Grupa Budujemy Dom:
Magazyn ONLINE
Miesięcznik Budujemy Dom ONLINE
Wykup dostęp od 1 zł

ABC wykonawcy. Jak wykonać ocieplenie dachu skośnego?

Z punktu widzenia bilansu energetycznego domu dachy stanowią najważniejszą część konstrukcji. Elementy szkieletu drewnianego często mogą być obarczone ryzykiem powstawania mostków termicznych, dlatego bardzo ważne jest prawidłowe wykonanie ocieplenia oraz paroizolacji na krokwiach. W niniejszym poradniku firma Fakro podpowiada, na co zwrócić szczególną uwagę.

ABC wykonawcy. Jak wykonać ocieplenie dachu skośnego?
Paroc Izolacje termiczne i akustyczne wełną kamienną PAROC
www.paroc.pl
Paroc Izolacje termiczne i akustyczne wełną kamienną PAROC
Dane kontaktowe:
61 468 21 90
Gnieźnieńska 4, 62-240 Trzemeszno
Zobacz firmę w innym dziale: Izolacje techniczne

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Drewno to bardzo solidny materiał konstrukcyjny, choć pod względem termiki – dość specyficzny i wymagający od wykonawców dużej ostrożności. Materiał sam w sobie posiada bardzo dobre parametry termoizolacyjne, ale jednocześnie szybko przyjmuje i oddaje ciepło. Oznacza to, że aby tworzyć z warstwą izolacji skuteczną barierę przed ucieczką ciepła, oba materiały muszą do siebie ściśle przylegać.

W przypadku konstrukcji szkieletowych, gdzie pomiędzy poszczególnymi elementami są odstępy, konieczne jest nie tylko zastosowanie materiału zapobiegającego przenikaniu ciepła, ale też sprężystego i zachowującego swoje właściwości mechaniczne. W tym celu do izolacji dachów skośnych powszechnie zaleca się stosowanie płyt z wełny kamiennej o niższej gęstości i zaburzonej strukturze włókien, które najlepiej układać w dwóch warstwach.

Izolacja - warstwa pierwsza

Płyty tworzące pierwszą warstwę docina się z naddatkiem kilku centymetrów względem dystansu między krokwiami, wypełniając nimi puste przestrzenie w szkielecie. Ścisłe przyleganie wełny do drewnianych elementów więźby to kluczowa kwestia.

-Jako materiał nie absorbujący i nie kumulujący w sobie wilgoci, wełna chroni drewniane konstrukcje przed uszkodzeniem, jednocześnie zapobiegając tworzeniu się mostków termicznych – wyjaśnia Adam Buszko, ekspert z firmy Paroc.

Izolację w ramach pierwszej warstwy łączy się w sposób ciągły z ociepleniem ścian oraz stropem nad poddaszem, dbając równocześnie o to, by materiał stykał się z płytą wiatroizolacyjną lub folią paroprzepuszczalną. Dokładność montażu i szczelność na styku płyt mają fundamentalne znaczenie, dlatego trzeba zwrócić szczególną uwagę na wszelkie narożniki i załamania dachu, a także miejsca, gdzie konstrukcje pionowe łączą się ze skosami połaciowymi.

Izolacja - warstwa druga

Drugą warstwę izolacji układa się w dystansie pomiędzy krokwiami, a materiałem okładzinowym - najczęściej płytami gipsowo-kartonowymi. W tym celu trzeba najpierw wykonać lekki ruszt metalowy lub drewniany, montując jego profile prostopadle do krokwi. Po zamontowaniu profili układa sie horyzontalnie drugą warstwę płyt.

-Zarówno w charakterze pierwszej, jak i drugiej warstwy, zalecamy wykorzystanie ogólnobudowlanych płyt z serii PAROC UNS 37z - podpowiada Adam Buszko. - Dwie warstwy po 15 cm każda pozwalają uzyskać współczynnik przewodzenia ciepła przegrody na poziomie U = 0,13 W/(m2K) - dodaje.

Nie wolno zapomnieć o paroizolacji!

Kiedy warstwa ocieplenia dachu skośnego jest już gotowa, można przystąpić do wykonania paroizolacji. Tutaj również bardzo ważna jest dokładność montażu. Paradoksalnie, źle ułożone blokady parowe mogą wyrządzić więcej krzywdy, niż ich brak.

-Przepływ pary wodnej przez luki w paroizolacji powoduje bowiem znacznie większe zawilgocenie konstrukcji i termoizolacji, niż byłoby to możliwe na skutek dyfuzji pary wodnej przez paroizolację - tłumaczy Adam Buszko. - W efekcie przedostająca się przez szczeliny para wodna wypełnia całą termoizolację i w niej zostaje - dodaje ekspert Paroc.

Aby temu zapobiec, trzeba skleić ze sobą poszczególne pasma paroizolacji oraz jej połączenia z murami na poddaszu. Folię mocuje się do profili metalowych lub przy pomocy tackera przypina do profili drewnianych. Przy tym trzeba pamiętać o zachowaniu minimum dziesięciocentymetrowego zakładu na połączeniach folii.

Na koniec, do rusztu przykręca się płyty gips-karton lub innego rodzaju okładziny wykończeniowe. Jeśli ważne jest, aby poddasze pozostało suche w trakcie całego okresu eksploatacji, paroizolację trzeba wywinąć na długość ok. 50 cm na podłogę u podnóża ściany pionowej.

źródło i zdjęcia: Paroc