Włamanie to jeden z najczęstszych powodów, dla których warto mieć ubezpieczenie domu czy mieszkania. Wiedzą o tym doskonale ci, którzy z takiego ubezpieczenia musieli skorzystać i ubezpieczyciele.
- "Ubezpieczenie od kradzieży jest jednym z najdroższych elementów polisy. Wysokość składki rocznej zależy od wielu czynników, ale zawsze można próbować ją obniżyć. Łatwiej będzie to wynegocjować, jeśli dom będzie miał dodatkowe zabezpieczenia przed ewentualną kradzieżą. Jednym z takich podstawowych wymagań jest odpowiedni zamek do drzwi wejściowych. W większości przy ubezpieczeniu od kradzieży z włamaniem minimalnym zabezpieczeniem są co najmniej dwa zamki wielozastawkowe lub jeden zamek wielopunktowy. Pierwszy z nich to taki, do którego klucz ma więcej niż dwa żłobienia prostopadłe do trzonu, natomiast w zamku wielopunktowym przekręcenie klucza powoduje zaryglowanie drzwi wejścia w kilku punktach na wysokości drzwi". – mówi Jacek Całus, licencjonowany broker ubezpieczeniowy z Broker Trading.
Zamek to konieczność, bez której żadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie podpisze umowy. Ubezpieczyciele wymagają zamka wielozastawkowego w klasie zabezpieczeń RC2 ("C"), który ma Certyfikat Instytutu Mechaniki Precyzyjnej (IMP) lub Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji. Często jednak właściciele domów i mieszkań montują w zwykłych zamkach, często zostawionych przez deweloperów samą wkładkę klasy RC2 ("C"), która jednak nie spełnia pełnych wymogów ubezpieczenia. Wkładka atestowana, to nie jest zamek atestowany, na który składają się mechanizm zamka wpuszczanego klasy RC2 (C), okucie zabezpieczające przed wyrwaniem czy rozwierceniem klasy RC2 (C) i wkładka atestowana klasy RC2 (C). Jeśli pominiemy choćby jeden z tych elementów, nie otrzymamy po włamaniu odszkodowania z tytułu ubezpieczenia.
Dużo lepszym zabezpieczeniem drzwi jest wielopunktowy zamek listwowy Safe. Składa się on z zamka głównego, rygli dodatkowych i elementów na ościeżnicy. W wersji standardowej zapewnia ryglowanie w 3 punktach, w przypadku wyższych wymogów – w 5 punktach. Co ważne, zamki wielopunktowe ryglują drzwi we wszystkich punktach jednocześnie po przekręceniu klucza we wkładce lub po uniesieniu klamki. Nie ma konieczności stosowania w nich drugiej (kosztownej) wkładki. Zamki listwowe spełniają wymogi różnych klas odporności na wyważenie, także tych wymaganych przez ubezpieczycieli (klasy RC2 lub C). Drzwi wyposażyć można w różnego rodzaju rygle dodatkowe powyżej i poniżej zamka głównego: bolce, haki, ryglowanie łączone hako-bolce, bolce obrotowe oraz rolki V.
- "Im lepszy zamek, tym mniejsze ryzyko włamania, a więc i nasze bezpieczeństwo. Jednak ubezpieczyciele nie stosują zasady, że za konkretne zabezpieczenie jest ustalona stała zniżka w każdym ubezpieczeniu. Zniżki na ubezpieczenie od kradzieży z włamaniem są przyznawane na podstawie łącznej oceny wszystkich zabezpieczeń: drzwi (zamki, bolce i haki, drzwi antywłamaniowe), okien (szyby antywłamaniowe, rolety, kraty) oraz dodatkowo alarmu, monitoringu, ochrony osiedla itd., a także usytuowania mieszkania (piętro, parter) lub okolica, w której położony jest dom. Przeciętnie zniżka na zabezpieczenia przeciwkradzieżowe wynosi 10-20%, ale w specjalnych przypadkach może sięgnąć nawet 50%. Wszystko zależy od ubezpieczyciela". – dodaje Jacek Całus.
- "Polisa to nie wszystko. Warunkiem udzielenia ochrony ubezpieczeniowej jest właściwe zamykanie okien, drzwi i innych otworów prowadzących do budynku (włazu na dachy) w czasie nieobecności domowników oraz utrzymanie ich w dobrym stanie technicznym. Wymaga się także bezpiecznego przechowywania kluczy do zamków oraz nieudostępniania ich osobom nieupoważnionym. W razie naruszenia któregokolwiek z tych postanowień, możemy mieć problem z uzyskaniem odszkodowania". – radzi licencjonowany broker ubezpieczeniowy.
źródło i zdjęcia: Roto