Dzięki temu, jeśli w chronionej przestrzeni zostanie odnotowany ruch, czujka nie tylko wywoła alarm (o którym zostaniemy powiadomieni w aplikacji mobilnej), ale także w ciągu pół sekundy wykona 3 zdjęcia pomieszczenia. Użytkownik będzie mógł je natychmiast obejrzeć na ekranie telefonu, zweryfikować i podjąć odpowiednie działania.
Jeżeli na zdjęciach pojawi się włamywacz, potrzebna będzie interwencja. Jeżeli jednak alarm wywoła ktoś z domowników, który np. zapomni wyłączyć czuwanie i wejdzie do pomieszczenia, taka interwencja (często płatna w agencjach ochrony) nie będzie konieczna. Dzięki specjalnemu doświetleniu, aparat może robić wyraźne fotografie nawet w nocy. Zdjęcie wykonamy także w każdej chwili na żądanie za pomocą jednego kliknięcia w aplikacji.
To jeszcze nie wszystko, co potrafi Motion Detector Cam. Czujka ma również wbudowany czujnik temperatury i może brać udział w sterowaniu ogrzewaniem, a jako czujka ruchu może po jego wykryciu spowodować automatyczne zapalenie się świateł w pomieszczeniu, kiedy do niego wejdziemy. Łączenie funkcji smart z funkcjami ochrony w jednym urządzeniu to nie tylko wygoda, ale również wyraźna oszczędność.
Firma powiązana: Satel