Instalacja inteligentna zamontowana dla oszczędności
Instalacja inteligentna zamontowana dla oszczędności
Zakładając instalację inteligentną liczyłem na oszczędności, wynikające z precyzyjnego sterowania ogrzewaniem każdego z pomieszczeń (prądu używam do ogrzewania, gotowania, a najwyższy rachunek poprzedniej zimy wyniósł jedyne 1000 zł) - mówi Mariusz, Czytelnik Budujemy Dom.
Zastosowany system: bezprzewodowy firmy Delta Dore.
Decyzja:
Na zastosowanie instalacji inteligentnej zdecydowałem się głównie ze względu na wygodę, którą zapewnia automatyczne sterowanie oświetleniem domu i ogrodu, roletami, alarmem, ogrzewaniem, bramą garażową i wjazdową, oraz podlewaniem ogrodu.
Oprócz tego istotną kwestią było bezpieczeństwo – w szczególności możliwość kontroli domu, kiedy ostatnie wychodzą z niego dzieci, i możliwość symulacji obecności domowników (kilka świateł w domu zapala się i gaśnie o zaprogramowanej porze). Liczyłem też na oszczędności, wynikające z precyzyjnego sterowania ogrzewaniem każdego z pomieszczeń (prądu używam do ogrzewania, gotowania, a najwyższy rachunek poprzedniej zimy wyniósł jedyne 1000 zł).
Panel sterujący, umożliwiający programowanie tzw. scenariuszy
Sterowanie instalacją odbywa się za pomocą łączników naściennych, ekranu dotykowego, telefonu komórkowego i tabletu. Najbardziej podoba mi się opcja zarządzania za pomocą smartfonu lub tabletu. To tak, jakbym miał dodatkowy ekran dotykowy, który mogę wszędzie ze sobą zabrać. Przez telefon mogę zdalnie sprawdzić, czy alarm w domu jest włączony (np. gdy ostatnie wychodzą z niego dzieci) i w razie potrzeby uruchomić go.
Centrala alarmowa, pozwalająca na obsługę kilkudziesięciu wejść i wyjść bezprzewodowych, wyposażona w syrenę alarmową
Jeden pilot służy do sterowania bramą garażową i wjazdową oraz bramą na działce i przed firmą. Oprócz tego, za jego pomocą mogę uzbrajać i rozbrajać alarm. Wygodnym rozwiązaniem, np. podczas wychodzenia z domu, jest możliwość wyłączenia wszystkich świateł jednym przyciskiem.
Bezprzewodowy system alarmowy w moim domu okazał się bardzo dobrym rozwiązaniem. Jedynym elementem systemu, który musiałem zaplanować w czasie budowy domu był panel dotykowy (tylko on wymagał osobnego zasilania). Poza tym czujki ruchu przenosiłem wielokrotnie, zanim znalazłem odpowiednie dla nich miejsce.
W ramach systemu, zainstalowałem również czujniki wycieku wody współpracujące z alarmem i zaworem głównym wody, w końcu o nieszczelność nietrudno. Ogrzewanie poszczególnych pomieszczeń programuje się oddzielne. Przykładowo intensywność ogrzewania salonu zwiększa się popołudniu, gdy domownicy wracają do domu, a gdy chcę skorzystać z biura, ręcznie zmieniam ustawienie temperatury w gabinecie z 17°C na 21°C. Dzięki temu, że sterowanie obejmuje jedenaście rolet zewnętrznych, każdy pokój może żyć własnym życiem.
Koszty: koszt całej instalacji (robocizna wraz z urządzeniami) – ok. 25 000 zł.
Termostat elektroniczny do sterowania urządzeniami grzewczymi. Umożliwia wybór między czterema trybami pracy danego urządzenia
Czujka magnetyczna, przeznaczona do drzwi i okien. Możliwe jest równoczesne jej wykorzystanie do detekcji włamania, zapalania światła oraz przełączania ogrzewania w tzw. tryb przeciw zamarzaniu, po otwarciu drzwi lub okna
Czujka ruchu, współpracująca z wieloma urządzeniami systemu bezprzewodowego
Autorka artykułów związanych m.in. z wykańczaniem i urządzaniem ogrodów oraz wnętrz. Zwolenniczka koncepcji slow design w urządzaniu wnętrz, mającej na uwadze świadomy dobór produktów i indywidualne dopasowywanie rozwiązań. Prywatnie zajmuje się malarstwem, które jest jej największą pasją.