Zmiana struktury rynku - trend przybierający na sile!
Zmiana struktury rynku - trend przybierający na sile!
Nowe budownictwo mieszkaniowe bije kolejne rekordy, jednak prawdziwa siła sektora tkwi w budownictwie remontowanym. Sytuacja finansowa gospodarstw domowych poprawia się, dzięki czemu wzrasta ich potencjał inwestycyjny.
Data publikacji: 2018-10-16
Data aktualizacji: 2018-10-16
W 2017 roku oddano do użytkowania 178 342 mieszkania, a więc o 9,2% więcej niż w roku poprzednim. Rynek z miesiąca na miesiąc bił kolejne rekordy, a apetyty inwestorów utrzymują się również w bieżącym roku. Po ośmiu miesiącach 2018 roku oddano do użytkowania 114 802 mieszkania. Odnotowano tym samym wzrost na poziomie 4,3% w stosunku do rekordowego 2017 roku.
Przyjmując jednak za okres bazowy rok 2016 jest to wzrost o 15,6%. Nie należy spodziewać się, że liczba mieszkań dostarczonych do użytkowania zacznie nagle drastycznie spadać, bowiem dynamika rozpoczynanych budów nadal utrzymuje się na dodatnim poziomie.
Trzeba jednak podkreślić, iż rynek mieszkaniowy, podobnie, jak pozostałe sektory budownictwa, mierzy się z wieloma trudnościami. Już teraz zauważalny jest trend wstrzymywania się z inwestycjami deweloperów, gdyż projekty stają się dla nich mało rentowne. Wysokie koszty budowy uwzględniające wzrost cen materiałów budowlanych, gruntów, kosztów pracy i podwykonawców nie dałyby odzwierciedlenia w sprzedaży mieszkań, gdyż konsumenci nie byliby w stanie udźwignąć takich podwyżek cen.
Kolejne lata bez wątpienia będą przynosić spadki w budownictwie mieszkaniowym. Jesteśmy w tej chwili na szczycie pod względem liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Jednak utrzymywanie dynamiki wzrostu r/r na poziomie 9-10% jest niemożliwe do uzyskania ze względu na coraz większe wolumeny.
Czy prawdziwa siła sektora tkwi jednak w nowym budownictwie? W ciągu ostatnich 10 lat rok rocznie średnio oddawano ok. 153 tys. mieszkań, podczas gdy w Polsce mamy 14,4 mln zasób mieszkań z czego ponad 70% została wybudowana przed 89 rokiem. Biorąc pod uwagę kondycję budynków, w kolejnych latach znacząco będzie wzrastać zapotrzebowanie na ich renowacje.
Co więcej, aż 71,7% gospodarstw domowych planuje przeprowadzić remont lub wykończenie mieszkania lub domu. Oczywiście może być to zwykłe pomalowanie ścian, ale nadal ta liczba jest oszałamiająca. Tym bardziej, we wcześniejszych latach odsetek ten kształtował się znacznie niżej, na poziomie ok. 40%.
Sytuacja finansowa Polaków poprawiła się przez co częściej podejmują oni decyzje inwestycyjne. Oczywiście na wzrost planowanych remontów wpływ miał również program 500+. Zapytaliśmy bowiem Kowalskich, którzy korzystają ze środków 500+ o dwa główne ich przeznaczenia. Blisko co piąte gospodarstwo domowe wskazało właśnie na remonty w domu lub mieszkaniu (18%). A pamiętajmy, że prosiliśmy respondentów o wskazanie wyłącznie dwóch głównych przeznaczeń. Największy odsetek Polaków planuje dokonać remontu ścian wewnętrznych oraz sufitów, a także podłóg.
Warto również dodać, iż w 2016 roku nastąpił wzrost o 5,3% liczby wykonanych robót remontowych przywracających budynkom i mieszkaniom1 pierwotną wartość techniczną, które polegały na robotach remontowych związanych z wymianą wszystkich lub niektórych instalacji.
Dla przykładu w 407,0 tys. mieszkań dokonano wymiany instalacji, w 213,8 tys. wymiany stolarki budowlanej. Liczba ta prezentuje tylko te mieszkania, które nie były objęte kapitalnym remontem. Dla porównania w 2016 roku do użytkowania oddano ok. 163 tys. mieszkań. Obrazuje to jak duży potencjał tkwi w budownictwie remontowanym, a to dopiero początek rozwoju tego trendu.
Co czeka rynek mieszkaniowy (nowy i remontowany) w przyszłym roku? Prognozy zostaną zaprezentowane już 7 listopada podczas konferencji Monitoring Rynku Budowlanego 2018 (www.konferencjamrb2018.syskonf.pl).
1Gmin, spółdzielni mieszkaniowych, Skarbu Państwa, zakładów pracy, mieszkaniach w budynkach wspólnotowych, TBS, innych podmiotów