ogrzewaniu. W nieogrzanych pomieszczeniach następuje działanie odwrotne do wysychania desek.
Drewno wchłania wilgoć z powietrza i pęcznieje. Wtedy może pojawić się tzw. krawędziowanie występujące na bokach desek, lub łódkowanie czyli deformacja desek. Należy pamiętać, że o ile powstawanie szczelin jest mniej kłopotliwe o tyle krawędziowanie i łódkowanie jest w większości przypadków nieodwracalne. Co więcej w nieogrzewanym domu i przy wysokiej wilgotności, odkształcenia mogą spotkać nie tylko drewnianą podłogę ale także drzwi czy okna. W tym przypadku ogrzewanie jest konieczne, nie ze względu na niską temperaturę, ale na zbyt wysoką wilgotność powietrza.
- Rada na to jest jedna i prosta. Także w niezamieszkanych budynkach i gdy wyjeżdżamy, należy zapobiec pojawieniu się nadmiernej wilgotności. Nie może ona przekroczyć 65% zaś temperatura powinna wynosić co najmniej 18 stopni. Gdy zapewnimy takie warunki, z deskami nic się nie będzie działo – mówi Katarzyna Wątor.
Drewno jako naturalny materiał poddaje się wpływom temperatury i wilgotności. Należy mieć tego świadomość, że sezonowo schnie i nabiera wilgotności.
Źródło: Kopp - Podłogi Naturalnie Doskonałe