Oszczędzanie z klasą
Dziś nie wystarczy już by domowe urządzenia posiadały ciekawy design i funkcjonalność – równie istotną sprawą jest energooszczędność. W sytuacji, gdy w gospodarstwach domowych stosujemy coraz więcej urządzeń elektronicznych, rozwiązania energooszczędne są nie tyle modą, co koniecznością. Zwłaszcza w czasach kryzysu zwracamy na to większą uwagę. Ekologia to także jeden z najważniejszych kierunków, w którym rozwija się nowoczesny sprzęt AGD. Jak zatem wybrać i rozpoznać ten energooszczędny? Każde urządzenie ma przypisaną odpowiednią klasę energetyczną, wskazującą stopnień zużycia energii. Przy zakupie sprzętu powinniśmy koniecznie zwracać na to uwagę. O tym, do jakiej klasy energetycznej produkt należy, informuje specjalna etykieta. Najwyższą efektywność energetyczną mają urządzenia oznaczone symbolem A+++ i właśnie one są największymi sojusznikami w ograniczeniu zużycia energii.
Zamień starą lodówkę na lepszy model
Poszukiwania sposobów oszczędzania powinniśmy rozpocząć od lodówki, gdyż jest to urządzenie stale podłączone do prądu (24h/dobę). Może się okazać, że paradoksalnie najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana wiekowego urządzenia na nowe. Stare lodówki (powyżej 10 lat) mogą zużywać kilka razy więcej prądu niż nowe. Jeśli takie urządzenie ma problemy z chłodzeniem lub jego praca jest zakłócona np. poprzez ciągłe włączanie się agregatu to pobór energii dodatkowo wzrasta. Inwestycja w sprzęt o wysokiej efektywności energetycznej zwróci się bardzo szybko w postaci niższych rachunków.
Aby chłodziarko-zamrażarka pobierała jak najmniej prądu trzeba ją regularnie rozmrażać. Lód o grubości 0,5 cm pokrywający wnętrze zamrażalnika działa jak izolator i utrudnia schładzanie wnętrza.
- "Problem ten rozwiązano w nowoczesnych lodówkach z systemem No Frost, który automatycznie kontroluje temperaturę i nie dopuszcza do powstawania szronu. Chłodziarka czy zamrażarka jest dzięki temu całkowicie bezobsługowa i nie wymaga rozmrażania" - tłumaczy Paweł Pierściński, przedstawiciel firmy Candy Hoover Polska, producenta urządzeń AGD.
Pralka i zmywarka w trybie oszczędzania
Dostępne na rynku pralki i zmywarki posiadają funkcje, dzięki którym można zmniejszyć zużycie wody i energii poprzez indywidualne dopasowanie parametrów pracy urządzenia w zależności od potrzeb. Do lekko zabrudzonej odzieży, wymagającej jedynie odświeżenia dedykowane są programy Eco lub szybkie. Dzięki skróceniu cyklu - bez prania wstępnego - oszczędzamy czas, wodę i środek piorący a zużycie energii zmniejsza się o 5 do 15 proc.
Dodatkowo, w niektórych nowoczesnych pralkach stosowane są rozwiązania technologiczne pozwalające zwiększyć skuteczność prania w niskich temperaturach. Dla przykładu w nowej linii pralek Candy Grando EVO zastosowano system MPS, dzięki któremu pranie w temperaturze 20 stopni daje takie efekty jak w 40 stopniach. Aby ograniczyć używanie programów prania w wysokich temperaturach można także uprzednio namoczyć ubrania w wodzie przed włączeniem pralki.
Czy opłaca się włączać pranie, gdy nie mamy pełnego załadunku?
Jeszcze nie tak dawno temu, pranie małej ilości brudnych ubrań mogło prowadzić nawet do awarii urządzenia. Dziś pralki wyposażone są w system elektronicznego sterowania (Fuzzy Logic), który kontroluje parametry prania takie, jak poziom wody, temperatura, obroty i obciążenie silnika oraz pobór wody. Dzięki tej autokontroli pralka samodzielnie dostosowuje zużycie prądu czy wody do załadunku.
Sojusznikiem w oszczędzaniu jest także inteligentna funkcja Kg Detector. Wkładając ubranie do bębna trzeba jedynie określić rodzaj tkaniny i stopień zabrudzenia - to wpływa na ilość pobranego detergentu zużywanego podczas prania. Następnie system waży wsad i w zależności od tego dobiera konieczną ilość wody, optymalizuje czas prania oraz reguluje intensywność płukania. Warto także wykorzystywać możliwości, jakie daje opcja opóźnienia startu. Dzięki niej można zaprogramować pralkę czy zmywarkę w taki sposób, by urządzenie pracowało w taryfie nocnej, gdy prąd jest tańszy.
źródło i zdjęcia: Candy Hoover Polska Sp. z o.o.