Dom: dwukondygnacyjny, o powierzchni 250 m2. Ściany dwuwarstwowe z poryzowanych pustaków ceramicznych o gr. 25 cm i styropianu o gr. 15 cm.
Elewacje: tynk silikatowo-silikonowy; oblicówki z płytek klinkierowych i z drewna modrzewia syberyjskiego; cokół obłożono płytkami z klinkieru.
Decyzja: elewacje wykończyłem zgodnie ze wskazaniami gotowego projektu, za wyjątkiem fragmentu ściany przy tarasie. Zamiast okładziny z drewna zastosowałem tam tynk, bo chciałem rozjaśnić zadaszoną głęboką wnękę. Ze względu na sąsiedztwo drzew wybrałem tynk silikonowo-silikatowy, który jest odporny na wilgoć i zabrudzenia. Można go wielokrotnie myć.
Powierzchnia okładziny drewnianej nadal jest duża, wynosi 50 m2, dlatego kupiłem deski z trwałego modrzewia syberyjskiego, fabrycznie zaimpregnowanego ciśnieniowo i przygotowanego do ułożenia na wpust i pióro. W porównaniu z elementami z drewna egzotycznego albo kompozytu, wyroby elewacyjne z modrzewia syberyjskiego mają dobrą cenę!
Podmurówkę wykończyłem identyczną okładziną z płytek klinkierowych, jaką dobrałem na mur przy jadalni. Trzy różne materiały elewacyjne pasują do siebie i są trwałe, a przy okazji sprawiają, że każda elewacja jest ciekawa i inna.
Elewacja wykonana z tynku, płytek klinkierowych i drewna - rady i przestrogi:
- W trakcie ocieplania ścian styropianem polecono mi zaprawę, po użyciu której nie trzeba kołkować płyt. Trochę się obawiałem tej technologii, ale fachowcy zapewniali, że powszechnie wykorzystuje się je w Niemczech, i że ani termoizolacja, ani tynk i oblicówki nie odpadną od warstwy nośnej. Rzeczywiście, wszystkie warstwy ścian są na trwałe połączone.
Trzech robotników układało elewacje przez tydzień. Tynk i okładzinę z klinkieru mocowali na przeznaczone specjalnie do nich, zaprawy klejowe. Okładzinę z drewna nabijali na łaty z drewna modrzewia syberyjskiego, zaczynając od dołu. Metoda na wpust i pióro zapewniała im szybki postęp prac. Kiedy wcześniej przykręcali pionowe słupki do muru z pustaków ceramicznych - poprosiłem, żeby starannie położyli warstwę izolacji ze styropianu. Układali ją warstwami pod i na słupkach oraz między słupkami i łatami, dzięki temu pod okładziną z drewna nie tworzą się mostki cieplne.
Po ułożeniu na ścianach, starannie polakierowałem deski barwiącym lakierem pasującym do ram okien z drewna meranti. Po dwóch latach znowu polakierowałem deski, bo zdążyły wypłowieć od słońca, i zamierzam to robić cyklicznie. Zajmuje mi to kilka godzin. - Jestem zadowolony z każdego z zastosowanych materiałów. Odporny na czynniki zewnętrzne tynk wygląda jak nowy, podczas gdy tynk mineralny na domu mojej siostry, który również stoi w lesie, jest już cały zielony od nalotu. Okładzina z płytek klinkierowych dobrze się sprawdza na ścianie i na podmurówce. Zaobserwowałem, że okap o dł. 80 cm skutecznie chroni elewacje przed zacinającym deszczem lub śniegiem.
Koszty wykonania elewacji z tynku, płytek klinkierowych i drewna:
- 75 000 zł, w tym okładzina z drewna (z ułożeniem) 6500 zł,
- konserwacja drewna co 2 lata 200 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz