- Każdy kilometr miał co najmniej podwójny sens. Dbamy nie tylko o kondycję fizyczną i dobre samopoczucie, ale przede wszystkim wspieramy dzieci i tatę naszych kolegów i koleżanek z pracy - komentuje Piotr Zegarliński, główny mechanik w FAKRO, który w ramach akcji przejechał na rowerze ponad 4480 kilometrów.
Akcja rozpoczęła się 1 czerwca, jej celem było pokonanie w ciągu pięciu miesięcy 500 000 kilometrów. Po uzyskaniu tego wyniku FAKRO zadeklarowało przekazanie 12 000 zł dla dwójki dzieci i taty jednego z pracowników FAKRO.
- To już druga edycja, podobnie jak w ubiegłym roku jesteśmy pod wielkim wrażeniem zaangażowania pracowników i tempa w jakim udało się osiągnąć zakładany cel. Biorąc pod uwagę, że do końca akcji zostały jeszcze trzy miesiące, przy takim zaangażowaniu naszych pracowników możemy spodziewać się, że 31 października będzie ponad milion kilometrów! - komentuje Renata Damasiewicz, specjalista ds. reklamy medialnej.
- W związku z pandemią koronawirusa, nie możemy w tym roku zorganizować uroczystego zakończenia akcji. Pieniądze i życzenia zdrowia w imieniu zespołu FAKRO przekażemy Kubie, Jakubowi i panu Wiesławowi indywidualnie - komentuje Bożena Damasiewicz, Dyrektor Biura Zarządu.
Akcja trwa do 31 października br. Tymczasem honorowo zbieramy kilometry dalej. Kolejna edycja akcji pokazała siłę i ogromne serca naszego zespołu. Wierzymy, że pomagając zmieniamy świat na lepsze - dodaje Anna Korczyk, specjalista ds. PR, koordynator akcji.
źródło i zdjęcia: FAKRO