Sporo zaoszczędziliśmy, budując ażurowe ogrodzenie sami. W 2010 r. pijany kierowca "skosił" rozpędzonym samochodem 30 m naszego ogrodzenia z siatki. Naprawa, łącznie z wylaniem nowych fundamentów, kosztowała... - mówią Kasia i Rysiek, czytelnicy Budujemy Dom, którzy budowali ogrodzenie 10 lat temu.
ze wszystkich stron wykonane z ocynkowanej siatki o wys. 1,5 m.
Fundament liniowy o szer. 25 cm, średniej głębokości 0,6 m, wylany z betonu.
Podmurówka z betonu o wys. do 30 cm.
Słupki ze stalowych rur, wys. 1,65 m, rozstaw 2,5 m.
Furtka o szer. 0,9 m, ze stali.
Brama o szer. 4,5 m, ze stali, przesuwna, samonośna.
Napęd firmowy.
Decyzja: ogrodzenie zbudowaliśmy samodzielnie. Murarze stawiali dom, a my, doglądając ich, grodziliśmy posesję. Nie mogliśmy biernie patrzeć, jak inni pracują. Zastosowaliśmy siatkę ocynkowaną z rolki.
Wybraliśmy tradycyjny i tani materiał, żeby maksymalnie zmniejszyć koszty ogrodzenia o długości aż 220 m. Ponadto chcieliśmy mieć je ażurowe i możliwie najbardziej zlewające się z otoczeniem, żeby widzieć zielone sąsiedztwo działki i nieproszonych gości. Ze względów bezpieczeństwa nie chcieliśmy żadnych murów ani parkanów. Wszyscy widzą nas, ale i my widzimy wszystkich.
Brama i furtka ze stali też są ażurowe. W poprzednim domu bramę wykonał fachowiec, a raczej pseudofachowiec. Wadliwie zamontował słupki, więc brama źle "chodziła". Spawy na stalowych kątownikach były brzydkie. W obecnym domu postanowiliśmy już nie ryzykować.
Kupiliśmy materiały w składzie z artykułami żelaznymi i wykonaliśmy je sami, bez fuszerki. Jesteśmy bardzo zadowoleni z ogrodzenia, bo zdaje egzamin pod względem użytkowym, jakościowym i estetycznym. Raz na 10 lat możemy zadać sobie trud i pomalować części ze stali.
Przęsło bramy ze stalowych kątowników o profilu otwartym 20 x 20 mm. Słupki mają przekrój 60 x 60 mm. Elementy zamknięto stalowymi kapturkami
Przeciwwaga samonośnej przesuwnej bramy
Brama wyposażona jest w napęd
Ażurowe ogrodzenie - rady i przestrogi:
Rysiek: Sporo zaoszczędziliśmy, budując ogrodzenie sami. W 2010 r. pijany kierowca "skosił" rozpędzonym samochodem 30 m naszego ogrodzenia z siatki. Naprawa, łącznie z wylaniem nowych fundamentów, kosztowała 4500 zł, w tym sama robocizna sięgnęła 2600 zł. Wykonanie bramy i furtki zajęło mi 2 tygodnie. Wylałem potężny betonowy postument o głębokości 1,3 m, długości 1,5 m, szerokości 0,4 m oraz starannie wyliczyłem ciężar przeciwwagi dla samonośnej bramy. Konstrukcja działa idealnie, a brama ma dobrą szerokość. Furtka mogłaby być jednak o 10 cm szersza.
Przed rozpoczęciem wykopów pod podmurówkę liniową zbiliśmy z desek i blachy szablon o długości 6 m. Tym samym usprawniliśmy wylewanie betonowych fundamentów z użyciem betoniarki. Słupki, bramę i furtkę zabezpieczyliśmy antykorozyjną gruntoemalią. Pomalowaliśmy je dwoma warstwami farby, żeby zwiększyć jej trwałość. Opłaciło się! Nadal nie wymagają konserwacji.
Na ocynkowanej siatce dopiero niedawno w paru miejscach pojawiła się rdza. Pomalujemy ją więc dopiero teraz i spodziewamy się, że bez konserwacji przetrwa kolejne 10 lat. Celowo nie naciągnęliśmy siatki u góry stalową linką – dzięki temu trudniej się po niej wspiąć, a spadające gałęzie pobliskich drzew tylko miejscowo ją odginają.
Przez kilka lat otwieraliśmy bramę ręcznie. W 2007 r. kupiliśmy napęd, ponieważ w okolicy zaczęto ludziom kraść samochody, w momencie kiedy byli zajęci obsługą bramy. Wybraliśmy markowy napęd. Obsługujemy go dwukanałowym pilotem, który reguluje również bramę w garażu. Monter po zakończeniu pracy namówił nas, żeby rozwiercić śruby, przytrzymujące obudowę napędu. I na szczęście to zrobił! Wkrótce próbowano go ukraść. Złodzieje przecięli siatkę, ale nie udało im się wyjąć napędu.
Ażurowe ogrodzenie - koszty:
Ogrodzenie około 10 000 zł.
Brama i furtka 3000 zł.
Napęd 1850 zł.
Furtka o szer. 90 cm
Na stalowych słupkach rozciągnięto ocynkowaną siatkę
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.