Milion złotych na dom to za mało!

Milion złotych na dom to za mało!
Pana Mariusza nie dotyczy przysłowie "szewc bez butów chodzi". Jako absolwent Wydziału Wentylacji i Klimatyzacji Politechniki Warszawskiej, założył w nowo budowanym domu wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i funkcją chłodzenia, a jako specjalista zajmujący się obecnie systemami inteligentnymi i automatyką w budynkach, nie omieszkał skorzystać z tych nowoczesnych technologii pod własnym dachem.

Dom murowany, parterowy z użytkowym poddaszem, bez garażu; ściany z pustaków ceramicznych ocieplone styropianem o grubości 12 cm; dach pokryty dachówką ceramiczną.
Powierzchnia działki: 1250 m2
Powierzchnia domu: 302 m2
Powierzchnia wolno stojącego garażu: 66,3 m2
Roczne koszty utrzymania domu: 11 501 zł

Pan Mariusz chciał pozostać blisko miejsca, gdzie się urodził i wykształcił i gdzie miał przyjaciół. Decyzję o budowie domu podjął razem z przyjacielem, z którym zna się od 19 lat i obaj panowie szukali dwóch sąsiadujących ze sobą parceli. Od początku zgadzali się co do głównego klucza poszukiwań.

Klucz do działki – spokój, cisza, las

Bardziej niż na cenę ziemi, kładliśmy nacisk na fajne miejsce – wyjaśnia właściciel. – Chodziło nam o takie, w którym będziemy się czuli swobodnie i w którym będzie się naszym rodzinom dobrze żyło przez lata. Liczyły się dla nas: spokój, cisza, las. Indywidualne poszukiwania, choć ogólnie znaliśmy teren, okazały się długie i bezskuteczne. Dlatego zwróciliśmy się o pomoc do agencji nieruchomości. Agencja wskazała nam to piękne miejsce – cichą i spokojną polanę pod lasem, na której stał zaledwie jeden dom!

 

Pan Mariusz i jego kolega tak marzyli o lesie "na plecach" działki, że spośród piętnastu wystawionych na sprzedaż działek budowlanych wybrali te przy lesie, położone najgłębiej w stosunku do głównej drogi i w odległości aż 200 m od najbliższych mediów – elektryczności, gazu ziemnego i wodociągu. Nieuzbrojona działka pana Mariusza w 2008 r. kosztowała 210 000 zł, a na media wydał dodatkowo: 3400 zł za przyłącze wodociągowe, 6000 zł za gazowe, 4000 zł za elektryczne.

 

Przyłącza kosztowałyby znacznie więcej, gdyby kosztów nie dzielono między 15 właścicieli. Szczęście opuściło pana Mariusza dopiero, kiedy starał się o pozwolenie na zamontowanie przydomowej oczyszczalni ścieków. Z powodu zbyt małej działki, otrzymał odmowę i musiał zbudować szambo (przyjaciel na większej działce mógł zainstalować oczyszczalnię). Razem z robocizną i dwoma studniami chłonnymi w ogrodzie kosztowało 6300 zł.

 

Na terenie, na którym stoi dom, można stawiać budynki z płaskim dachem. Pan Mariusz wybrał tradycyjną bryłę, ponieważ tylko taki projekt spełniał ważne dla niego kryteria – przy ładnej bryle miał odpowiedni układ wnętrz oraz ogród zimowy. Tak jak sobie życzył, działka ma za plecami las, a wokół panuje cisza i spokój Ze względu na skomplikowany kształt, dach pokryto dachówką karpiówką. Ozdobą wypoczynkowej elewacji są drewniane okna z giętymi ramami. Wykonano je na zamówienie. Szyby tzw. bezpieczne mają U = 1,0 W/(m2•K). Przy zadaszonym tarasie wkrótce powstanie zewnętrzny kominek. Jeden już jest w salonie
Na terenie, na którym stoi dom, można stawiać budynki z płaskim dachem. Pan Mariusz wybrał tradycyjną bryłę, ponieważ tylko taki projekt spełniał ważne dla niego kryteria – przy ładnej bryle miał odpowiedni układ wnętrz oraz ogród zimowy. Tak jak sobie życzył, działka ma „za plecami” las, a wokół panuje cisza i spokójZe względu na skomplikowany kształt, dach pokryto dachówką karpiówką. Ozdobą wypoczynkowej elewacji są drewniane okna z giętymi ramami. Wykonano je na zamówienie. Szyby tzw. bezpieczne mają U = 1,0 W/(m2•K). Przy zadaszonym tarasie wkrótce powstanie zewnętrzny kominek. Jeden już jest w salonie

Jeden z 700 gotowych projektów

Wejście do budynku znajduje się pod okapem dachu. W drzwiach, zaprojektowano element powtarzający kształt okrągłego okna. Kolorystykę dziedzińca i schodów, wybrukowanych w dwóch kolorach, dopasowano do dachu i elewacji budynku
Wejście do budynku znajduje się pod okapem dachu. W drzwiach, zaprojektowano element powtarzający kształt okrągłego okna. Kolorystykę dziedzińca i schodów, wybrukowanych w dwóch kolorach, dopasowano do dachu i elewacji budynku
Zanim ostatecznie wybrałem dom, przejrzałem około 700 projektów – opowiada pan Mariusz. – I jak to zwykle bywa, wróciłem do pierwszego zaakceptowanego projektu, bo nie znalazłem lepszego. Dom z pracowni Archipelag odpowiadał mi pod względem architektury i układu wnętrz. Zwykle było tak, że jeśli podobała mi się bryła, problematyczne było wnętrze i na odwrót. Dla mnie krytycznie ważne były dwa punkty. Chciałem mieć spiżarnię przy kuchni, a ponadto wygodną prywatną strefę małżeńską z sypialnią, garderobą i łazienką. Koniecznie na parterze!

 

Projekt przypadł do gustu właścicielowi, ponieważ zmieścił na dolnej kondygnacji przestronną sypialnię, przy niej garderobę (9 m2) i łazienkę (10 m2) oraz dużą kuchnię (16 m2) i spiżarnię (4 m2). Obok nich znajduje się otwarte pomieszczenie dzienne (salon, jadalnia, hol), łazienka gościnna, wiatrołap, kotłownia.

 

Pan Mariusz ma też do dyspozycji gabinet (zależało mu, by znajdował się blisko wejścia do domu i tam przyjmuje niezaprzyjaźnionych gości). Poddasze obejmuje dwa pokoje dla dzieci, pokój rekreacyjny, łazienkę, centralę wentylacyjną.

 

Bryła domu, z ciekawymi płaszczyznami dachu, miała również ważny dla pana Mariusza element – duże przeszklenia w ścianach, w tym ogród zimowy. Pan domu chciał mieć oranżerię jako inny rodzaj przeszklenia i doświetlenia wnętrz. Aby nie cierpieć od gorąca, zaopatrzył ją w antyrefleksyjne szyby oraz system klimatyzacji. Niestandardową dekoracją budynku są okna – wśród nich okrągłe, z łukami, z elementami giętymi.

 

W stosunku do pierwotnego projektu, układ budynku zmienił się w dwóch miejscach. Pan Mariusz zrezygnował z garażu pod jednym dachem, ponieważ był za mały, a na dodatek kolidował z kształtem działki (trapez). Zlikwidował też przylegający do niego składzik ogrodowy. Wolał zbudować duży wolno stojący garaż, a dom ustawić względem stron świata tak, by salon znalazł się od wschodu, a ogród zimowy od południa.

 

Za wyjątkiem małżeńskiej sypialni i gabinetu, gdzie zastosowano grzejniki kanałowe, cały parter ogrzewa podłogówka. Ułożono na niej płyty gresu i drewniany finiszparkiet. Salon (51 m2) dekoruje kominek z ogromną szybą, oryginalne okno i ściany. W umeblowaniu domu panu Mariuszowi pomagała architekt wnętrz. W 70% jest to jednak jego inwencja
Za wyjątkiem małżeńskiej sypialni i gabinetu, gdzie zastosowano grzejniki kanałowe, cały parter ogrzewa podłogówka. Ułożono na niej płyty gresu i drewniany finiszparkiet. Salon (51 m2) dekoruje kominek z ogromną szybą, oryginalne okno i ściany. W umeblowaniu domu panu Mariuszowi pomagała architekt wnętrz. W 70% jest to jednak jego inwencja

Z wentylacją mechaniczną i instalacją inteligentną

Znając dziedzinę wentylacji, wiem, jak ważna w budynku jest wymiana powietrza i jak się to przekłada na samopoczucie użytkowników. Znam też komfort użytkowania budynków „inteligentnych”. Chcąc włączyć te elementy do budynku, najpierw musiałem zaprojektować instalację grzewczą. Powiązałem ją z wentylacją mechaniczną z rekuperatorem i funkcją chłodzenia, a jednocześnie z systemem inteligentnego sterowania, m.in. temperaturą w każdym pomieszczeniu. Instalację grzewczą zaopatrzyłem w 5 obiegów – c.w.u., ogrzewanie podłogowe, grzejniki dół, grzejniki góra, grzejniki łazienkowe.

 

Instalacja grzewcza z kotłem kondensacyjnym dwufunkcyjnym kosztowała 75 200 zł, wentylacja mechaniczna 50 400 zł, natomiast instalacja inteligentnego sterowania, oparta na urządzeniach firmy Jung, z upustami i z samodzielnym montażem, 66 000 zł (realny koszt ponad 100 000 zł). Oprócz współpracy z systemem grzewczym, układ inteligentnego sterowania obsługuje między innymi system oświetlenia, wewnętrzne żaluzje elektryczne. Jak obliczył właściciel, na zbudowanie wszystkich instalacji technicznych zużył 2,3 km przewodów!

 

Klatkę schodową wykonano ze szkła, drewna i aluminium. Przy niej znajduje się efektowna ściana wodna, spełniająca rolę nawilżacza powietrza. W całym domu słychać delikatny szum wody. Ścianę tę oświetlają LED-y. Hol ze schodami oddziela od salonu różnica jednego schodka w poziomie podłogi Przy kuchni (16 m2) znajduje się nieogrzewana spiżarnia (4 m2). Spiżarnia w tym miejscu domu była ważnym kryterium wyboru projektu. Właściciel jest bardzo zadowolony z białych blatów, ponieważ mniej się brudzą niż ciemne. Meble kuchenne zaprojektowano w nowoczesnym oszczędnym stylu
Klatkę schodową wykonano ze szkła, drewna i aluminium. Przy niej znajduje się efektowna ściana wodna, spełniająca rolę nawilżacza powietrza. W całym domu słychać delikatny szum wody. Ścianę tę oświetlają LED-y. Hol ze schodami oddziela od salonu różnica jednego schodka w poziomie podłogiPrzy kuchni (16 m2) znajduje się nieogrzewana spiżarnia (4 m2). Spiżarnia w tym miejscu domu była ważnym kryterium wyboru projektu. Właściciel jest bardzo zadowolony z białych blatów, ponieważ mniej się brudzą niż ciemne. Meble kuchenne zaprojektowano w nowoczesnym oszczędnym stylu

Dobrze skoordynować prace

Nowoczesne instalacje dają oszczędności w każdym rodzaju energii i wysoką jakość życia, z tego względu pan Mariusz nie żałuje, że na zbudowanie i wyposażenie domu wydał 1 350 000 zł. Koszt domu, przekroczony o około 50% w stosunku do wstępnego kosztorysu wyliczonego przez autorów projektu, wynika także z zastosowania wysokiej jakości materiałów i urządzeń oraz wynajmowania droższych, za to doświadczonych wykonawców. Podczas budowy pan Mariusz kierował się mottem "Specjalistyczne prace oddaję w ręce specjalistów!".

 

Budowa ruszyła we wrześniu 2009 r. i trwała do lutego 2011 r. Właściciel, który prowadził budowę systemem gospodarczym, szczególnie przyłożył się do koordynacji prac. Mimo to, przy dużej ilości ekip i skomplikowanych instalacjach, nie obyło się bez poślizgów i wpadek. Przykładowo, wykonawcy nie zaizolowali folią kubełkową ław fundamentowych, więc trzeba było je odkopać i ułożyć folię. Potem, w wyniku różnych zdarzeń, budynek przez kilka zimowych miesięcy nie był przykryty dachem, co spowodowało, że parter trzeba było osuszać specjalnymi urządzeniami.

 

Ogólnie biorąc, plan koordynacji budowy powiódł się i zamknął w przewidywanym terminie. Trzeba jeszcze wykończyć oblicówkę z drewna na części elewacji i taras z drewna egzotycznego oraz umeblować wnętrza – całość za ok. 250 tys. zł.

 

Dziś trochę żałuję, że nie zdecydowałem się na indywidualny projekt – przyznaje pan Mariusz. – Na pewno zrobię to przy następnym domu. Nie obawiam się zmian. W moim przypadku zawsze prowadzą do lepszego. Zakładam, że jak będę starszym człowiekiem, zbuduję nowy dom. Inteligentny i parterowy!

 

Komentarze

zenek
07-05-2021 18:43
18 godzin temu, Gość Michu napisał: Paskudnie urządzony salon.   13 godzin temu, gawel napisał: Architekt wypróżnił się intelektualnie, inwestorzy chyba też nie pozostali dłużni.  Co chcecie - całkiem ładny dom, wnętrza fajnie ...
podczytywacz
07-05-2021 09:18
Odgrzewany kotlet sprzed 9 lat... Tak teraz budują i mieszkają obajtki i inne, zesyłane ekselencje...
gawel
07-05-2021 05:35
Architekt wypróżnił się intelektualnie, inwestorzy chyba też nie pozostali dłużni. 
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz