Domowe jacuzzi przestało być oznaką luksusu. Dziś na wannę „z bąbelkami” lub panel masujący stać prawie każdego. Możemy zatem poddawać się kojącemu masażowi w wannie, lub kabinie. Może masować nas woda, powietrze, a nawet… fale ultradźwiękowe. Możliwości jest wiele, a korzyści… jeszcze więcej.
Domowe jacuzzi przestało być oznaką luksusu. Dziś na wannę „z bąbelkami” lub panel masujący stać prawie każdego. Możemy zatem poddawać się kojącemu masażowi w wannie, lub kabinie. Może masować nas woda, powietrze, a nawet… fale ultradźwiękowe. Możliwości jest wiele, a korzyści… jeszcze więcej.
Woda, powietrze, a może ultradźwięki?
(fot. Pool Spa)
W wannach z najprostszymi systemami hydromasażu masuje tylko woda. Pompa spręża wodę i wyrzuca ją pod ciśnieniem z minimum 4 dysz. Są one rozmieszczone na bokach wanny tak, by jednocześnie masowany był kark, plecy, nogi i stopy. Im wyższa klasa wanny, tym więcej ma dysz. Najlepiej wyposażone modele mogą ich mieć nawet 35. Większość urządzeń wyposażona jest w regulację natężenia strumieni wody. Możliwa jest też zmiana kąta ustawienia dysz. Kąpiel staje się jeszcze przyjemniejsza, gdy masuje nas nie tylko woda, ale także powietrze. Automatycznie zwiększa się wtedy ciśnienie wody, masaż staje się intensywniejszy i efektywniejszy – lepiej dotleniona skóra wolniej się starzeje.
Powietrze wtłaczane jest za pomocą ukrytej pod wanną dmuchawy i rozpylane w wodzie przez system dysz i minidysz umieszczonych w dnie i bokach wanny. Najdelikatniejszą odmianą masażu jest masaż powietrzny, zwany też perełkowym. Pęcherzyki powietrza masują skórę, zaopatrując ją w tlen poprawiając w ten sposób krążenie krwi i limfy. Masaż powietrzny działa również odprężająco i relaksująco na układ nerwowy. Wanny z takim hydromasażem sprzedawane są w dwóch wersjach: z dyszami i otworami w dnie. W pierwszym rozwiązaniu powietrze w postaci drobnych pęcherzyków, wtłaczane jest do wanny za pomocą ukrytej pod nią dmuchawy lub kompresora i rozpylane w wodzie przez układ rurek i dysz. Dysze zabezpieczone są przed wpływaniem wody do przewodów napowietrzających.
W drugim przypadku sprężone powietrze wdmuchiwane jest do wody z komory zwanej „podwójnym dnem“ przez dużą liczbę otworów w dnie wanny. To rozwiązanie jest tańsze, ale rzadziej stosowane. Wymaga bowiem szczególnie starannej dezynfekcji.
Jaki jest wybór wanien z bąbelkami?
Wanny z masażem produkowane są z akrylu, dzięki temu mają rozmaite wymiary i kształty, które można dopasować do prawie każdej łazienki. Prawie, bo ze względu na wentylację, powinna ona jednak mieć co najmniej 5 m2 powierzchni. Do wyboru mamy kilka wariantów wanien z hydromasażem: prostokątne (od 120x70 do 190x90 cm), asymetryczne (od 145x100 do 160x100 cm), owalne (od 165x130 do 190x100 cm), narożne (od 125x125 do 153x153 cm). Te większe mogą być również dwuosobowe. W zależności od wielkości i głębokości wanny, mają pojemność od 150 do 450 l.
W jaki sposób steruje się hydromasażem?
Funkcje wanny mogą być sterowane pneumatycznie lub elektronicznie (droższy system). Sterowanie pneumatyczne jest prostsze, ogranicza się jedynie do włączania i wyłączania konkretnego rodzaju masażu. Służą do tego przyciski umieszczone na brzegu wanny. Sterowanie elektroniczne odbywa się za pomocą panelu, umieszczonego na obrzeżu wanny. Poza uruchamianiem i wyłączaniem pracy systemu do hydromasażu, za pomocą panelu można m.in. ustawiać czas, natężenie masażu i temperaturę kąpieli.