Oświetlenie awaryjne w domu - czy warto?

Oświetlenie awaryjne w domu - czy warto?

Oświetlenie awaryjne kojarzy się przede wszystkim z budynkami użyteczności publicznej i samolotami, ale jest praktycznym rozwiązaniem także w domu. Nagła przerwa w zasilaniu jest szczególnie kłopotliwa, jeśli w domu mieszkają dzieci lub osoby starsze, które w ciemności mogą łatwiej ulec wypadkowi.

Dlaczego warto zainwestować w oświetlenie awaryjne w domu?

Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Podczas awarii w sieci zasilania dzięki oświetleniu awaryjnemu w domu wciąż będzie na tyle widno, aby móc bezpiecznie się po nim poruszać bez ryzyka upadku i potknięcia. To szczególnie ważna zaleta w pomieszczeniach bez okien takich jak schody, korytarze, strych, piwnica, garaż i wszelkiego rodzaju schowki, a także tych , w których przebywają osoby o ograniczonej sprawności lub dzieci. Warto też pomyśleć o zastosowaniu go w pomieszczeniu, w którym domownicy spędzają najwięcej czasu - takim jak kuchnia czy salon.

Oświetlenie awaryjne do pewnego stopnia zapewnia też niezależność energetyczną, co jest znaczną zaletą w przypadku dłuższych przerw w dostawie energii elektrycznej. Tego rodzaju systemy (w zależności od konstrukcji) mogą korzystać z baterii lub akumulatorów. Na rynku dostępne są też rozwiązania umożliwiające integrację z instalacjami fotowoltaicznymi lub systemami "inteligentnego domu".

Rozwiązania tego typu są też pomoce w przypadku nagłych, ekstremalnych sytuacji - w przypadku pożaru i zadymienia pomieszczenia. Oświetlenie awaryjne umożliwia orientację w rozkładzie pomieszczeń i pozwala na sprawną ewakuację z budynku.

Rodzaje oświetlenia awaryjnego do domu

Oświetlenie awaryjne może mieć różną postać - postać lamp LED z akumulatorem, listew automatycznych.

Lampy z akumulatorem do domu mają postać łatwych w montażu plafonów, kinkietów ściennych. Oprócz dostarczania światła podczas przerw w zasilaniu, ich dodatkową zaletą jest energooszczędność i długi czas świecenia. Wiele modeli można ładować z gniazdka USB.

Listwy zasilające z funkcją awaryjnego światła (z baterią) - urządzenia te pełnią podwójną funkcję - w przypadku awarii nie tylko świecą, ale też zasilają sprzęty. W trakcie awarii sieci umożliwiają więc korzystanie także z takich urządzeń jak router czy laptop, co szczególnie doceniają osoby pracujące z domu.

Hybrydowe oświetlenie awaryjno-ruchowe

Niezwykle funkcjonalnym rozwiązaniem jest tzw. hybrydowe oświetlenie awaryjno-ruchowe łączące w sobie zalety oświetlenia awaryjnego i uruchamianego czujnikiem ruchu. Tego rodzaju lampy wyposażone są w sensor ruchu, a w przy zaniku zasilania automatycznie przełączają się na zasilanie z baterii. W zależności od konfiguracji - mogą wówczas świecić stale i niezależnie od czujnika ruchu lub też wciąż zapalać się tylko wtedy, gdy czujnik wykryje ruch. Automatyczne zapalanie się i gaśnięcie światła przekłada się też na oszczędność energii - jeśli domownikom nagminnie zdarza się zapominać o wyłączaniu go po wyjściu z danego pomieszczenia. Jest też bardzo wygodne w przypadku takich pomieszczeń jak garaż, spiżarnia, czy schowek, do których, lub z których często wchodzi się i wychodzi niosąc naręcza różnych rzeczy. W takiej sytuacji ciężko jest samemu włączyć światło, tak więc światło, które zapala się i gaśnie samo znacznie ułatwia "domową logistykę". Samozapalające się lampy w pewnym stopniu są też zabezpieczeniem antywłamaniowym. Nagle włączone światło może wystraszyć intruza na tyle, że zrezygnuje ze swoich planów.

Istotną kwestią jest rodzaj czujnika ruchu zastosowanego w tego rodzaju oświetleniu. Lampy te wyposażane są w czujnik PIR - czyli na podczerwień lub czujnik mikrofalowy. Pierwszy wykrywa zmiany ciepła, a drugi - fale mikrofalowe. Tym samym czujnik PIR wykrywa większy ruch, ale w bezpośrednim "polu widzenia", a mikrofalowy nawet nieznaczny ruch i "widzi" przez takie przegrody jak szyba, cienka ściana czy drzwi.

Oświetlenie z sensorem mikrofalowym czy na podczerwień - kiedy wybrać którą opcję?

Czujnik mikrofalowy jest generalnie bardziej precyzyjny - jeśli więc kluczową kwestią jest niezawodność, korzystniejszą opcją będzie właśnie ta opcja. W zależności od miejsca i warunków działania oświetlenia wyposażonego w taki sensor - w niektórych przypadkach lepszym rozwiązaniem będzie oświetlenie wyposażone w czujnik mikrofalowy, w innych zaś - w sensor na podczerwień. Poniżej zestawienie kiedy wybrać daną opcję.

Miejsce i warunki działania Korzystniej wybrać czujnik PIR (na podczerwień) Korzystniej wybrać sensor mikrofalowy
Pomieszczenie Małe pomieszczenia, łazienka, schody wewnętrzne Korytarze, piwnice, garaże, klatki schodowe, przejścia
Dostęp do światła dziennego Tak - wysoka czułość nie jest potrzebna. Nie - w ciemnych miejscach czujnik powinien być bardziej reaktywny.
Warunki otoczenia (zimno, wilgoć) Ogrzewane, suche wnętrza Zimne, wilgotne pomieszczenia (garaże, strychy, piwnice)
Częstotliwość ruchu Częsty ruch (np. korytarz codziennego użytku) Ruch sporadyczny lub trudno wykrywalny (np. krótkie wejście do piwnicy)
Typ ruchu Intensywny ruch całego ciała Drobny ruch (np. machnięcie ręką, obecność osoby siedzącej)
Przeszkody między czujnikiem a użytkownikiem Brak przeszkód, "otwarty widok". Istnieją przeszkody - szkło, cienkie ściany, drzwi.
Ryzyko fałszywych wzbudzeń Mniejsze - tylko "na wprost" Większe - może wykryć ruch za ścianą lub drzwiami
Cena i prostota montażu Tańszy, prostszy w montażu i konfiguracji Droższy, wymaga regulacji czułości/zasięgu

Oświetlenie hybrydowe - awaryjne z czujnikiem ruchu - podnosi komfort i poprawia bezpieczeństwo domowników. Choć może ono kojarzyć się technicznie - to jednak nowoczesne rozwiązania zaprojektowane zgodne z aktualnymi trendami, umożliwiają stosowanie ich w domach bez ryzyka, że popsują ich wystrój.

Komentarze

Najnowsze artykuły
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz