Dlaczego warto czyścić indukcję od razu po użyciu?
Zasada jest prosta: świeże zabrudzenia schodzą najłatwiej. Pozostawiony tłuszcz i resztki potrafią zmatowić szkło, a po kilku podgrzaniach tworzą trwałe przypalenia, które wymagają więcej pracy i zwiększają ryzyko zarysowań.
Czysta płyta indukcyjna to nie tylko estetyka – to także sprawne działanie sensorów i równomierne nagrzewanie garnków. Im krótsza droga od gotowania do przetarcia, tym dłuższa żywotność urządzenia i mniejsze ryzyko awarii spowodowanej wilgocią lub zalegającą chemią.
Zasady bezpieczeństwa – czego bezwzględnie przestrzegać?
Zanim dotkniesz płyty, wyłącz ją i poczekaj, aż ostygnie. Zrezygnuj z druciaków, ostrych skrobaczek i środków z cząstkami ściernymi – rysy na szkle są nieodwracalne i mogą zaburzyć odczyt pól grzewczych. Unikaj też zalewania – nadmiar płynu może dostać się do elektroniki. Do codziennej pielęgnacji wybieraj miękką ściereczkę z mikrofibry lub ręcznik papierowy oraz łagodne detergenty.
Domowe sposoby, które działają bez smug
Najpierw sięgnij po to, co zwykle masz w kuchni. Roztwór octu z wodą 1:1 świetnie rozpuszcza tłuszcz i odświeża szkło – spryskaj, odczekaj 2–3 minuty, przetrzyj i wypoleruj na sucho.
Na uporczywe ślady po wykipieniu sprawdzi się pasta z sody oczyszczonej (soda + kilka kropel wody): nałóż cienką warstwę, zostaw na kilka minut i delikatnie zetrzyj miękką gąbką, a resztki zbierz wilgotną ściereczką.
Użyj wody z dodatkiem soku z cytryny – zneutralizuje aromaty i nie zostawi filmu na szkle. Gdy brakuje czasu, kropla płynu do naczyń na wilgotnej szmatce poradzi sobie z większością świeżych zabrudzeń.
Jak to zrobić – procedura dla codziennej czystości
Po gotowaniu pozwól płycie lekko przestygnąć, ale nie czekaj do całkowitego wystygnięcia – ciepła powierzchnia ułatwia rozpuszczanie tłuszczu. Spryskaj szkło roztworem octu i wody lub nanieś kroplę płynu do naczyń na zwilżoną mikrofibrę.
Przetrzyj całość ruchami kolistymi, zwracając uwagę na obwód pól grzewczych, gdzie osad gromadzi się najczęściej. Spłucz ściereczkę, przetrzyj ponownie czystą wodą, a na końcu koniecznie wypoleruj do sucha ręcznikiem papierowym, aby uniknąć smug. Ten prosty rytuał zajmuje mniej niż minutę i znacząco ogranicza liczbę „akcji ratunkowych”.
Przypalenia i zaschnięte ślady – kiedy sięgnąć po skrobak?
Jeśli coś zdążyło zaschnąć, użyj skrobaka do płyt ceramicznych/indukcyjnych z wymiennym ostrzem. Trzymaj go pod małym kątem, prowadź krótkimi, lekkimi ruchami, bez dociskania.
Najpierw zmiękcz zabrudzenie ciepłą wodą lub roztworem octu, zbierz skrobakiem, a na koniec domyj i wypoleruj. Nie używaj noży, widelców ani żyletki – ryzyko wyszczerbienia szkła jest zbyt duże, a oszczędność czasu tylko pozorna.
Czego unikać? Typowe błędy, które skracają życie płyty
Najwięcej szkód robi szorowanie chropowatą gąbką i preparaty do piekarników – zawarte w nich składniki potrafią odbarwić szkło i osłabić powłokę ochronną.
Równie groźne bywa lanie wody bezpośrednio na panel oraz zostawianie zaschniętych resztek „na później”. Z pozoru niewinne nawyki kończą się serią mikro-rys i utrwalonym nalotem, który widać pod światło już po kilku tygodniach. Zamiast tego trzymaj się łagodnych środków, miękkich ścierek i krótkiego, regularnego czyszczenia po każdym użyciu.
Pielęgnacja na lata – drobne nawyki, duży efekt
Zadbaj o czystość spodu garnków – piasek czy osad wapienny działają jak papier ścierny, gdy przesuwasz naczynie po płycie. Zawsze przecieraj rozlane płyny od razu, zanim podgrzewanie je utrwali.
Po myciu zawsze wykończ na sucho – to najlepszy sposób na brak smug i lśniące wykończenie. Jeśli gotujesz dużo i często, zaplanuj raz w tygodniu dokładniejsze mycie z użyciem pasty z sody, a na co dzień trzymaj się szybkiego, dwuetapowego schematu: spryskaj → przetrzyj → wypoleruj.
źródło: SOLGAZ
fot. otwierająca: Adobe Stock