Poznajcię Kornelię Neumann, którą wszyscy kojarzą jako kiki garage. Tak właśnie nazywa się jej studio, które jest dla niej drugim domem. To tutaj samochody zyskują nowe życie. Kornelia zmienia ich kolor, przyciemnia szyby, zabezpiecza lakier folią ochronną, nadaje im charakter…
W jej portfolio jest wiele wartościowych aut, jednak nie ma dla niej znaczenia czy okleja fiata czy porsche. Każdy projekt traktuje priorytetowo, a zachwycające efekty to suma jej doświadczenia i pracy na sprzęcie najwyższej jakości marki Steinel.
Od dziecka ciągnęło mnie bardziej do aut niż lalek. Kiedy miałam x lat wyjechałam do Anglii na wakacje. Jeden z moich szefów w pracy powiedział, że szuka kogoś do pomocy przy oklejaniu samochodów. I tak właśnie zaczęła się moja miłość do car wrapingu. Zawsze wiedziałam, że chcę wrócić do kraju. Kiedy nabrałam doświadczenia i miałam już odpowiednie możliwości finansowe, wróciłam do Polski, by otworzyć swoje studio. I jak widać, marzenia się spełniają – mówi Kornelia.
źródło i zdjęcie: "LŁ" Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k