Wybór pokrycia dachowego to kluczowy element w procesie budowy bądź modernizacji domu. Liczy się tu nie tylko wygląd, lecz także odporność na słońce, deszcz, silny wiatr czy mrozy. Gont bitumiczny wyróżnia się wyjątkową elastycznością: przy wysokich temperaturach nie ulega topnieniu, a przy niskich – nie pęka, nawet do -60°C.
Jest też dość lekki, dzięki czemu nie obciąża nadmiernie więźby dachowej, przez co bywa stosowany nawet przy stromych połaciach dochodzących do 80 stopni nachylenia. Ponadto, szeroki wachlarz kształtów i kolorów czyni go rozwiązaniem uniwersalnym – z łatwością można dobrać wariant pasujący do charakteru budynku.
Charakterystyka gontu bitumicznego i korzyści z jego stosowania
Gont bitumiczny zazwyczaj produkowany jest na bazie włókna szklanego, co w połączeniu ze zmodyfikowanym bitumem nadaje mu wytrzymałość i elastyczność, a także odporność na czynniki biologiczne i atmosferyczne. Jest to materiał całoroczny – latem nie deformuje się w wyniku przegrzania, a zimą nie kruszeje. Dzięki swojej niskiej masie sprawdza się na różnego rodzaju konstrukcjach dachowych, nie wymagając skomplikowanych wzmocnień ani wymiany krokwi.
Dużym atutem jest różnorodność wzorów i barw, co pozwala dopasować pokrycie do indywidualnej wizji estetycznej. Może imitować klasyczne dachówki bądź przybierać bardziej nowoczesne formy. Jego montaż jest stosunkowo szybki, szczególnie jeśli dokładnie zaplanuje się rozstaw arkuszy i sposób ich mocowania. Z tego względu gont bitumiczny pozostaje cenionym wyborem zarówno w budownictwie jednorodzinnym, jak i w obiektach rekreacyjnych czy gospodarczych.
Przygotowanie podłoża pod gont bitumiczny
Jednym z najważniejszych etapów w kładzeniu gontu bitumicznego jest solidne przygotowanie konstrukcji dachu. Poszycie powinno być równe, czyste i suche – wszelkie nierówności czy ubytki mogą negatywnie wpłynąć na szczelność i wygląd końcowy. Zazwyczaj stosuje się:
- Wysezonowane deski łączone „na pióro i wpust” (o grubości przynajmniej 25 mm)
- Płyty drewnopochodne, np. OSB (o grubości minimum 15 mm), ewentualnie sklejkę
Niezależnie od wybranego rodzaju poszycia, niezwykle przydatna okazuje się membrana podkładowa (bitumiczna lub paroprzepuszczalna), szczególnie przy dachach o mniejszym nachyleniu, począwszy od 12°. Membrana taka pomaga w uniknięciu przecieków na łączeniach i newralgicznych krawędziach, gdzie gwoździe mocujące gont mogą być osłabione przez działanie wilgoci. Całości dopełnia odpowiednia wentylacja, która zapobiega kondensacji pary wodnej wewnątrz konstrukcji.
Kluczowe etapy montażu gontów bitumicznych
Rozmierzenie dachu
Aby uniknąć krzywych pasów i problemów z dopasowaniem arkuszy, w pierwszej kolejności należy precyzyjnie rozmierzyć połać. W przypadku gontów Master Shingle producent wskazuje, by wyznaczyć tzw. linię XY równoległą do okapu, w odległości 99,4 cm od jego krawędzi, a następnie metodą „cyrkla” zaznaczyć linię AD oraz linie pomocnicze przechodzące przez określone punkty (A, B, C, D). Równie ważne jest wytyczenie linii równoległych oddalonych od siebie o 16,5 cm i 14,3 cm, co ułatwi przesunięcie kolejnych arkuszy i pozwoli na ich prawidłowe zazębienie. Im staranniejsze będzie rozplanowanie, tym szybciej i łatwiej przebiegnie układanie poszczególnych brytów.
Montaż pasa startowego i pierwszego rzędu
Podstawą rozpoczęcia prac jest ułożenie pasa papy termozgrzewalnej (o szerokości co najmniej 25 cm) wzdłuż linii okapu. Ma to zapobiec podciekaniu wody w najbardziej odsłoniętym obszarze. Następnie przychodzi pora na pierwszy rząd gontów: w systemie Master Shingle należy go zamontować, zaczynając od wcześniej wyznaczonej linii AD (zgodnie z rysunkiem 2 w dokumentacji producenta). Dokładność na tym etapie rzutuje na cały dalszy przebieg prac, warto więc skontrolować, czy arkusze są równo wypoziomowane.
Układanie kolejnych rzędów i przesunięcie arkuszy
Po ułożeniu pierwszego rzędu przechodzimy do drugiego, który w systemie Master Shingle rozpoczyna się od linii z (rys. 3). Istotne, by każdy następny rząd zakrywał miejsca przybicia gwoździ z poprzedniego i by było zachowane przesunięcie (np. 14,3 cm) między pasami. Dzięki temu eliminujemy powtarzające się pionowe łączenia i podnosimy szczelność dachu.
Dachy o spadku poniżej 35% wymagają niekiedy zastosowania dodatkowych warstw podkładowych, aby skutecznie zabezpieczyć się przed wodą zalegającą w czasie obfitych opadów. Natomiast przy spadkach powyżej 40% dobrym wyborem jest użycie większej liczby gwoździ i szczególna uwaga przy dociskaniu arkuszy. Jeśli obiekt jest narażony na silne wiatry, można skonsultować się z działem doradztwa technicznego danej marki, aby ustalić optymalne rozwiązania mocujące.
Mocowanie na gwoździe
Najczęściej 4 gwoździe wystarczą do przymocowania jednego brytu gontu. W systemie Master Shingle zaleca się wbijać je między dwie linie nadrukowane na powierzchni arkusza (rys. 4 i rys. 5 w dokumentacji). Jeśli kąt nachylenia przekracza 60° (czyli spadek ponad 160%), liczbę gwoździ zwiększa się do 6 na każdy arkusz, aby wzmocnić odporność na zrywanie przez wiatr. W obszarach szczególnie wymagających – np. przy kominach czy oknach dachowych – dodatkowe użycie kleju bitumicznego może podnieść szczelność i wytrzymałość mocowania.
Kalenica, kosze i detale
Po zamontowaniu ostatniego rzędu gontów dochodzimy do kalenicy, gdzie gonty z obu stron połaci są zaginane na wierzch. W tym celu bryty często dzieli się na trzy części (co tworzy tzw. gąsiory), a każdą z nich mocuje się dwoma gwoździami. Przy niskich temperaturach zaleca się delikatne podgrzanie pasa gontu, aby ułatwić jego zaginanie i przyspieszyć wiązanie warstw kleju.
W okolicach koszy dachowych (gdzie spotykają się dwie połacie) i przy obróbkach blacharskich, gont trzeba dokładnie dociąć do linii spływu wody i podkleić dedykowanym lepikiem. Wycięte krawędzie warto oczyścić z ewentualnych „zadziorów”, aby uniknąć zastoju wody. Warto pamiętać, że wszelkie te szczegóły przekładają się na szczelność i długowieczność całego dachu.
Konserwacja i prawidłowe przechowywanie gontów
Choć gont bitumiczny cechuje się wysoką trwałością, niekiedy warto przeprowadzić regularne kontrole stanu dachu, zwłaszcza po intensywnych burzach czy wichurach. Silne uderzenia gradu albo spadające gałęzie mogą uszkodzić powierzchnię pokrycia. Szybka reakcja na pęknięcia lub poluzowane arkusze zapobiega poważniejszym konsekwencjom, takim jak przecieki czy zawilgocenie więźby dachowej.
Jeśli chodzi o przechowywanie gontów przed ich użyciem, powinny być one ułożone na płasko, w suchym i wentylowanym miejscu. Zazwyczaj układa się je w stosach nie wyższych niż około 13 paczek, unikając zbyt silnego nasłonecznienia czy wystawiania na działanie deszczu i ekstremalnych temperatur. Ponadto, w niższych temperaturach trzeba obchodzić się z nimi delikatniej, by nie doszło do pęknięć czy uszkodzeń krawędzi.
źródło i zdjęcie: Tegola Polonia
opracowanie: Anna Chrystyna