Parametry domu: wymiary 24 × 15 m; ściany jednowarstwowe z bloczków Ytong.
Parametry elewacji: z drewna sosnowego - pod oblicówką warstwa tradycyjnego tynku; między elementami stelażu warstwa styropianu (2 cm); z piaskowca - ręcznie łupane płyty mocowane na zaprawę cementową, ułożone na betonowej ławie fundamentowej; cokół - obłożony płytkami klinkierowymi.
Decyzja: podobną elewację z kamienia widziałem w zajeździe pod Lublinem. Bardzo mi się spodobała. Ściągnąłem więc piaskowiec z Gór Świętokrzyskich, wprost z kamieniołomu. Ze względu na wysoki koszt, położyłem go tylko na elewacji frontowej, wstawiając pod oknami pasy z drewnianej szalówki. Praca z drewnem i efekt połączenia go z piaskowcem spowodował zmianę wykończenia pozostałych trzech elewacji. W całości przykryłem je szalówką z drewna sosnowego, choć według projektu miały być otynkowane tynkiem strukturalnym.
Elewacja z kamienia i drewna - porady i przestrogi:
- Elewacja ma 10 lat i jestem z niej zadowolony. Parterowy niski dom położony na wsi zyskał, mając na elewacjach kamień i drewno. Te materiały bardziej pasują do okolicznego krajobrazu niż tynk. Dom nabrał charakteru i nie wydaje się zwykłym wiejskim domem z typowym tynkiem.
- Piaskowiec, zaimpregnowany preparatem do kamienia podczas wykonywania elewacji, znajduje się od strony południowej. Od tamtej pory go nie impregnowałem. Mimo nasłonecznienia, nie zmienił koloru, ani nie kruszy się. Nie widać też na nim brudu. Ochroną przed słońcem i deszczem jest wysunięty okap o szerokości 1 m. Ze względów profilaktycznych, kamień ponownie zaimpregnuję za rok, dwa.
- Celowo zamówiłem szalówki u stolarza, ponieważ zależało mi na deskach ułożonych w pionie i przyciętych pod wymiar konkretnych elewacji. Bez sztukowania! Boczne ściany w szczycie mają aż 5 m długości i tyle długości mają tam deski. Mocowałem je w pionie na wpust i pióro, by optycznie wydłużyć niski dom. Kupiłem surową szalówkę i samodzielnie zaimpregnowałem ją kilkoma warstwami preparatów Bondex (podkładem i finiszem). Szalówkę montowałem samodzielnie. Dom był wcześniej otynkowany, więc mogłem powoli ją układać.
- Zachodnią elewację już trzykrotnie odnawiałem. Z desek, wystawionych na słońce, sączyła się żywica i trzeba ją było zeskrobać. Przez pierwsze 3 lata drewno mocno pracowało i zewnętrzna warstwa impregnatu trochę się łuszczyła. Ciemnobrązowy kolor szalówki (palisander) powoduje nagrzewanie się elewacji, ale latem nie odczuwamy tego, ponieważ taras znajduje się od północy, a w domu mamy wentylację mechaniczną. Farba nie płowieje! Warto zainwestować w dobry impregnat do drewna.
Koszty elewacji z kamienia i drewna:
- piaskowiec 9000 zł;
- szalówka i impregnaty - 12 000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska