Po łagodnej jesieni i ciepłym początku zimy w niektórych regionach Polski pojawiły się przymrozki i ujemne temperatury, ale bez śniegu. Wbrew pozorom, bezśnieżna zima jest dla roślin gorsza od białej, więc trzeba je chronić.
Mroźna zima jest dużym zagrożeniem dla roślin, które nie zrzucają liści. Przy ujemnych temperaturach rośliny nie mogą czerpać wody z zamarzniętej gleby, co prowadzi do uschnięcia liści. Jak im pomóc?
Przed nastaniem mrozów trzeba je obficie podlać i spryskać wodą. Można zrobić to za pomocą myjki ciśnieniowej Greenworks G70 - doradza Marcin Salata, manager marki Greenworks w Lange Łukaszuk. - Dzięki dyszy 5 w 1 dobierzemy ciśnienie i kąt opadania wody tak, aby nie zrobić roślinom krzywdy .
Po podlaniu należy przykryć glebę ściółką z suchych liści, torfu czy kory.
Gdy ziemia zamarznie, rośliny należy przykryć włókniną lub słomą. W przypadku niskich okazów sprawdzi się stroisz zapewniający dostęp powietrza. Przed wiatrem i słońcem chroni siatka cieniująca.
Utrzymująca się przez kilka dni temperatura ok. -5 stopni Celsjusza, to znak, że pora okryć również inne rośliny: iglaki, młode drzewa owocowe, krzewy zrzucające liście czy ozdobne pnącza.
Zadbać też trzeba o rośliny, które nie pochodzą z naszej strefy klimatycznej. Najlepiej okryć je słomą, trocinami lub gałązkami drzew iglastych, czyli stroiszem. Bardziej profesjonalnym okryciem jest włóknina. Trzeba też wiedzieć, czego nie używać.
Pod żadnym pozorem nie wykorzystujmy folii, bo nie przepuszcza powietrza, przez co zaszkodzimy, a nie pomożemy - przestrzega ekspert.
Niektóre rośliny traktuje się indywidualnie. Młode iglaki osłania się włókniną lub słomianym chochołem, czereśnie czy brzoskwinie kopcem z ziemi, kory bądź trocin tuż przy podstawie pnia.
Magnolie czy róże ochrania się kopcem z kory lub torfu, odmiany bardziej ciepłolubne - chochołem. Korony ozdobnych pnączy (np. powojników) okrywa się włókniną lub chochołem. Gdy spadnie śnieg, nie trzeba się śpieszyć, ponieważ tworzy on naturalne przykrycie, które pomaga roślinom przetrwać do wiosny.
Pod śniegiem temperatura jest wyższa niż na powietrzu, a rośliny mogą pod nim swobodnie oddychać. Trzeba jednak pamiętać, że zbyt gruba warstwa śniegu może zamienić się w lód, który tlenu nie przepuszcza. Może to spowodować gnicie roślin, lub połamanie gałązek. Zbyt grubą warstwę trzeba usunąć.
Do tego celu polecam wykorzystać taczkę ogrodową z automatycznym napędem. Jej pojemność to ponad sto litrów – radzi Marcin Salata z Lange Łukaszuk. – Jej maksymalny udźwig także przekracza setkę, więc przewieziemy naprawdę ciężkie przedmioty
Zimą nie można zapominać o zwierzętach, zwłaszcza o ptakach. Aby im pomóc, wystarczy zrobić karmnik i powiesić go w ogrodzie.
Do wykonania go w domowym warsztacie potrzeba kilku narzędzi: wiertarko-wkrętarka połączy drewniane elementy, otwory wytniemy pilarką tarczową, a wyrzynarką stworzymy ładną mozaikę - podpowiada Marcin Salata.
Po odpowiednim przygotowaniu zima w ogrodzie nie jest straszna dla nikogo. Osłonięte rośliny przetrwają mróz i rozkwitną na wiosnę, a ptaki odwdzięczą się radosnym śpiewem.
źródło i zdjęcia: Lange Łukaszuk