W projekcie zadbano o atrakcyjną kompozycję elewacji, za której sprawą budynek prezentuje się efektownie i nowocześnie. Drewniana okładzina wprowadza naturalny akcent i urozmaica stonowaną kolorystykę tynków. "Dom w wisteriach 8" wieńczy dwuspadowy dach, który pokryto płaską, antracytową dachówką, do niej odpowiednio dopasowano tonację stolarki.
- powierzchnia "Domu w wisteriach 8" - 119,85 m2
- powierzchnia kotłowni - 4,81 m2
- minimalne wymiary działki - 19,0 x 16,5 m
Sprawdź aktualne KOSZTY BUDOWY "Domu w wisteriach 8" wg minimalnych i średnich stawek krajowych oraz pozostałe parametry budynku.
Duże narożne przeszklenie dodaje atrakcyjności strefie frontowej. Od strony ogrodu zaprojektowano taras z pergolą, będący idealnym miejscem na zewnętrzną jadalnię, z którą funkcjonalnie łączy się strefa dzienna domu. Praktycznym rozwiązaniem są przesuwne drzwi tarasowe, zapewniają oszczędność miejsca i zwiększają możliwości aranżacyjne wnętrza, a także podkreślają jego nowoczesny charakter.
Otwarty układ strefy dziennej wizualnie dodaje jej przestronności. Mieszkańcy mają tutaj do dyspozycji wygodny salon z kominkiem, jadalnię z widokiem na ogród i strefę wejściową oraz optymalnie zorganizowaną kuchnię.
Atutem kuchni jest wyspa z dodatkowym miejscem do spożywania posiłków, możliwość zastosowania wysokiej zabudowy, a także pobliska spiżarnia.
Na parterze zaprojektowano także pokój, którego przeznaczenie mieszkańcy mogą dostosować do własnych potrzeb. Doskonale nadaje się na gabinet do pracy lub nauki, a także pokój gościnny, w jego pobliżu mieści się łazienka. Dostępna z wiatrołapu kotłownia gazowa pełni też funkcję pralni, dzięki niej łatwiej zorganizować domowe prace.
Poddasze to zaciszna strefa nocna domu, oferująca komfortowe warunki do prywatnego wypoczynku. W jej programie przewidziano dwa pokoje dla dzieci, sypialnię rodziców z garderobą oraz łazienkę.
W kolekcji ARCHON+ dostępne są również inne propozycje z rodziny "Domów w wisteriach", wśród nich także projekt domu z pompą ciepła oraz wentylacją mechaniczną w standardzie.
Skomentuj
