Jak pozbyć się kuny z poddasza? Wypróbuj patent z sierścią psa
Jak pozbyć się kuny z poddasza? Wypróbuj patent z sierścią psa
Jakiś czas temu w warstwach dachu mojego domu zamieszkała kuna. Hałasuje i zostawia odchody, co jest bardzo irytujące. Ale najbardziej niepokoi mnie to, że kuna na poddaszu może wyrządzić znaczne szkody. Szczególnie w konstrukcji dachu albo w ociepleniu. Poznaj skuteczne sposoby na pozbycie się kuny.
Kuna domowa to zwinny drapieżnik. Potrafi skakać na odległość 3 m, świetnie się wspina, ponadto ostre zęby i silne łapy pomagają jej usunąć oraz ominąć przeszkody stojące na drodze do ciepłego oraz suchego poddasza. Zwierzę, gdy się zadomowi na strychu hałasuje, pozostawia resztki pokarmu i ogromne ilości odchodów, ale przede wszystkim wygryza w ociepleniu kanały, co skutkuje powstawaniem mostków termicznych. Potrafi również poszarpać folię dachową i przegryźć przewody.
Kuna jest aktywna nocą - poluje wtedy na gryzonie, ptaki, owady, lubi też ptasie jaja i owoce. Problemem jest to, że często osiedla się w pobliżu zabudowań. Kuna potrafi narobić szkód w zaparkowanym samochodzie, gdzie pod maską szuka schronienia. Często przegryza różnego rodzaju kable, bo w ten sposób się bawi i ostrzy sobie zęby. Choć efektem mogą być straty liczone nawet w tysiącach złotych, to dużo więcej kłopotów może narobić kuna na poddaszu.
Jak wygląda kuna domowa?
Kuna domowa (Martes foina) to niewielki drapieżnik z rodziny łasicowatych. Nieco mniejszy od kota, osiąga długość 40-50 cm (bez ogona). Kuna ma gęste brązowe futro z jasną plamą na podgardlu, krótkie kończyny i ostre zęby. Swoje terytorium oznacza kałem i moczem.
Jak dostaje się kuna na dach?
Kuna często pojawia się na poddaszu i zagnieżdża, bo miejsce to jest ciepłe, suche i bezpieczne - pozwala się ukryć przed innymi drapieżnikami. Ponieważ kuna znakomicie się wspina, nawet po pionowych ścianach czy murach, a do tego jest smukła i zwinna, łatwo dostaje się na poddasze przez szczeliny wentylacyjne, otwory w okapie czy nieszczelności w pokryciu dachu. O bytności kuny na poddaszu świadczą specyficzne odgłosy tupania i drapania, a także nieprzyjemny zapach odchodów. Często przynosi na poddasze resztki jedzenia, co potęguje fetor. Kuna potrafi uszkodzić instalację elektryczną, co stwarza ryzyko pożaru, a także niszczy warstwy ocieplenia dachu. Jak s bie poradzić z tym problemem?
Kuna domowa to niewielki drapieżnik, który może wyrządzić duże szkody. Na zdjęciu zniszczone przez to zwierzę ocieplenie dachu z wełny mineralnej, fot. PCC PRODEX
Na pozbyć się kuny z poddasza - metody odstraszania kun
Walka z kuną nie należy do najłatwiejszych, dlatego nie poddawajmy się po pierwszej nieudanej próbie. Pamiętajmy, aby najpierw zastosować naturalne metody - pułapki to ostateczność.
Kuny można się pozbyć samodzielnie, ale wpierw trzeba zlokalizować miejsca jej bytowania. W tym celu warto dokonać przeglądu dachu, okapu, rynien i szczelin wentylacyjnych, aby sprawdzić, którędy zwierzę dostaje się do budynku. Wskazówką mogą być pozostawione ślady łap, zabrudzenia albo urwane fragmenty ocieplenia. To oznaki, że mamy kunę na poddaszu.
Odstraszanie kuny ultradźwiękiem
Niektórzy próbują odstraszać kunę ustawiając w pobliżu miejsca jej bytowania włączone radio (mówi one głosem, nie muzyką) albo stosując intensywne światło skierowane w tę stronę. Według specjalistów skuteczniejszy jest jednak zakup odstraszacza ultradźwiękowego na kuny, który emituje sygnały niesłyszalne dla człowieka, a nieprzyjemne dla kun. Najskuteczniejsze modele mają możliwość regulacji częstotliwości fal oraz funkcję zmiany modulacji, co zapobiega przyzwyczajeniu się zwierząt do dźwięku. Urządzenia emitują fale o różnym zasięgu, różna jest też długość okablowania, które należy dobrać w zależności od warunków panujących na poddaszu.
Jednym ze sposobów na pozbycie się kuny jest zastosowanie odstraszacza emitującego ultradźwięki, fot. insekt.com.pl
Jakie zapachy pomogą pozbyć się kuny?
Innym rozwiązaniem jest rozłożenie na poddaszu naturalnych środków zapachowych, takich jak sierść psa, włosy czy preparaty oparte na olejkach eterycznych z mięty, cytrusów czy lawendy, które odstraszają kunę. Niektórzy stosują też na kuny szmatki nasączone naftą lub denaturatem albo kostki toaletowe, które wydzielają silny zapach, ale ich działanie jest krótkotrwałe, ponieważ kuny szybko się do nich przyzwyczajają.
Kuny boją się psów, dlatego aby je wystraszyć, na poddaszu można umieścić woreczek z psią sierścią, fot. KUNAGONE
Elektryczne zabezpieczenie dachu przed kuną
Wzdłuż okapów dachu można też zamontować tzw. elektrycznego pastuchu. Jest szansa, że kuna po zetknięciu się z taką barierą zrezygnuje z próby dostania się do wnętrza budynku.
Jak złapać kunę?
Jeżeli powyższe sposoby nie pomogą, kunę można spróbować złapać. W naszym kraju kuna to jest pod ochroną, dlatego rozwiązaniem jest zastosowanie pułapki żywołownej. Określa się tak klatki umożliwiające schwytanie zwierzęcia bez wyrządzenia mu krzywdy. W klatce należy umieścić przynętę - najlepiej działa surowe jajko lub kawałek mięsa. Kuna ma bardzo dobry węch i trzeba unikać pozostawienia swojego zapachu na tych przedmiotach. Dlatego niektórzy zalecają dotykanie ich tylko w jednorazowych rękawiczkach. Po złapaniu kunę należy wypuścić w terenie leśnym, z dala od zabudowań.
Innym sposobem jest skorzystanie z profesjonalnej usługi odławiania kuny. Na rynku funkcjonuje wiele wyspecjalizowanych firm zajmujących się deratyzacją i odławianiem dzikich zwierząt. Dysponują one odpowiednim sprzętem i doświadczeniem, dzięki czemu usuwają kuny w sposób zgodny z przepisami, nie robiąc zwierzętom krzywdy.
Jak zabiezpieczyć poddasze przed kuną?
Jak wspomniano, kuny dostają się na poddasze przez niewielkie nawet szczeliny. Dlatego by wypłoszone zwierzę nie wróciło, konieczne jest uszczelnienie wszystkich miejsc potencjalnego dostępu. O zabezpieczeniu dachu warto pomyśleć również podczas budowy domu – aby nie dopuścić do zagnieżdżenia się kuny w warstwach dachu zanim narobi szkód.
O zabezpieczeniu dachu przed kunami warto pomyśleć już podczas budowy domu. Należy wtedy dopilnować ekipy dekarskiej, aby zamontowała wróblówkę, a wszystkie połączenia w pokryciu i strefie okapu wykonała z należytą precyzją, fot. RÖBEN
W pierwszej kolejności należy się przyjrzeć pokryciu dachowemu. Niepokój powinny budzić nawet drobne nieszczelności, źle dopasowane dachówki czy szczeliny przy okapie. Tym bardziej, że mogą być one również źródłem przecieków. Otwory wentylacyjne i inne wloty, a także przestrzenie wzdłuż krawędzi połaci należy zabezpieczyć metalowymi kratkami lub taśmami z perforowanej blachy. Elementy stalowe są znacznie odporniejsze niż plastikowe, które kuna może łatwo przegryźć lub wyłamać. Podczas montażu wpustów wentylacyjnych i wróblówek, które chronią przed wlatywaniem ptaków, warto zastosować dodatkowe wzmocnienie w postaci metalowej taśmy perforowanej. Osłoni ona szczeliny pod pokryciem, zarówno w okolicach okapu, jak i kalenicy.
Otwory wentylacyjne i strefa okapu powinny być osłonięte blachą z drobnymi oczkami, fot. BLACHY PRUSZYŃSKI
W dachówkach wentylacyjnych oraz kominkach należy stosować kratki o drobnych oczkach, uniemożliwiających przedostanie się nawet młodych kun. Nie mniej istotna jest podbitka dachowa. Pełni ona nie tylko funkcję estetyczną, lecz także stanowi jedną z pierwszych barier ochronnych przed kuną. Bez względu na to, czy zostanie wykonana z drewna, PVC czy metalu, musi być dokładnie dopasowana i szczelnie zamocowana. Otwory wentylacyjne w podbitce powinny mieć małą średnicę. Dobrym rozwiązaniem jest także zamontowanie metalowych kratek o drobnych oczkach zamiast standardowych otworów wentylacyjnych – zapewnią one przepływ powietrza, a jednocześnie nie pozwolą zwierzętom dostać się do środka. Ryzyko dostania się kuny w warstwy dachu będzie mniejsze, gdy zdecydujemy się na tzw. ocieplenie nakrokwiowe. Ułożona na sztywnym poszyciu izolacja, zabezpieczona warstwą papy, stworzy barierę, która będzie dla tego drapieżnika trudna do pokonania. Warto wiedzieć, że kuny te nie „przepadają” za styropianem i płytami PIR. Podczas prób drążenia w nich nor pojawia się charakterystyczny skrzypiący dźwięk, który działa na kunę odstraszająco.
Kuna, która zadomowi się na poddaszu to istne utrapienie. Nie dość, że bardzo hałasuje i brudzi, to potrafi także zniszczyć przewody elektryczne oraz warstwy dachu. Niestety walka z tym drapieżnikiem jest trudna, ale można ją wygrać. Pamietajmy, że kuny są pod ochroną, dlatego należy się ich pozbyć w sposób humanitarnym, nie robiąc zwierzętom krzywdy.
FAQ Pytania i odpowiedzi
Kiedy kuna najczęściej wchodzi na poddasze?
Kuna najczęściej wchodzi na poddasze jesienią i zimą, gdy na zewnątrz robi się chłodno i szuka ciepłego, suchego oraz spokojnego schronienia. Często dzieje się to także wczesną wiosną, gdy zwierzę szuka bezpiecznego miejsca do odpoczynku lub wychowania młodych.
Co zrobić, jeśli kuna wraca mimo uszczelnienia dachu?
To znak, że w budynku nadal znajduje się zapach lub resztki jej terytorium. W takiej sytuacji trzeba dokładnie usunąć odchody, wyczyścić miejsca bytowania i zastosować preparat neutralizujący zapachy zwierzęce.
Jakich zapachów nie lubi kuna?
Kuna nie lubi intensywnych zapachów, zwłaszcza mięty, cytrusów i lawendy. Działają też mocne wonie typu ocet lub denaturat, ale zwykle krótkotrwale – zwierzę może się do nich przyzwyczaić.
Czy kuna boi się psa?
Tak. Kuna zwykle unika miejsc, w których „czuje” obecność drapieżnika. Pomocne bywają woreczki z sierścią psa, koc z legowiska lub rzeczy pachnące psem.
Jak sprawdzić, czy kuna nadal jest na poddaszu, jak nie hałasuje?
Najprościej rozsypać cienką warstwę mąki lub piasku w miejscach przejść. Ślady łap pojawią się już po jednej nocy, nawet jeśli zwierzę porusza się bardzo cicho.
Ile kosztuje odłowienie kuny z poddasza?
Koszt profesjonalnego odłowienia kuny w Polsce zależy od wielu czynników - lokalizacji, metody, stopnia trudności i firmy, którą wybierzesz. Najczęściej usługa zwalczania i odławiania kuny (łącznie z montażem żywołapek i jedną lub kilkoma wizytami specjalisty) mieści się w okolicach ok. 1000-1500 zł za całą akcję.
Z mediami jestem związany od 20 lat. Bardzo lubię pisać i redagować, starając się dopasować przekaz do konkretnej grupy odbiorców. W AVT Korporacja pracuję od dekady. Początkowo zajmowałem się infrastrukturą sportową, potem budownictwem - w miesięczniku „Budujemy Dom” i w tematycznych dodatkach specjalnych.
Moją największą pasją jest zwiedzanie bliższych i dalszych miejsc, o których piszę na swoim blogu podróżniczym. Poza tym interesuję się tematyką międzynarodową i geografią polityczną. W wolnych chwilach jeżdżę na rowerze, pływam i gram w koszykówkę.