Kierunek otwierania – drobiazg, który decyduje o wszystkim
Wybierając drzwi do domu czy mieszkania, większość z nas kieruje się wyglądem – kolorem, fakturą, stylem. To naturalne, że chcemy, by pasowały do wnętrza. Ale funkcjonalność? Często odkładamy ją na bok, dopóki... nie przekonamy się, że źle dobrany kierunek otwierania może utrudniać życie. A przecież to od tej jednej decyzji – czy drzwi mają być prawe, czy lewe – zależy, czy codzienne korzystanie z nich będzie przyjemnością, czy udręką.
Jak rozpoznać drzwi prawe i lewe? Uniwersalna zasada
Zasada jest banalnie prosta – wystarczy, że ją raz zapamiętasz, a już nigdy się nie pomylisz.
Stań twarzą do drzwi, które chcesz otworzyć – tak, aby otwierały się w Twoją stronę (czyli "ciągniesz je do siebie"). Teraz spójrz, po której stronie znajdują się zawiasy:
Zawiasy po lewej? To drzwi lewe.
Zawiasy po prawej? To drzwi prawe.
Dla ułatwienia możesz wyciągnąć rękę i "wskazać" zawiasy – lewą ręką na zawiasy po lewej stronie? Drzwi lewe. Prawą na prawe zawiasy? Drzwi prawe.
Ten sposób działa zawsze – niezależnie od producenta, modelu czy materiału drzwi. To reguła, której trzymają się wszyscy.
Dlaczego to takie ważne? Praktyka rządzi się swoimi prawami
Można by pomyśleć: "A co za różnica? I tak się otwierają". Tylko że ta "różnica" może kosztować cię nerwy, miejsce w mieszkaniu i... codzienną frustrację.
Wyobraź sobie drzwi do sypialni, które otwierają się prosto na łóżko – i za każdym razem musisz się przeciskać. Albo drzwi łazienkowe blokujące dostęp do włącznika światła. Albo – klasyk – dwa skrzydła z sąsiednich pomieszczeń zderzające się w przejściu. Brzmi znajomo?
Odpowiedni kierunek otwierania to nie detal – to ergonomia w najczystszej postaci. Dobrze dobrane drzwi ułatwiają życie, źle – potrafią skutecznie uprzykrzyć nawet najpiękniejsze wnętrze.
Drzwi lewe i prawe a kierunek otwierania: do środka czy na zewnątrz?
Tu robi się ciekawie. Bo oprócz tego, czy drzwi są prawe czy lewe, mamy jeszcze drugi wymiar – czy otwierają się do środka pomieszczenia, czy na zewnątrz.
A to daje nam cztery kombinacje:
- drzwi prawe otwierane do wewnątrz,
- drzwi prawe otwierane na zewnątrz,
- drzwi lewe otwierane do wewnątrz,
- drzwi lewe otwierane na zewnątrz.
Które wybrać? To zależy. Od przestrzeni, funkcji pomieszczenia i… zdrowego rozsądku.
Gdzie prawe, gdzie lewe? Praktyczne wskazówki z placu budowy
1. Planowanie układu wnętrz
Zacznijmy od podstaw. Przed wyborem drzwi zrób dokładny plan – jak będą ustawione meble, gdzie będą włączniki, jak ludzie będą się poruszać. Zadbaj o to, by drzwi nie blokowały żadnego elementu wyposażenia. Nikt nie chce drzwi, które po otwarciu wpadają na szafę albo zasłaniają biurko.
2. Włączniki światła na wyciągnięcie ręki
Zasada złota: włącznik powinien być zawsze dostępny od razu po otwarciu drzwi. Nigdy nie powinien być ukryty za skrzydłem. To nie detal – to kwestia komfortu.
3. Sąsiednie drzwi nie powinny się "gryźć"
Jeśli dwa pomieszczenia mają drzwi blisko siebie, upewnij się, że skrzydła nie będą się zderzać. To częsty błąd przy montażu. Czasem wystarczy zmienić kierunek otwierania jednych z drzwi, by uniknąć kłopotów.
4. Drzwi do małych pomieszczeń? Otwierane na zewnątrz
W spiżarni, toalecie czy garderobie każdy centymetr się liczy. Drzwi otwierane do wewnątrz mogą zabierać cenną przestrzeń. Lepszym rozwiązaniem są skrzydła otwierane na zewnątrz – wtedy cała powierzchnia wnętrza pozostaje do wykorzystania.
5. Drzwi przy schodach – bezpieczeństwo najpierw
W tym przypadku kierunek otwierania może nawet ratować życie. Drzwi nie powinny otwierać się na wąskie podesty czy wprost na schody. To nie tylko kwestia wygody, ale i bezpieczeństwa użytkowników.
Szczególne przypadki: łazienka i drzwi wejściowe
Drzwi do łazienki – obowiązkowo na zewnątrz
Tak mówi prawo – i dobrze. Drzwi łazienkowe muszą otwierać się na zewnątrz, by w razie zasłabnięcia lub wypadku można było je łatwo otworzyć z zewnątrz i udzielić pomocy. To zasada, której nie wolno łamać – nawet jeśli design podpowiada coś innego.
Drzwi zewnętrzne – różne zasady w domu i w bloku
W mieszkaniach drzwi wejściowe zwykle otwierają się do środka – nie blokują wtedy korytarza i są zgodne z przepisami ppoż. W domach jednorodzinnych częściej spotyka się drzwi otwierane na zewnątrz – są wtedy bardziej odporne na wyważenie i nie zabierają przestrzeni w wiatrołapie.
A może drzwi uniwersalne? Nowoczesność wychodzi naprzeciw
Wielu producentów oferuje drzwi z możliwością wyboru strony montażu. To znaczy, że dane skrzydło może być zamontowane jako lewe lub prawe – wystarczy odpowiednio dobrać zawiasy i ościeżnicę.
To ogromne ułatwienie przy projektowaniu wnętrz, zwłaszcza jeśli do ostatniej chwili nie jesteśmy pewni układu mebli.
Prawa czy lewa – liczy się świadomość
Na koniec jedno: nie traktujcie kierunku drzwi jako drobiazgu. To decyzja, która wpływa na komfort codziennego życia – na to, czy mieszkanie będzie funkcjonalne, czy frustrujące.
Dobrze dobrane drzwi to jak dobrze zaprojektowany plan dnia – wszystko działa sprawnie, nic się nie blokuje, a Ty po prostu wchodzisz i... czujesz, że jesteś u siebie.
źródło i zdjęcia: ERKADO